Mamy szczurka i Kropka:)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Kropka
Posty: 82
Rejestracja: pn paź 18, 2010 7:12 pm

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Kropka »

dwóch lekarzy ją osłuchiwało i to dość długo i obaj stwierdzili, że przyszliśmy a tyle wcześnie, że w płuckach nic nie słychać. W ciągu ostatnich 3 dni fakt przytyło się jej, ale wierze, ze jest na tyle mała, że nie zdołał jej nikt w sklepie zapłodnić bo byłby niezły numer:/ tą łapką np drapie sie po pyszczku czy za uszkiem czasem.. ale tak alekko niedysponowana jest... będziemy obserwować.

Pytanko? jak poza uporem ganiania jej i wypychania z hamaczka przez dziurę nakłaniać ją, żeby wyszła dy chcemy ja z klatki wyjąc?
Awatar użytkownika
Lusia
Posty: 363
Rejestracja: ndz paź 10, 2010 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Lusia »

a moze poczekać az sama sie odwazy wyjsc? moje tez musiłam na siłe wyjmowac, ale juz jak postawie klatke na stole albo w łazience i otworze drzwiczki to same wychodza , niepewnie bo niepewnie (nie mowie tu o klusku bo ona od poczatku wyłazil i zwiedzal ile wlezie;p) ale wyłazi;] Luśkowi ponad tydzień to zajeło zeby sie odwazyć wyjść;]
To moje zdanie, jestem początkująca szczuromaniaczka;]
Klusek[*][/color][/b] Hasko[*][/color][/b] Lusiek[*][/color][/b] Shogun[*][/color][/b]
Obrazek
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Paul_Julian »

Najlepiej zaczekać , jak pisze Lusia. A jesli musicie isc do weta to "na siłę". Zapakujcie termoforek do transporterka, a transporter w torbe (sportową albo duż a na zakupy) , troche owiniety w kocyk. Jest już zimno.
Mozecie ją tez kusic smakołykami albo szeleszczącym papierkiem. Jescze bedziecie narzekać , ze wyłazi :D
Z tą łapką to róbcie tak jak jest w tym linku - gimnastyka. Miałem 2 takie przypadki.

Co do osłuchu - u mojej też czasem nie słychac w płucach , a na rtg wyszły zmiany w oskrzelach. Dodatkowo tez coś moze być w tchawicy albo w nosku. Nie wiem w takim razie czy nie nalezałoby wogole odstawić antybiotyku. Nie dośc , ze działa pobieznie (bo jest w poidełku) , nie wiadomo, ile tego dostaje , to jesli go bierze - musi go brac przez czas dłuzszy (min. 2 tygodnie) . A to już działa na minus dla zdrowia. Skłaniałbym sie ku rtg , albo odstawieniu antybiotyku i obserwowaniu szczurka + witaminy.
Jesli nie ma chrumkania , tylko jest kichanie - to przyczyna jest zupełnie gdzie indziej, nie w płuckach.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Kropka
Posty: 82
Rejestracja: pn paź 18, 2010 7:12 pm

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Kropka »

czasem robi takie jakby hrum i piska a czasem to chrum brzmu jakby coś jej w nosku ugrzęzło. Jak juz wyciagniemy ja z klatki jest rozkoszna. dzis poza przytulaniem zaczeło się też ganianie po łóżku i dokuczanie... zaczyna się z nami bawić. Ciekaw jestem jak bardzo zapomni mnie do czwartku... wybieg narazie ma tylko na łóżku. jeszze nie zabezpieczyliśmy,zeby nie właziła za mebelki i nie przychodzi na wołanie wiec nie chcemy wypuszczać jej na dywan. Jak nie siedzi w hamaczku to da sie ją pogłaskać i nie ucieka od rączki. z klatki sama wychodzi nie pewnie na dłoń.. ale bardziej boi sie ze spadnie chyba... a z hamaczka jak wejdzie to sie jeje nie da wydobyć :D kichanie mam wrażenie ze słabnie. Zobaczymy po tym tygodniu jak się będzie czuła. Boję się podawać jakieś syropki na własną rękę, co by jej nie podtruć. Z rentgenem poczekamy na ewentualne pogorszenie, bo naprawdę musimy liczyć każdy grosz :(
Kropka
Posty: 82
Rejestracja: pn paź 18, 2010 7:12 pm

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Kropka »

a co do łapki to Kropka biega na niej jednak tylko troszkę niezgrabnie. staje na niej słupka drapie się nią wiec łapka jest w ciągłym ruchu a średnio podoba jej się jak ją tam ruszamy.
Awatar użytkownika
zuzka-buzka
Posty: 2095
Rejestracja: pt maja 14, 2010 12:24 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: zuzka-buzka »

Kropek, łap PM
ObrazekObrazekObrazek
Alex [*][/color][/b] i Marty [*][/color][/b] u mnie od 09.10.10 Eldo od 11.11.10 Belusia [*][/color][/b] od 08.04.11 Jinxx od 24.05.12 Sykes i Danny od 25.09.12
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Paul_Julian »

Mozesz jej spokojnie dawac Bioaron i Rutinaceę. Tylko takie dla najmlodszych. To działa na przeziebienie i wzmacnia odpornosc. Bez obawy, to nie antybiotyki. No i inhalacje , nawilzenie powietrza. Mozesz tez np. dac kropleke olejku Olbas na chusteczke i powiesic koło klatki.
Takie pojedyncze chrumkniecie to mogą być smarki w nosie ;) Gorzej jesli to chrum sływać przy kazdym wdechu i wydechu, takie chrapanie.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Kropka
Posty: 82
Rejestracja: pn paź 18, 2010 7:12 pm

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Kropka »

oddycha spokojnie i czysto.

