Jeszcze zdradzę, że niedługo będziecie mogli zobaczyć jak wywijam ogniem na rynku wrocławskim
Opioidowe nałogi
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Opioidowe nałogi
Dzisiaj zrobiłam moim chłopakom renowację klatki, bo nastąpiła destrukcja totalna. Hamaczki potargane, koszyczki urwane.. Psuje
I tak jeszcze znalazłam starą bluzę z wielkim kołnierzem, kołnierz ucięłam i teraz mają taką szmacianą "rurę" podwieszoną u sufitu. Jeszcze zamontowałam jedną mniejszą półeczkę z mniejszej klatki - na niej z lubością Sekator śpi. Ostatnio wynalazł sobie rozrywkę - uparcie próbuje za wszelką cenę wepchnąć mi pyszczek do ust, ucha, tudzież nosa. Hm..
Ciekawe stworzenia z tych ogonów.
Jeszcze zdradzę, że niedługo będziecie mogli zobaczyć jak wywijam ogniem na rynku wrocławskim
w końcu się za siebie biorę.
Jeszcze zdradzę, że niedługo będziecie mogli zobaczyć jak wywijam ogniem na rynku wrocławskim
Re: Opioidowe nałogi
O tak, to nieopisane wrażenia, zwłaszcza kiedy pomagają sobie przy tym dość energicznie łapskamitahtimittari pisze: Ostatnio wynalazł sobie rozrywkę - uparcie próbuje za wszelką cenę wepchnąć mi pyszczek do ust, ucha, tudzież nosa. Hm..Ciekawe stworzenia z tych ogonów.
Jeszcze zdradzę, że niedługo będziecie mogli zobaczyć jak wywijam ogniem na rynku wrocławskimw końcu się za siebie biorę.
Pomysł z ogniem mi się podoba
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Opioidowe nałogi
Cudne zdjęcia chłopaków
dawno do was nie zaglądałam... wymiziaj ode mnie te Twoje futra.
Re: Opioidowe nałogi
Nigdy nie wiadomo jakie skarby kryją się w uchu, nosie bądź ustach.. Kto szczur, ten wie 
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Opioidowe nałogi
Chłopcy nadal mają zapędy destrukcyjne. Zeżarły kabel ładowarki do telefonu (skalpel, taśma izolacyjna, dłuższa chwila roboty i jakoś działa
akurat mi się komórka rozładowała, gdy to spostrzegłam, potrzebowałam tego na gwałt, więc zostałam chirurgiem od kabla).
No i w klatce znów destrukcja, rozwaliły kołnierz, urwały koszyczek (potem się dziwią, że spadają, jak odgryzą jeden zaczep, wskakują,a tu łup - szczur na dole). Otwieram klatkę, wkładam ręce i staram się przemówić im do rozumu udając złość, a tu Ven wskakuje na ramię, Sekator liże po ręce, a Fenek gramoli się z półki do mnie tak niezdarnie, że aż prawie spada i przebiera łapkami w powietrzu, by się przed upadkiem uchronić
I jak tu się na nich złościć ?
Rano dałam im pocięte na części jajo. Ven siedzi zamyślony na rurze ze zwisającym kawałem jaja, Sekator podbiega i wyciąga mu z pysia
widok przezabawny, gdybym to nakręciła.. 
No i w klatce znów destrukcja, rozwaliły kołnierz, urwały koszyczek (potem się dziwią, że spadają, jak odgryzą jeden zaczep, wskakują,a tu łup - szczur na dole). Otwieram klatkę, wkładam ręce i staram się przemówić im do rozumu udając złość, a tu Ven wskakuje na ramię, Sekator liże po ręce, a Fenek gramoli się z półki do mnie tak niezdarnie, że aż prawie spada i przebiera łapkami w powietrzu, by się przed upadkiem uchronić
Rano dałam im pocięte na części jajo. Ven siedzi zamyślony na rurze ze zwisającym kawałem jaja, Sekator podbiega i wyciąga mu z pysia
Re: Opioidowe nałogi
może nie zapędy destrukcyjne ale dekoratorskie
mali dekoratorzy wnętrz sami sobie "przemeblowanie" robią

mali dekoratorzy wnętrz sami sobie "przemeblowanie" robią
oj nie da się na nich złościćtahtimittari pisze:Otwieram klatkę, wkładam ręce i staram się przemówić im do rozumu udając złość, a tu Ven wskakuje na ramię, Sekator liże po ręce, a Fenek gramoli się z półki do mnie tak niezdarnie, że aż prawie spada i przebiera łapkami w powietrzu, by się przed upadkiem uchronićI jak tu się na nich złościć ?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
-
Cyklotymia
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Opioidowe nałogi
No, szczury są do kochania, nie do złoszczenia 
Re: Opioidowe nałogi
Widzę tę scenkę, normalnie widzę jak żywą!tahtimittari pisze: Ven siedzi zamyślony na rurze ze zwisającym kawałem jaja, Sekator podbiega i wyciąga mu z pysia![]()
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Opioidowe nałogi
i jeszcze coś:

