Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
A co Ty tam chcesz chłopakom zmieniać, dziewczyno? Klatka wygląda jak ze szczurzego snu.
Można by ewentualnie przymocować w środku jakąś gałąź brzozy czy jabłonki - do chodzenia i obgryzania. Ewentualnie jakiś sznur gruby poziomo do chodzenia. Ale ogólnie rzecz biorąc, to klatka świetnie urządzona i możesz być pewna, że ogony są Ci wdzięczne całymi serduszkami.
milo to slyszec, bo po zerowych komentarzach zaczelam sie juz stresowac.
sznur byl. gdzies sie tam chyba na jednej fotce na tarasie jeszcze paleta, ale brak zainteresowania wiec wyjelam. a galaz jest w lewym gornym rogu patrzac od przodu klaty.
i o dziwo Pysiek Dulci woli spac w rurze niz na hamakach pelnej masci albo na wykladzinie:D
ja prócz szczurzej klatki posiadam 120-tkę w której mieszka królik. Po letnim kryzysie królik przestał sikać, gdzie popadnie i na dobrą sprawę może wrócić do zagródki. Pomyślałam o połączeniu szczurzej klatki z króliczą, jednak ta królika posiada pręty z odstępem 2.8 cm. Moje ogonki są jeszcze małe i bez trudu przechodzą między prętami. Nie miałam do czynienia jeszcze ze szczurzymi dziewczynkami stąd moje pytanie: czy możliwe jest wykorzystanie tej króliczej klatki, kiedy dziewczyny dorosną?? Czy są szanse, ze nie będą same wychodziły z tej klatki??
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti
w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
powinnaś ją osiatkować, bo gdzie szczurza głowa tam reszta, myślę że nawet moi chłopcy by zwiali przez te 3cm :0 a mali nie sa bo waża jeden 700+gram a drugi 600+
Czyli zostawić klatkę 70x40?? Na razie mają koszyczek, drugi taki wiklinowy, kuwetkę ...ale jadą już do nas tunel z materiału, hamaczek, kula/norka z siana, a i uszyłam im norkę z materiału. Serio nie muszą mieć miejsca do wybiegania się?? Dziewczyny koło godziny a pewnie i dłuzej są wypuszczane co wieczór ale tylko na łóżko...Chociaż wczoraj odwiedziły klatkę królika i zostawiły mu w kuwecie małe co nie co
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti
w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
ciekawiej im bedzie jak beda biegac po calym pokoju, wtedy nabieraja tempaaa
konary i galezie to swietna sprawa, polecam tez rury. u mnie rura to hicior. ma trzy metry i male ja uwielbiaja. nie jest to moze super trwale bo w koncu to wentylacyjna, ale da sie ja swietnie powyginac i nie jest droga:)
No właśnie wczoraj puszczałam je w pokoju, gdzie stoi klatka królika (oczywiscie na ten czas królik został eksmitowany) i nie chciały zejść na podłogę Poruszały się tylko moje nogi-klatka królicza Ale mam nadal pytanie czy ta klatka 70x40 starczy im do życia??
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti
w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik