rozumiem że ta druga miska to pojemnik na bobki żeby mozna było jesć i od razu przetwarzać?
moje szczupaki kochane
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: moje szczupaki kochane
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: moje szczupaki kochane
alken pisze:rozumiem że ta druga miska to pojemnik na bobki żeby mozna było jesć i od razu przetwarzać? Ziutce by się przydał taki wynalazek.
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: moje szczupaki kochane
Nie rozumiem tego nie pojmuję
Dziś wypadał termin kontroli po zastosowanych lekach na biegunkę, którą Gret ma od początku. Ale biegunka dziś to błachostka, kot nie zszedł dziś z tapczanu nawet żeby się napić !
temperatura u progu hipotermii 37 z czymś, glukoza 5 razy ponad normę
wyniki krwi jutro, ale już dziś widać było, że mocno z tą krwią nie tak, rzadka jak woda
znowu
Dziś wypadał termin kontroli po zastosowanych lekach na biegunkę, którą Gret ma od początku. Ale biegunka dziś to błachostka, kot nie zszedł dziś z tapczanu nawet żeby się napić !
temperatura u progu hipotermii 37 z czymś, glukoza 5 razy ponad normę
wyniki krwi jutro, ale już dziś widać było, że mocno z tą krwią nie tak, rzadka jak woda
znowu
Re: moje szczupaki kochane
A wcześniej nie chorowała? Tak nagle
Trzymam kciuki aby to tylko chwilowe, oby nic poważnego.
A wracając do poprzedniego:
Witalis jest cudny, ja go po prostu uwielbiam, ale to już pisałam
A ile on ma miesięcy? Bo motorek ... to ma niezły
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... 4540-1.jpg
http://s889.photobucket.com/albums/ac94 ... C04581.jpg co za cudny pysio
Trzymam kciuki
Re: moje szczupaki kochane
zocha, okazem zdrowia nie była od początku : krosty pod sierścią (wet zdiagozował jako ugryzienia pcheł - chyba słusznie, bo stopniowo ma ich coraz mniej), kamień (dwa trzonowce już czarne) mieliśmy zrobić jak się trochę obędzie z nowym miejscem i ludźmi, no i wychudła była, ale tam powiedzieli, ze nie dojadała, bo inne koty zawsze były szybsze; biegunka męczyła ją od samego początku, dzień lepiej, dzień gorzej, najpierw myśleliśmy, że to ze stresu i dostała pastę na robaki i smectę, potem przerwa i próby modyfikacji diety a bardziej suchą, bo może nadwrażliwość; flora; ostatnio jakiś proszek, którego nazwy nie znam, ale to wciąż była "tylko biegunka"; po tym ostatnim proszku - odrobinę lepiej, ale wciąż nie idealnie;
spała też dużo, ale myślałam, że to naturalne, bo młódką nie jest, nie była osowiała, interesował ją ruch wokół;
nie wiem może coś przegapiłam
słabo dziś wygląda
spała też dużo, ale myślałam, że to naturalne, bo młódką nie jest, nie była osowiała, interesował ją ruch wokół;
nie wiem może coś przegapiłam
słabo dziś wygląda
Re: moje szczupaki kochane
a Witek będzie miał z rok
20-go nie tylko Hermancinowy jubileusz nam się szykuje
20-go nie tylko Hermancinowy jubileusz nam się szykuje
Re: moje szczupaki kochane
To młoda dupa z niego
Mam nadzieję, że jednak Greta szybko dojdzie do siebie i że to nic poważnego. Trzymam mocno kciuki
Mam nadzieję, że jednak Greta szybko dojdzie do siebie i że to nic poważnego. Trzymam mocno kciuki
Re: moje szczupaki kochane
Greta nie żyje.
Wczoraj na wizycie po podaniu kroplówki zaczęła się dusić, chwilę później usg wykazało krwotok wewnętrzny.
Wczoraj nie zdecydowałam się na sekcję, weterynarz powiedział, że nie będzie miała większego znaczenia dla Gudrun, ale nie daje mi to spokoju, jadę na 10-tą.
Nie rozumiem jak kilkanaście godzin mogło zabrać kota ! Kota, którego wszystkie wcześniejsze objawy sprowadzały się do biegunki, i to nie jakiejś wypruwającej wnętrzności, tylko biegunki o nasileniu, którą równie dobrze można było złożyć na karb nadwrażliwości pokarmowej
Pytałam wczoraj o straszne przypuszczenia, które kiełkowały mi w głowie, ale ponoć objawy nie były charakterystyczne dla zatrucia: nie było wymiotów, reakcji ze strony systemu nerwowego ani oddechowego. Doszłam już do punktu, gdzie pewna byłam, że to z winy fatalnego niedopatrzenia, mama dostała azalię na dzień kobiet … Egoistycznie odetchnęłam.
Ale stan Grety nie dał się tą ulgą cieszyć. Wyniki wyszły tragiczne, enzymy wątrobowe 10 i 20 krotnie ponad normę, płytki krwi i czerwone w zaniku, białe jeszcze z czymś walczące. Czy z zapaleniem trzustki, owrzodzeniem które lekarz zobaczył na usg ?
