z przyjaciółką mamy mały spór Otóż ona ma 2 chomiki, a ja szczury (no wiadomo) i kłócimy się że szczury się nie przywiązują.
Ja jej mówie że chomik traktuje ją tylko jako źródło pożywienia, że nie czuje nic do niej a ona do mnie że szczury mają tak samo jak chomiki . Jakoś mi się w to nie chce wierzyć, ale wolę zapytać się doświadczonych
przywiązuje się?
Moderator: Junior Moderator
Re: przywiązuje się?
moje ciury:
przychodziły tylko do mnie, mimo, że od wszystkich dostawali jedzonko,
przybiegały jak tylko wróciłam do domu(podczas gdy miały otwartą klatkę),
iskały mnie po dłoni,
jak byłam za daleko czy moja głowa znajdowała się dla nich za wysoko (czyli np nie kucałam tylko stałam) przybiegały i wspinały się na moje ramię ,
jak im się udało uciec w nocy to szły spać do mnie
i tak daaalej
moje chomiki: jak już raczyły się do kogoś ruszyć to rzeczywiście po jakieś smakołyki, łaziły po kimkolwiek i robiły z niego wc urocze stworzonka
no, to chyba samo za siebie mówi
przychodziły tylko do mnie, mimo, że od wszystkich dostawali jedzonko,
przybiegały jak tylko wróciłam do domu(podczas gdy miały otwartą klatkę),
iskały mnie po dłoni,
jak byłam za daleko czy moja głowa znajdowała się dla nich za wysoko (czyli np nie kucałam tylko stałam) przybiegały i wspinały się na moje ramię ,
jak im się udało uciec w nocy to szły spać do mnie
i tak daaalej
moje chomiki: jak już raczyły się do kogoś ruszyć to rzeczywiście po jakieś smakołyki, łaziły po kimkolwiek i robiły z niego wc urocze stworzonka
no, to chyba samo za siebie mówi
Ze mną: Koda, Sitka, Kenai, Denahi, Toffik
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
za TM: Kasia, Edgar, Filip i 14 innych pupilków (*)
Re: przywiązuje się?
Ja uważam że przywiązują
moje scuraski zachowują się identycznie jak wymieniła osoba wyżej na ręce do innych chodzą ale niepewnie. Do mnie to od razu lecą jak szalone gdy przez chwile mnie nie ma w pokoju , potem wejdę usłyszą mój głos skaczą na klatkę i patrzą czy podejde czy nie podejde
klatke mam koło łóżka, siadam na nie, a te chop i na poidle siedzą i sie patrzą na mnie achhhhhh jak ja kochaaaam ich ten wzrok !!
moje scuraski zachowują się identycznie jak wymieniła osoba wyżej na ręce do innych chodzą ale niepewnie. Do mnie to od razu lecą jak szalone gdy przez chwile mnie nie ma w pokoju , potem wejdę usłyszą mój głos skaczą na klatkę i patrzą czy podejde czy nie podejde
klatke mam koło łóżka, siadam na nie, a te chop i na poidle siedzą i sie patrzą na mnie achhhhhh jak ja kochaaaam ich ten wzrok !!
Re: przywiązuje się?
A ja miałam chomika, który był do mnie 'przywiązany'. Przychodził na zawołanie, dawał się miziać, wychodził do mnie z klatki, jak biegał po pokoju, to przybiegał do mnie i kładł się spać koło mnie (za moimi plecami). Więc nie mówmy o chomikach aż tak źle.
Fakt, szczury się przywiązują. I to bardzo. A dlaczego? Bo są stadne. A chomiki nie są. Tu jest ta różnica. Chomiki nie przywiązują się jeden do drugiego, bo są samotnikami, dlatego słabo albo wcale nie przywiązują się do człowieka. Szczur to z natury zwierzę stadne, które żyje w gromadzie i przywiązuje się do członków stada, z którymi współdzieli życie. Także człowieka traktuje jako członka swojej 'rodziny'. Ogony przybiegają powitać właściciela, kiedy wraca do domu/pokoju, niczym podczas witania innego szczurzego członka stada. Kiedy biegają, przybiegają do człowieka, by go polizać, popodgryzać albo zwyczajnie położyć spać obok, niczym przy innym szczurze. W razie zagrożenia uciekają prosto do właściciela i chowają mu się w dekolcie czy w rękawie (można zaobserwować u weta), bo człowiek jest największym i najgroźniejszym 'szczurem' w stadzie - na pewno ich obroni. Podczas wybiegu zaczepiają człowieka i zachęcają do wspólnej zabawy, co robią także między sobą.
Można tak wymieniać jeszcze w nieskończoność. Ale w skrócie można rzec:
Chomik = samotnik
Szczur = potrzebujący towarzystwa
A skoro potrzebuje towarzystwa, przywiązuje się do towarzyszy. I tyle.
Fakt, szczury się przywiązują. I to bardzo. A dlaczego? Bo są stadne. A chomiki nie są. Tu jest ta różnica. Chomiki nie przywiązują się jeden do drugiego, bo są samotnikami, dlatego słabo albo wcale nie przywiązują się do człowieka. Szczur to z natury zwierzę stadne, które żyje w gromadzie i przywiązuje się do członków stada, z którymi współdzieli życie. Także człowieka traktuje jako członka swojej 'rodziny'. Ogony przybiegają powitać właściciela, kiedy wraca do domu/pokoju, niczym podczas witania innego szczurzego członka stada. Kiedy biegają, przybiegają do człowieka, by go polizać, popodgryzać albo zwyczajnie położyć spać obok, niczym przy innym szczurze. W razie zagrożenia uciekają prosto do właściciela i chowają mu się w dekolcie czy w rękawie (można zaobserwować u weta), bo człowiek jest największym i najgroźniejszym 'szczurem' w stadzie - na pewno ich obroni. Podczas wybiegu zaczepiają człowieka i zachęcają do wspólnej zabawy, co robią także między sobą.
Można tak wymieniać jeszcze w nieskończoność. Ale w skrócie można rzec:
Chomik = samotnik
Szczur = potrzebujący towarzystwa
A skoro potrzebuje towarzystwa, przywiązuje się do towarzyszy. I tyle.