<:(...)~~~

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
AngelsDream
Posty: 1069
Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: AngelsDream »

Reiki jest forma leczenia aury człowieka poprzez normowanie energii we wszystkich waznych punktach - czakrach... Ja się z tym podobno urodzilam, inni muszą sie uczyć [jestem tez chwalipiętą.]
Wyjątki i dwa psy.
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: pomarańczowy jelcz »

Mamo... i...jak to sie robi?

Mamo,mamo mamo...i ja cie znam... ^^

Autograf? :lol:



hihi,paskudny offtopic... (shame on me)
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

<:(...)~~~

Post autor: Beeata »

Reiki nie jest leczeniem aury,reiki to cudowna energia ,dzieki ktorej zyja wszystkie istoty .Kazdego dnia,kazdej godziny ja pobieramy ,gdy jednak z roznych powodow jej nam brakuje,blokuje sie w czakrach( centrach energetycznych jakie mamy) lub gdy jest zachwiana jej rownowaga w organizmie wtedy chorujemy .My rowniez jestesmy energia ,tyle ze mamy inne wibracje i wlasnie inicjacje reiki dostrajaja nas do energii universum ,otwieraja kanal jej przekazu .Tak wiec reikowiec nie przekazuje swojej energii a jest tylko przekaznikiem wyzszej energii .Przekazujac reiki rowniez korzystam ,bowiem ta energia przechodzi przeze mnie .To tak tylko celem wyjasnienia,zeby ktos nie pomyslal ze uprawiam czary :)))
Angelsdream...aura to tylko otoczka, promieniowanie naszej energii na zewnatrz .Krzeslo rowniez ma aure a jednak go nie leczymy:))
Kursy reiki sa dostepne dla wszystkich bez wzgledu na wiek.Nie trzeba miec w tym kierunku zadnych uzdolnien . Mam nadzieje ,ze rozjasnilam odrobinke temat:)
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: Ania »

Jakkolwiek - melduję, że właśnie doglądam Kiki.
Z boipsji u dr. Bieleckiego wynikało, że to ropień, jednak dr Wojtyś twierdzi, że to guz z niewielką ilością płynu. Na dniach będzie wynik badania na rodzaj guza.
Kiki wybudziła się z narkozy, jest teraz ślicznie łysa w jednym miejscu, ranka posypana Azotanem Srebra. Dziewczynka jest jeszcze trochę skołowana ale już się wierci ;)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

<:(...)~~~

Post autor: ESTI »

I ja jako mama pilnie melduję, że maleństwo już powoli zaczyna dreptać i tak bardzo się nie przewraca na boki. :)
Ogólnie operacja trwała 40 min (z narkozą i wybudzeniem), więc w miare szybko. Badanie tego guza stwierdzi co to jest, bo jak na razie można tylko przypuszczać.
Mam nadzieję, że mała szybko wróci do siebie, bo jak ją ważylam, to od momentu odstawienia zastrzyków po zapaleniu mózgu przytyła 50g.
Moja mała dzielna dziewczynka...
Obrazek
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: eme »

Tylko uważaj teraz robaczku na dzielne stworzonko. Po narkozie czasem lepiej jest dawkować jedzonko - karmić tylko "pod nadzorem". To samo z piciem. Przez krótki czas - kilka godzin. Chodzi o to, żeby nie było "zakrztuszenia".

Buziaki i drapaski,
Monik (dasz buzi - przez siostrzyczkę "moim" zizulkowym dzieciaczkom?)
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: GoHa »

prosze ode mnie i brata ucalowac Kiki w nosek... i informowac mnie - ciotke czesto o stanie malej
Dobrze jest być kochanym... :)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

<:(...)~~~

Post autor: ESTI »

Malutka właśnie śpi mi na rękach, więc wybaczcie za błędy. Jest słabiusia, ale pije i podjada troszke.
Niestety wiem już czym grozi taki rodzaj guza, jaki ma Kiki. Ale do puty nie dowiem się wyniku badań, to nie będę kraczyć...ni zapeszać...
Być może kitka nigdy nie wyjdzie juz z tego, gdyż natychmiast pojawią się przeżuty, ale ja nie daję się zwariować.
Mam nadzieje, że będzie dobrze...pls...:(
Obrazek
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

<:(...)~~~

Post autor: Dixi »

Biedna Kika.....no miejmy nadzieję, że nie będzie gorzej i ogońcia wróci powoli do zdrowia. Dobrze, że troszkę je i pije....szkoda tylko, że nic więcej nie można dla niej uczynić.
Esti - trzymaj się jakoś i nie załamuj, trzeba wierzyć, że będzie dobrze, że wyniki badań przyniosą optymistyczne prognozy dla Twojej "córci" :)
Pozdrawiam,
Aguśka
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: krwiopij »

jestem z wami i mocno trzymam kciuki za kiki... interwencja byla natychmiastowa, wiec wszystko powinno byc w porzadku... :) podrac ode mnie mala za uszkiem... mike tez, zeby nie byla zazdrosna... ;)
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
Agata
Posty: 1786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 4:01 pm
Lokalizacja: Katowice

<:(...)~~~

Post autor: Agata »

No właśnie popieram Krwiopijkę i apeluję, o wycałowanie Miki :). Ale o Kikusi też nie zapomnij ESTI! :lol:
(...) szczurki nie znają dobrych manier. Ale chłopcy powinni.
Moje kapturowe szczęście: Dziunia[']; Koko['] i Kiki[']
Kokosanki: Nika['], Lala['] i Mila
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

<:(...)~~~

Post autor: ESTI »

Dzieki dziewczyny!!!:D
Własnie wycałowałam Mike, że aż uciekła :lol:, a Kikunie wygłaskałam i wybuziaczkowałam. Obie bardzo dziękują. :D
Obrazek
Dixi
Posty: 1171
Rejestracja: wt lis 16, 2004 4:24 pm

<:(...)~~~

Post autor: Dixi »

Nio to super :) a za uszkiem podrapałaś i po boczkach ? :D
Pozdrawiam,
Aguśka
eme
Posty: 150
Rejestracja: śr sie 25, 2004 1:42 pm
Kontakt:

<:(...)~~~

Post autor: eme »

Pomiędol za uszkami swoje kochania ode mnie oraz Zizulki, Nadii, Kyotko i Titeuf`ka.
Buziaki i trzymajcie się. I wszystko będzie oke. Musi być![/code]
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

<:(...)~~~

Post autor: ESTI »

Wszędzie, dosłownie wszędzie. :D
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”