Dobry aparat jest, dobre oświetlenie też (2000 watowa lampa, parasolki i inne duperelki fotograficzne), tylko... panowie modelowie nie chcą współpracować. Próbowałam nakłonić ich masełkiem do współpracy (żeby wzięły coś w łapki i oblizywały, to się ten moment uchwyci), ale nie, nie mają ochoty... No i jak tu zwabić szczura żeby stanął akurat na tym tle co chcę i trzymał w łapkach akurat to co chcę?

Każda rada się przyda, kolega zostawił u mnie cały sprzęt i w najbliższym czasie będzie powtórka i przydałoby się jakoś sprawniej sesję zrobić...
