Re: [Łączenie kastratów]kastrat z laba+kastrat+dziewczyny

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [Łączenie kastratów]kastrat z laba+kastrat+dziewczyny

Post autor: ol. »

Urczyk jest kochany, Herman też już zachowuje się rozsądnie. Tylko te dwie uparte maupy ::)
Fakt, jak już wszyscy posną jest święty spokój, ale spięcia zwłaszcza z udziałem Misia (oraz jego guli i martwicy) niepokoją.
Chciałam dziś zabrać ich na spacer, ale za mocno wiało.
Hamak można dowiesić, tylko wydaje mi się, że problemem nie jest brak miejsca do leżenia, tylko uznanie Witalisa za wroga publicznego. Wit nie prowokuje, ustępuje, czasami z nosem przy prętach udaje że nie czuje, że go Michu bodzie od tyłu, jeśli go nachodzą uieka, a Michu uparcie za nim, aż go przyprze do muru w jakimś kącie i wtedy jest draka :-\
Myślałam jeszcze nad wsadzeniem ich obu na 1-2 dni do małej oddzielnej klatki, ale obawiam się, że któryś z wykwitów Misia ucierpi i zacznie się babrać.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Łączenie kastratów]kastrat z laba+kastrat+dziewczyny

Post autor: Paul_Julian »

Lepiej chyba faktycznie poczekać , az sie te ranki zagoją . U mnie dzis było spięcie Soran+Nicponia(alfa) przy kolbie . Jak Soran chce wejsc do hamaczka to tez ze srodka dobiegło złowrogie burczenie Kredki.

Jak sie chłopaki wygoją , to moze je na spacer faktycznie ? I potem do chorobówki ? Muszą się jakoś przyzwyczaić do siebie ....
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: [Łączenie kastratów]kastrat z laba+kastrat+dziewczyny

Post autor: ol. »

właśnie, oby się wszystko wygoiło i nowego do tego czasu nie przybyło :-\
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: [Łączenie kastratów]kastrat z laba+kastrat+dziewczyny

Post autor: Afera »

Pozwolę sobie się podpiąć pod temat.
Mam zamiar łączyć kastrata ze stadkiem samiczek.
Zdzisia 11 miesięcy - alfa, bardzo waleczna wobec obcych szczurów a przede wszystkim samców... nie daje się nawet obwąchać. Swoim stadem również telepie równo jak coś jej nie spasuje.
Maja 8 miesięcy - druga w hierarchii, najmniejsza ze stada i równie waleczna co Zdziś..
Suzie 11 miesięcy - wielka klucha, bardzo ugodowy szczur, nie uczestniczy nawet w przepychankach w stadzie, nie boksuje przez pręty klatki do szczurów z innego stada. Jak coś jej się nie podoba to piszczy.
Franek 6 miesięcy - wielki kastrat, został wykastrowany z powodu agresji do innych szczurów. Do samców dalej agresywny. Sprowokowany potrafi dotkliwie gryźć...

Boję się, że te dwie mądre samiczki będą wkurzać Fraka a ten nie pozwoli sobie w kaszę pluć. On jest od nich 3 razy większy dlatego boję się, żeby dziewczynom nic nie zrobił. Próbowałam raz wanny i Zdzisiu (alfa) bardzo piszczy, a nawet drze się, nie pozwala się nawet powąchać aż w końcu sama zaczepia i prowokuje bójki. Franek początkowo to znosił, a nawet się tyłem odwracał ale w końcu nie wytrzymał i posypało się futro. Zdzisiu ma nieduże zadrapanie. W wannie z Mają było ok, Maja tylko skrzeczała, nie atakowała... dlatego zdecydowałam się ich puścić razem po pokoju i początkowo było ok po czym Maja skoczyła dwa razy na Franka tak ostro... on się wkurzył i ją ganiał. Z Suzie zarówno w wannie jak i na wybiegu było super, już nawet sobie razem leżą, tylko czasem jak coś nie pasuje to Suzie piszczy.
Co robić dalej? Dalej puszczać je do wanny i czekać na efekty? A może olejek waniliowy do tego?
Słyszałam, że można też je zamieniać klatkami na jakiś czas tak by przeszły swoim zapachem. To dobry pomysł?
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: [Łączenie kastratów]kastrat z laba+kastrat+dziewczyny

Post autor: Paul_Julian »

U nas ostatecznie się sprawdziło zamienianie klatkami, zasmrodzonymi szmatkami, a największy efekt był w transporterku. Pojechaliśmy do weta calym stadem , a potem jeszcze siedzieli w chorobówce.
Ostatecznie stadko docierało sie kilka miesięcy , nie obylo sie bez bójek , straty paluszka u Sorana, poważnego dziabu na plecach itd.
Ale jak chcialem ich dac do osobnych klatek, to wielka krzywda.
Potem sie okazało, ze Soran (kastrat z laba) sam prowokuje.

Jak był 1szy kastrat i same dziewuchy, to zareagowały bardzo nerwowo, jak był w klatce obok (dostawały szału), za to w wannie niemal zero reakcji.

Spróbuj jeszcze zamieniać klatki/ściółki, dać na troche do transportera razem. Samo piszczenie Suzie to pikuś, najwazniejsze , zeby nie bylo bójek. No i myślę, zebyś na razie nie zostawiala ich bez opieki (np. na noc czy na dzień), skoro Zdzisia jest taka waleczna.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: [Łączenie kastratów]kastrat z laba+kastrat+dziewczyny

Post autor: Afera »

Paul_Julian dziękuję za rady .
Łączenie w wannie z Suzie poszło super, w końcu przestała na niego piszczeć, Franek próbował ją wyiskać, jednak ona nie chciała tego i odsuwała się. W transporterze siedziały grzecznie, Franek nawet sam położył się na plecach pod Suzie czekając na iskanie, jednak ona olała go...
Łączenie z Mają... tragedia. W wannie piszczy, ucieka, robi bojowe pozy, zdarzyło jej się skoczyć na niego i bójka gotowa. Niestety Franek nawet po kilku dniach od zajścia dalej "pamięta" Maję i teraz zachowuje się wobec niej tak samo jak wobec samców... agresja typu "zagryźć, zabić"... jest cały napuszony, podchodzi do Mai bokiem, po czym zachowuje się tak jakby chciał ją wyiskać i od razu głęboki DZIAB... niestety w taki sposób też się dostało Suzie... były we 3 w wannie i na widok Mai Franek dostał szału i wyżył się na Suzie, która nic mu nie zrobiła. Także sytuacja się pogarsza, nie wiem jak to dalej będzie... Ze Zdzisią dokładnie to samo co z Mają... obydwie w końcu boją się go panicznie i nawet nie chcą go wąchać... wcześniej chociaż mu przywaliły a teraz od razu ucieczka... W przypadku tych dwóch łączenie w transporterze nie jest możliwe, nawet nie dadzą się tam włożyć na siłę jak jest tam Franek.
Przypomnę, że Franek został wykastrowany z powodu agresji wobec innych szczurów. Nie chcę by był sam, ale jak się nie zmieni to nie wiem jak to będzie...
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: [Łączenie kastratów]kastrat z laba+kastrat+dziewczyny

Post autor: Afera »

Łączenie zakończone sukcesem. Chłopak został zaakceptowany przez stadko.
Mam jeszcze takie pytanie. Po jakim okresie czasu od kastracji łączyliście swoje szczury?
9 duszyczek za TM [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”