 
 Jak zawoziłam szczurki od La Coki do Łodzi, do na dworcu podeszła do mnie młoda dziewczyna, ok 23-letnia i zapytała, co tam mam. Potem wywiązała się długa i bardzo miła pogawędka o szczurkach, królikach, szynszylach..

Moderator: Junior Moderator
 
		
		 
 
 Były pytania czy mi nie ucieknie (ja na to, że ma lęk wysokości), czy może ugryść, gdy chcieli pogłaskać ja na to, że całkiem możliwe (gdy go dostałam był tak wystraszony, że dziabnął mnie do krwi w palec), więc jak ktoś chce głasać to na własne ryzyko. Raz mała dziewczynka, może miała 7-8 lat była bardzo niepocieszona, że nie pozwalam pogłaskać (wolałam nie ryzykować, jeśli mógłby ugyść dziecko). Łukaszek zainspirował też jedną dziewczynę z jarmarku, która robiła jakieś koty i postanowiła zrobić szczura
 Były pytania czy mi nie ucieknie (ja na to, że ma lęk wysokości), czy może ugryść, gdy chcieli pogłaskać ja na to, że całkiem możliwe (gdy go dostałam był tak wystraszony, że dziabnął mnie do krwi w palec), więc jak ktoś chce głasać to na własne ryzyko. Raz mała dziewczynka, może miała 7-8 lat była bardzo niepocieszona, że nie pozwalam pogłaskać (wolałam nie ryzykować, jeśli mógłby ugyść dziecko). Łukaszek zainspirował też jedną dziewczynę z jarmarku, która robiła jakieś koty i postanowiła zrobić szczura  (ma w domu psa i kota). Koleżanka, która też ma szczurka zalecała, żebym chowała ogon pod szalem, bo niektórzy ludzie nie lubią szczuszych ogonów. Na początku to robiłam, ale stwierdziłam, że nie będę - ja nie lubie psów chodzących bez kagańców (szczególnie ras 'agresywnych'), więc dlaczego ja mam chować ogon, bo ktoś nie lubi, niech nie patrzy.
 (ma w domu psa i kota). Koleżanka, która też ma szczurka zalecała, żebym chowała ogon pod szalem, bo niektórzy ludzie nie lubią szczuszych ogonów. Na początku to robiłam, ale stwierdziłam, że nie będę - ja nie lubie psów chodzących bez kagańców (szczególnie ras 'agresywnych'), więc dlaczego ja mam chować ogon, bo ktoś nie lubi, niech nie patrzy.  Raz wywiązała się rozmowa w tramwaju z dwoma chłopcami i ich babcią, po tym jak przez telefon powiedziałam, że Łukasz mi ucieka, starszy chłopiec ucieszony powtórzył babci i bratu imię szczurka.
 Raz wywiązała się rozmowa w tramwaju z dwoma chłopcami i ich babcią, po tym jak przez telefon powiedziałam, że Łukasz mi ucieka, starszy chłopiec ucieszony powtórzył babci i bratu imię szczurka. 

To jest takie wspaniałe , prawda ?Ale najzabawniejsze było, jak dziewczyna uciekła kilka metrów dalej na widok szczurka.
 
  A potem zaczęły porównywać je do chomika i kiedy to ostatnio widziały człowieka ze szczurem na ramieniu/w kapturze .
 A potem zaczęły porównywać je do chomika i kiedy to ostatnio widziały człowieka ze szczurem na ramieniu/w kapturze . Od razu odwróciła się,przyspieszyła kroku i poszła w swoją stronę .
  Od razu odwróciła się,przyspieszyła kroku i poszła w swoją stronę .   
 przed moimi stworami nikt nie uciekł nigdy..
  przed moimi stworami nikt nie uciekł nigdy.. eh, zeżarłyby ich, wypruły flaki nocą, nie wiem co jeszcze
  eh, zeżarłyby ich, wypruły flaki nocą, nie wiem co jeszcze 
tahtimittari pisze:Uciekający ludzieprzed moimi stworami nikt nie uciekł nigdy..
W pociągu natomiast jak odbierałam szczury z Krk to przelazłam chyba połowę pociągu w poszukiwaniu miejsca, bo co wchodziłam do przedziału to były dialogi
- Wolne to miejsce?
- A co tam pani ma?
- Szczurki.
- Nie, zajęte.
eh, zeżarłyby ich, wypruły flaki nocą, nie wiem co jeszcze

 A kierowca w busie z towarzyszącą mu panią - zachwyceni!
 A kierowca w busie z towarzyszącą mu panią - zachwyceni! jak spotkałabym kogoś z szczurkiem na ramieniu, to chyba bym umarła.
 jak spotkałabym kogoś z szczurkiem na ramieniu, to chyba bym umarła.  szczególnie jakby dał mi pogłaskać. Szczury są cudowne. Widziałam ich wiele, ale jeszcze nie dotykałam . ;( Także uszczurawiać! Kto wie, może w wielu osobach kryje się miłość do ogonów!
 szczególnie jakby dał mi pogłaskać. Szczury są cudowne. Widziałam ich wiele, ale jeszcze nie dotykałam . ;( Także uszczurawiać! Kto wie, może w wielu osobach kryje się miłość do ogonów! 



 Jest zimno, ja również o tym myślałam, ale dziewczyny przekonały mnie, że lepiej nie. Szczurki łatwo przeziębić, a jak nie wyjdą na dwór, to nic im się nie stanie.
 Jest zimno, ja również o tym myślałam, ale dziewczyny przekonały mnie, że lepiej nie. Szczurki łatwo przeziębić, a jak nie wyjdą na dwór, to nic im się nie stanie.  Starczy im dużo wybiegów w swoim cieplutkim domku.
 Starczy im dużo wybiegów w swoim cieplutkim domku. 



 .
.To się do transporterka ciepłego ogony wsadza, nie pod kurtkę.`naatka pisze:musiałam iść z nimi do weta.
 
... albo są im obojętne. Każdy na ogona reaguje inaczej. Spotkałam się w większości z pozytywnymi opiniami (z reguły wśród rówieśników), ale i z krytyką (u osób starszych`naatka pisze:ludzie albo b. lubią szczury albo w ogóle ich nie lubią.
 ). Np. dziadka.
). Np. dziadka.  Ale dziadek nie ma nic do gadania co trzymam w moim osobistym pokoju.
 Ale dziadek nie ma nic do gadania co trzymam w moim osobistym pokoju. 



czemu? ja zazwyczaj nosiłam pod kurtkązuzka-buzka pisze:To się do transporterka ciepłego ogony wsadza, nie pod kurtkę.`naatka pisze:musiałam iść z nimi do weta.

 ciepło, cicho, ciemno i swojsko wonieje
 ciepło, cicho, ciemno i swojsko wonieje  