poniżej termoforek mojej konstrukcji (gruba skarpeta dwie warstrwy, bo była długa i na to kocyk polarowy. w środku butelka po soku)

klateczka bardzo tymczasowa, oraz kropeczka w swoim hamaczku

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/0cd ... ff649.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bd5 ... 3567f.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/18e ... 75919.html
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Paul_Julian »

Ale spioszek :) Termoforek na pewnie bedzie porzadnie trzymał ciepło, jak sie ten polarek nagrzeje. No nie wiem, co z tym kichaniem. Jak bedziesz u pani wet, to po prostu pogadajcie z nią, czy jest sens dawac antybiotyki.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Kropka
Posty: 82
Rejestracja: pn paź 18, 2010 7:12 pm

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Kropka »

termoforek został olany. chęć zagrzebania się w hamaczkowej norce była większa. tak więc termoforek powędrował pod hamaczek tak , że dotyka do niego. może coś to Kropecze poprawi... wziąłem ją pod kołderkę do siebie na troszkę ale jakaś taka dziwna jest... biegała sobie w ta i z powrotem. nie bardzo chciała żeby ją głaskać uciekała ciągle... i ma niestety kichającą fazę. kicha cichutko ale praktycznie cały czas... wróciła do klatki... napiła się zrobiła dwa kółka po domostwie i znów siedzi w hamaczku. ogólnie wymęczyliśmy ja dziś w dzień. potem jak zasnęła to na dobre., wstała z godzinkę temu...nie wiem co z niej taki śpioch
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: alken »

ja się zastanawiam czy ona w ogóle chora, czy kicha ze stresu...no ale nie mam uprawnień podważania decyzji weterynarza, szczególnie na odległość ;)

samiczki nie są specjalnie skore do głaskania ;) jak już się oswoją z sytuacją i odważą to nie da się ich zatrzymać ;)

a co do spania to szczury generalnie przesypiają cały dzień, moje np. od 8 rano mniej więcej do 21-22. a już jak nie mają towarzystwa to potrafią spać nieraz 24 godziny na dobę i nic je nie obchodzi.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Kropka
Posty: 82
Rejestracja: pn paź 18, 2010 7:12 pm

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Kropka »

szczureknie wygląda na zestresowanego zbytnio bawi sie je chętnie jest ciekawski zaczepny czasem... a skoro to kichanie potrafi go wybudzic ze snu, przeprać jedzenie smakołyka czy zabawę, to myślę, ze coś jest nie tak... zobaczymy jak to będzie dalej wyglądać. czym szybciej wyzdrowieje i przyjdzie kupiona klatka, tym szybciej adoptujemy siostrzyczkę. Decyzja zapadła.
Kropka
Posty: 82
Rejestracja: pn paź 18, 2010 7:12 pm

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Kropka »

Przyszło mi do gowy, że przeciez sam jestem alergikiem i jak tylko wejde do tartaku to po 10 minutach kicham i wodospad z nosa a po godzinie tydzien choroby i za Waszą sugestią wywaliliśmy trocinki i zastąpiliśmy je ręcznikami. zoabczymy jak to poskutkuje... domyślnie chyba przejdziemy na granulat drewniany...

martwi mnie nóżka... mała się nią drapie staje na niej i czuje dotyk w niej. jak chodzi po pręcikach klatki np gdy wlezie na wieszch lub na drzwiczki to ta łapka wpada jej między szczebelki. nie potrafi rozłożyć w niej paluszków... pokaze to wetowi w czwartek... mam andizeje ze to tylko chwilowe po zastrzyku.

ogólnie Dorotke przywitała dziś ciekawsko:) wyszła z hamaczka w oczekiwaniu ze dostanie jakieś jedzonko ;0 wypuszczona na łóżko zaczyna biegać i bawić się :)
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Paul_Julian »

Kochani opiekunowie Kropci , czy ktoś ominął moje posty ? ::) ;D

Już wczesniej pisałem o zastąpieniu ściółki ręczniczkami , bo wtedy można wykluczyć alergię.
Co do łapki, to róbcie jej gimnastykę , to trwa kilka sekund, moze być np. kiedy śpi. Albo jak siedzi w rękawie, to wtedy łatwo chwycic lapkę i delikatnie masować. Kropka sie moze naburmuszać i tego nie lubić , ale trzeba. Moja Florka to biegała nawet na tej chorej łapeczce.
Na dachu klatki mozecie połozyć plastikową deskę do krojenia, żeby łapka tam nie wpadała. Mozecie też oczekiwac martwicy, linki są wyzej. Nie przerazcie sie , martwica wyglada brzydko.

Kropka to mała spryciula, wie , że jak przychodzicie to jest fajne i dobre jedzonko, spryciula :)
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Kropka
Posty: 82
Rejestracja: pn paź 18, 2010 7:12 pm

Re: KROPKA czyli oswajamy chore malenstwo

Post autor: Kropka »

widzę, że Zbysio nie odpisał więc zrobię to tym razem ja ;)

Paul oczywiście, wczoraj wyczytaliśmy Twój post oraz odnośnik do innego tematu :)
Kropcia nawet rano jak leżała ze mną w łóżku, stwierdziła chyba, że nie jestem już taka straszna,bo obróciła się i spała sobie na pleckach.. i zupełnie jej nie przeszkadzało, że ja w tym czasie zajęłam się delikatnym masażem łapki, od paluszków po udo... co jakiś czas jak ta mała łobuzica zmęczy się bawieniem się ze mną w ganianego, ponawiam zabieg na tyle ile ona wytrzyma bez ruchu.. ma nadzieję, że wymiana trocinek i masowanie łapki sprawią, że jej stan zdrowia się polepszy..


ogólnie to dziękujemy za wszelkie porady dla szczurkowych amatorów :)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”