Wcześniej rozmawialiśmy o sprowadzeniu osocza. Gret dostała insulinę i antybiotyk, ale kroplówka przekreśliła szanse na cokolwiek, krew była już za bardzo rozrzedzona, po pierwszych kilkunastu ml Gret zaczęła się dusić. Przy usg była już bezwładna i raz po raz charczała. Oddech się uspokoił. Chciałam poczekać choć jeszcze jeden dzień. Przecież to nie możliwe, oni ie mogą tak odchodzić ! Wet nie chciał nas wypuścić, widział już agonię. Jeszcze raz zrobił badanie, przyniósł strzykawkę i wbił w jej brzuch. Wyciągnął krew.
Wyraziłam zgodę. Po raz trzeci
nie wiem
muszę wiedzieć
Wczoraj na wizycie po podaniu kroplówki zaczęła się dusić, chwilę później usg wykazało krwotok wewnętrzny.
Wczoraj nie zdecydowałam się na sekcję, weterynarz powiedział, że nie będzie miała większego znaczenia dla Gudrun, ale nie daje mi to spokoju, jadę na 10-tą.
Nie rozumiem jak kilkanaście godzin mogło zabrać kota ! Kota, którego wszystkie wcześniejsze objawy sprowadzały się do biegunki, i to nie jakiejś wypruwającej wnętrzności, tylko biegunki o nasileniu, którą równie dobrze można było złożyć na karb nadwrażliwości pokarmowej
Pytałam wczoraj o straszne przypuszczenia, które kiełkowały mi w głowie, ale ponoć objawy nie były charakterystyczne dla zatrucia: nie było wymiotów, reakcji ze strony systemu nerwowego ani oddechowego. Doszłam już do punktu, gdzie pewna byłam, że to z winy fatalnego niedopatrzenia, mama dostała azalię na dzień kobiet … Egoistycznie odetchnęłam.
Ale stan Grety nie dał się tą ulgą cieszyć. Wyniki wyszły tragiczne, enzymy wątrobowe 10 i 20 krotnie ponad normę, płytki krwi i czerwone w zaniku, białe jeszcze z czymś walczące. Czy z zapaleniem trzustki, owrzodzeniem które lekarz zobaczył na usg ?
Wcześniej rozmawialiśmy o sprowadzeniu osocza. Gret dostała insulinę i antybiotyk, ale kroplówka przekreśliła szanse na cokolwiek, krew była już za bardzo rozrzedzona, po pierwszych kilkunastu ml Gret zaczęła się dusić. Przy usg była już bezwładna i raz po raz charczała. Oddech się uspokoił. Chciałam poczekać choć jeszcze jeden dzień. Przecież to nie możliwe, oni ie mogą tak odchodzić ! Wet nie chciał nas wypuścić, widział już agonię. Jeszcze raz zrobił badanie, przyniósł strzykawkę i wbił w jej brzuch. Wyciągnął krew.
Wyraziłam zgodę. Po raz trzeci
nie wiem
muszę wiedzieć
Re: moje szczupaki kochane
boziu drogi
Tak strasznie mi przykro
Trzymaj się kochana
Sekcja kociakowi nie pomoże...ale Tobie na pewno
Tak strasznie mi przykro
Sekcja kociakowi nie pomoże...ale Tobie na pewno
Ze mną:Mary,Serduszko,Brie,Odyseja i IliadaHS,Berta,Xavi
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
W sercu:Meggy,Pampuszek,Fibi,Rossa,Vilemo,Sasha,CelicaSR,Lexi,SeventhHeaven,Delicja,Izzie,Lily,Muffinka,FoxyLady,Brook,Brandy,
Shandy,Lucynka,Whisky,Bajka,Daisy,Morelka,Impala,Tessa,Tequila
Re: moje szczupaki kochane
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: moje szczupaki kochane
Tylko nie to...
Tak strasznie mi przykro, ol. ... mogę jedynie sobie wyobrazić co czujesz. To wszystko jest takie niesprawiedliwe
Jedyne co mogę to choć na odległość Cię przytulić...
[*] ...Greta
brak słów
trzymaj się ol.
Tak strasznie mi przykro, ol. ... mogę jedynie sobie wyobrazić co czujesz. To wszystko jest takie niesprawiedliwe
Jedyne co mogę to choć na odległość Cię przytulić...
[*] ...Greta
brak słów
trzymaj się ol.
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: moje szczupaki kochane
NIe wierzę, nie chcę wierzyć ! Ol. dlaczego to wszystko sie Ciebie czepia, Zocha ma rację , to takie niesprawiedliwe ! Przecież 5 lat to nie tak duzo .... Wet ma jakies podejrzenia, dlaczego ?
Niech ten zły los idzie od Ciebie precz!!
Niech ten zły los idzie od Ciebie precz!!
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
-
Cyklotymia
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
- tahtimittari
- Posty: 1164
- Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
- Kontakt:
Re: moje szczupaki kochane
Okropny ten ostatni czas.. Aż trudno uwierzyć.
Trzymaj się ol..
[*]
Trzymaj się ol..
[*]
