soki

[Cathycash]

Mój Moskiś ostatnio pił Pysie ( o właśnie, muszę wysłać kupony, żeby dostać PYSIO BIDON :lol: ). Traktowaliśmy to jako smakołyk, dostawał przeciętnie raz w tygodniu.

Moja nowa panna (która właśnie kręci się za moją koszulą... ) jeszcze nie piła. Jak wypróbujemy to napiszemy

[moni]

Moje dostają regularnie w poidle 100 ml.Znika w jeden dzień.Objawów przedawkowania nie zauważyłam.Witaminy występujące naturalnie w pokarmach bardzo ciężko jest przedawkować, o ile w ogóle jest to możliwe.

[Azi]

no właśnie można, przynajmniej u ludzi i po prostu chcę być pewna. ja także podaję jej to jako smakołyk, tylko gdy ładnie siedzi na moich kolanach

[Karolina]

Dzisiaj też dalam moim malucha "Pysia" i aż przewróciły miseczke
Małe łakomczuchy

[ajlii]

Moje cudaki co jakiś czas przyssawają się do kubka z sokiem pomaranczowym... Julka podpija też kawę i herbatę...

[limba]

Pysia jeszcze nie probowalam dawac...ale dziewuchy uwielbiaja sok jednodniowy marchewkowy Mar-Wita...No i herbatke tez ze mna popijaja

[ajlii]

sok marchewkowy... o tym nie pomyślałam... dawałam tylko pozostałą marchewkę po po przepuszczeniu ją przez sokowirówke...

[foka_z_zakonu]

mój Tymek lubi soczki typu Kubus ale bez żadnych ekscesów... natomiast popada w furie gdy piję herbatę a on nie, noramlnie go roznosi... tak wiec w moim przypadku mam w domu herbatozercę :mrgreen:

[moni]

[quote="Azi"]no właśnie można, przynajmniej u ludzi i po prostu chcę być pewna. [/quote]

A skąd masz takie informacje?Chętnie przeczytam.Ja o czymś takim nie słyszałam, a chętnie bym sie doinformowała.

Co do podawania soczków to jednak polecam podawanie w poidle, bo nie ma mozliwości wylania i po drugie smiesznie wyglądaja u mnie trzy szczury pijące naraz z jednego poidła.

[Eruntale]

o przepraszam, kubusia można przedawkować..przedawkowanie witaminy A zawartej w soku objawia się u ludzi pomarańczowymi plackami na policzkach..zaliczyłam to ja i paru moich kuzynów;)
przedawkować można wszystko, a już zwłaszcza to co jest dodatkowo witaminizowane :|

[moni]

Ja mówie o naturalnych produktach, a nie dodatkowo witaminizowanych.
Nadmiar witamin tych rozpuszczalnych w wodzie jest wydalany z organizmu.O przedawkowaniu rozpuszczalnych w tłuszczach występujących naturalnie nie słyszałam.
Pomarańczowe plamy po beta karotenie nie są schorzeniem.Są efektem ubocznym, a nie działaniem niepożądanym.Chociaż plamy same w sobie są dziwne, bo ja po spozywaniu dużej ilości soków marchewkowych robie sie równomiernie pomarańczowa.
Kwestia organizmu chyba.

[Kacha]

[quote="moni"].Nadmiar witamin tych rozpuszczalnych w wodzie jest wydalany z organizmu.O przedawkowaniu rozpuszczalnych w tłuszczach występujących naturalnie nie słyszałam.[/quote]
Ja słyszałam, że tylko nadmiar witaminy C jest wydalany z organizmu,a nadmiar innych witamin wywołuje chorobę, której nazwy nie pamiętam. Mogę się mylić.

[Dona]

hiperwitaminoza?

[vega]

:shock: :shock: tyle smaczniutkich rzeczy daje moim grubasom, ale nie wpadlam jeszcze na pomysl soczkow :shock: :shock: thnx, a czy mozna przedawkowac gerberki codziennie ?? 2 razy dziennie ?? czy raz na tydz ? a kukurydze w puszce? pozeraja 1 puszke dziennie :roll:

[jolajola1]

... biorac pod uwage spalenie się wczoraj magazynów i części lini produkcyjnej w fabryce Kubusiów, zalecam wszystkim właścicielom kubusiożerców zrobienie zapasów