
Właśnie porfirynkę przy oczku Fenka wypatrzyłam jak do mnie przyleciał na mizianko

Szkoda, że tak mało mam zdjęć z okresu, gdy był maleńki.. i jajca miał takie małe, teraz są jak 2 rakiety xD
A i wczoraj Fenek jak się uczyłam do poprawki i zaczęło mnie to załamywać wlazł na książkę i na nią nalał. Co za zrozumienie

Effie - oba wymiziane i poniekąd w trakcie miziania.
Która to panna tak grzeszy - czyżby Twoja nickowa 'imienniczka'? Powiedz jej, że przyjdzie ciocia Tahti pachnąca weteryniorzem i da jej zastrzyk w dupkę, to może się opamięta : > Masz pomysł co może być powodem tego zachowania ?
Ja po Ketonalu jeszcze strasznie tęsknię, a przecież tyle czasu już minęło.. i Cappy też ciągle się wspomina..
