Megi :(
Moderator: Junior Moderator
Megi :(
Dzisiaj jak wróciłam ze szkoły do domu i poszłam do szczurasków to znalazłam Megi, moją połroczną czarną kapturzycę w klatce martwą
Nie wiem co jej sie stało. Była szczurkiem 'sklepowym' :oops: , ale nigdy nie chorowała. Od samego początku była o dziwo bardzo oswojona.
Nalezala do szczurow lizusow, moglaby zalizac czlowieka na smierc... Moja ślicznotka
To dzieki niej pokochalam szczury
Megi bede za toba tesknić
Nie wiem co jej sie stało. Była szczurkiem 'sklepowym' :oops: , ale nigdy nie chorowała. Od samego początku była o dziwo bardzo oswojona.
Nalezala do szczurow lizusow, moglaby zalizac czlowieka na smierc... Moja ślicznotka
To dzieki niej pokochalam szczury
Megi bede za toba tesknić
Megi :(
bardzo mi przykro, Krówko... biedne malenstwo nie powinno odchodzic tak wczesnie...
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Megi :(
ojejku..biedny okruszek:(..ech..trzymaj sie jakos ja nie wiem co bym zrobila gdyby mi Zmorka odeszla...bosz.... ..
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
Megi :(
przykto mi
ja w ten sam sposob stracilam swojego Adolfa... do tej pory nie wiem na co umarl...
trzymaj sie
['] ['] [']
ja w ten sam sposob stracilam swojego Adolfa... do tej pory nie wiem na co umarl...
trzymaj sie
['] ['] [']
Megi :(
jej, przykro mi... smutna wiadomość... w końcu była moją imienniczką
Megi :(
byla jeszcze mlodziutka .... szkoda ze tak szybko odeszla.... [*]