a pytałaś, czy przypadkiem nie wolałyby w jego miejsce stójkę?tahtimittari pisze:No i w klatce znów destrukcja, rozwaliły kołnierz
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Opioidowe nałogi
Tahti się uczy do egzaminu z biochemii, a Ven zawzięcie pomaga. Ale chyba go to nudzi, bo przysypia. A to na ramieniu mu się przykimało, a to przed chwila usnął na ręce - chciałam ruszyć się po książkę,ale przecież szczurka nie obudzę. Tak więc dłuższą chwilę spędziłam na obserwowaniu jego beztroskiego snu
Uchwyciłam, jak się zakamuflował we włosach
Uploaded with ImageShack.us
A tutaj jeszcze w pełni biochemicznych sił.. no, może lekko przymulony
.
Uchwyciłam, jak się zakamuflował we włosach
Uploaded with ImageShack.usA tutaj jeszcze w pełni biochemicznych sił.. no, może lekko przymulony
.Re: Opioidowe nałogi
tahtimittari pisze:Tahti się uczy do egzaminu z biochemii, a Ven zawzięcie pomaga. Ale chyba go to nudzi, bo przysypia
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Opioidowe nałogi
Venowe pomoce zadziałały i egzamin z biochemii zdany
Jeszcze zabrałam chłopaków ze sobą na niego - śmiesznie musiałam wyglądać - ubranie oficjalne,transporter ze szczurami i plecak wielki
Przed wejściem na salę się zorientowałam, że przecież ich tam nie wniosę - na szczęście w sekretariacie histologii mogłam je zostawić
Potem szybkie przebieranie, jeszcze rodzicom zawiozłam po drodze chłopaków (coby ich mama znów podtuczyć mogła - czego efekty widzę, na brak miziania też na pewno narzekać nie mogą, jako że jest nimi kompletnie zauroczona
a do taty przykleił się Ven i za nim łaził krok w krok) i w góry
Tam już dowiedziałam się o pozytywnym wyniku moich biochemicznych zmagań, więc mogłam się bez wyrzutów sumienia rozkoszować włóczeniem się. Pogoda nam dopisała, poza dniem pierwszym.Mimo, iż trasa i wszystko zupełnie odbiegały od pierwotnego planu, to mogę wyjazd uznać za udany. Żałuję, że już wróciłam
No i z powrotem dosyć dobrego, podjechałam do rodziców. Mają dwa koty. U jednego wypatrzyłam, kiedy przywoziłam chłopców zapalenie przyzębia. Dostał antybiotyki, już jest dobrze. Z drugim kotem gorzej
Jak byłam kilka dni temu jeszcze ok.. a teraz widać już, że życie z niej ulatuje. Ma już 17, czy 18 lat. Schudła dość ostatnimi czasy, była mniej ruchliwa, ale dobrze się trzymała. Jak tylko przyjechałam to władowała mi się na kolana, czy jak tu spałam to nocą właziła na łeb. A teraz leży na fotelu i tak ciężko oddycha. Nie jest chora, nie ma jak jej pomóc. Starość przyszła ją zabrać
a to istotka, z którą się wychowałam, tak mi smutno, że nic nie możemy z tym zrobić 
No i z powrotem dosyć dobrego, podjechałam do rodziców. Mają dwa koty. U jednego wypatrzyłam, kiedy przywoziłam chłopców zapalenie przyzębia. Dostał antybiotyki, już jest dobrze. Z drugim kotem gorzej
Re: Opioidowe nałogi
moje gratulacjetahtimittari pisze:Venowe pomoce zadziałały i egzamin z biochemii zdany![]()
bardzo mi przykrotahtimittari pisze: Starość przyszła ją zabraća to istotka, z którą się wychowałam, tak mi smutno, że nic nie możemy z tym zrobić
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Opioidowe nałogi
Teraz śpi, ale wcześniej, jak jeszcze była przytomna miała drgawki. I jak tylko od niej odchodziłam to miauczała. Przez trochę jej nie słyszałam, może nie miała siły miauczeć, ale spadła w drugim pokoju z fotela i kawałek się przyczołgała zanim przyszłam
Chciałabym, żeby to się tak nie ciągnęło, najchętniej bym pomogła jej przejść za TM, ale do auta jej nie wsadzę, bo to był zawsze przeogromny stres dla niej, chciałabym, żeby miała spokój w ostatnich chwilach.
Po 16 będą moi znajomi lek.wet., to jeśli do tej pory nie odejdzie sama,to poproszę, by tu przyszli pomóc jej przejść za TM albo po prostu wezmę leki od nich
Straszne, jak to szybko przychodzi, jeszcze kilka dni temu było wszystko dobrze

Chciałabym, żeby to się tak nie ciągnęło, najchętniej bym pomogła jej przejść za TM, ale do auta jej nie wsadzę, bo to był zawsze przeogromny stres dla niej, chciałabym, żeby miała spokój w ostatnich chwilach.
Po 16 będą moi znajomi lek.wet., to jeśli do tej pory nie odejdzie sama,to poproszę, by tu przyszli pomóc jej przejść za TM albo po prostu wezmę leki od nich
Straszne, jak to szybko przychodzi, jeszcze kilka dni temu było wszystko dobrze
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: Opioidowe nałogi
Chwilę po 14 przeszła za TM 
