Oswoić trudny przypadek

[rozawgardle]

Na rodziców podziałać można wieloma sposobami. Na przykład będąc "grzecznym dzieckiem". : ) Brak pyskowania, jakieś drobne prace domowe. Wszystko w sposób taki, by myśleli, że jest to Twoim naturalnym zachowaniem, a nie czymś na pokaz.
Moi też nie byli przekonani do szczura, więc poczekałam z tym aż wyjadę na studia. Po odłożeniu pieniędzy zaopatrzyłam się w klatkę i szczura (z zoologa, gdyż nie wiedziałam o adopcjach). Gdy się dowiedzieli byli bardzo zirytowani, by nie powiedzieć [cenzura] i wcale nie chcieli widzieć zwierzaka w domu. Jednak wpakowałam go ze sobą do torby, przywiozłam do domu (co jest jednak nie najlepszym sposobem, gdy jest się jeszcze na łasce i niełasce Rady Starszych) i... usłyszałam "to wcale takie brzydkie nie jest", a moja babcia non stop siedziała przy nim i się socjalizowała : D .
Dobrym sposobem jest [mimo powyższego "działu usług domowych"] pokazanie, że darzy się ogonka ogromnym uczuciem i jest się za niego odpowiedzialnym (nie wydajesz kasy na jakieś pierdołki, tylko odkładasz, chociażby te symboliczne 5-10 zł, np. na weta).
I wspominać, że marzy Ci (i mi w sumie też, mozolnie odkładam na większą klatkę) się drugi szczur. ; )

Życzę powodzenia! : )

[Odin96]

Dzięki udało się . Ale teraz mam dylemat jak te 2 szczurasy połączyć, bo przecież nie dam ich razem do tej samej klatki, żeby sięnie pogryzły

[rozawgardle]

Łączenie (temat główny): http://szczury.org/viewtopic.php?f=16&t=10242

W spisie, w pierwszym poście, możesz znaleźć kilka tematów odpowiadających łączeniu dwóch samczych szczurów.
Z tego, co czytałam łączenie samców jest trochę łatwiejsze niż samiczek, nie zrażaj i nie martw się więc, szczuraski są towarzyskie,nie powinno być problemu.
Na początku mogą być "kłótnie" o dominację, ale to normalne dla tego gatunku zwierząt. ; )
Próbować, próbować, próbować. : )

[Odin96]

Ok teraz mam trudny przypadek mam 2 szczury. Jeden co o nim pisałem jest duży zadbany i kanapowy. A ten co go zabrałem jest samcem alfa, próbowałem je razem spotkać. Mały zaczął wtedy podnosić łapy i atakować dużego i mam z tym problem. Nie wiem co z tym zrobić