Zenek & Cava

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
arielka186
Posty: 38
Rejestracja: sob lut 19, 2011 12:19 am

Zenek & Cava

Post autor: arielka186 »

Wczoraj zamiszkał z nami drugi szczurek- ładny,beżowy a białym brzusiem i czerwonymi oczami, którego nazwałam Cava. Myślę że będzie dobrze, chociaż mały Cava jest trochę nieśmiały i chyba boi się 3 razy większego Zenka. Zenek na kolegę zareagował dobrze-wbrew moim obawom. Widziałam nawet że rano spali razem, pózniej też :P
Beatrix Black- to, jak traktujemy zwierzęta jest odzwierciedleniem naszego stosunku do ludzi.
Awatar użytkownika
pariscope
Posty: 664
Rejestracja: czw lip 03, 2008 8:16 pm
Lokalizacja: Nowa Sarzyna

Re: Zenek & Cava

Post autor: pariscope »

Fajnie! Wygląda na to, że łączenie nie sprawi kłopotu. Szczurki będą szczęśliwe.
A może jakieś zdjęcia chłopaków...?
Wyczochraj ich mocno :-*
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
arielka186
Posty: 38
Rejestracja: sob lut 19, 2011 12:19 am

Re: Zenek & Cava

Post autor: arielka186 »

fotki wstawię jak tylko oswoję malucha na tyle żeby wychodził i się nie stresował :) myślę że jutro-pojutrze jakaś powinna się udać . dzisiaj już biegali po łóżku-teraz śpią w domku. W nowej klatce mają też tarasik-podobny jak wcześniej miał Zenuś w swojej-i on oczywiście wchodzi na ten taras, a młodziutki nie-pewnie się boi. no i czochrają sobie futerka... :P nie wiedziałam że szczurki takie fajne relacje miedzy sobą wytwarzają... :D
Beatrix Black- to, jak traktujemy zwierzęta jest odzwierciedleniem naszego stosunku do ludzi.
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Re: Zenek & Cava

Post autor: Lulu »

Hej,
odnośnie tego co pisałaś w temacie adopcyjnym: koniecznie upewnij się na 100%, że Cava to samiec. Jeżeli masz wątpliwości to najlepiej je rozdziel do momentu kiedy będziesz miała pewność.

Oczywiście mam nadzieję, że Cava to chłopak i że stworzą z Zenkiem fajne stado :D i pochwal się fotkami koniecznie. Muszą razem słodko wyglądać, skoro jest taka różnica wielkości ;)
arielka186
Posty: 38
Rejestracja: sob lut 19, 2011 12:19 am

Re: Zenek & Cava

Post autor: arielka186 »

Nawet nie wiem jak zacząć. Ten samczyk{...} którego kupiłam okazał się samiczką- w dodatku już chyba zaciążoną do domu przyniosłam. Szczurasków jeszcze nie ma, ale Cava gruba, żarłoczna :( Ona jest taka młodziutka. Z domkami dla maluchów nie powinno być problemu-2 sobie zostawię-samiczkę dla mamy i chłopca dla Zenka, jednego chce koleżanka. Obmacując delikatnie brzuszek Cavy wyczuwam kręgosłupki- mam porównanie ze szczeniakami. Koleżanka powiedziała żeby iść tam do sklepu i opieprzyć ich że nie dość że trzymają szczury samce z samicami, to jeszcze nie umieją rozpoznać płci- i to na 100% zrobię. Szkoda mi Cavy- ona jest młoda- czy dobrze zniesie poród? No i teraz znów muszę szczurki rozłączyć- żeby mi nie zaskoczyła po urodzeniu... Brak mi słów. Z resztą po poprzednim poście że w ogóle kupiłam szczura w zoologu zastanawiałam się czy to napisać- ale czemu nie- może komuś pomoże i będzie mądrzejszy. Jedna sprawa- nie życzę sobie uwag w stylu "żałosna jesteś" a jak w takim tonie ta pani chce pisać, zapraszam na prive, albo nawet na osobiste spotkanie. Tutaj napisałam po prostu bardzo nie miłą historię- szkoda mi tej szczurzynki- dobrze że podrosła. Jest u mnie ok. 3-ech tygodni- na dobrą sprawę to i Zenek może być ojcem. Chyba byłoby to trochę lepsze rozwiązanie w tym wszystkim- przynajmniej na 100% niespokrewniony. To by było na tyle...
Beatrix Black- to, jak traktujemy zwierzęta jest odzwierciedleniem naszego stosunku do ludzi.
Awatar użytkownika
kinia87
Posty: 954
Rejestracja: czw lis 04, 2010 7:22 pm
Lokalizacja: BDG

Re: Zenek & Cava

Post autor: kinia87 »

nie bede na Ciebie najezdzac, bo nie o to tu chodzi... ale sama przyznasz chyba teraz, ze jednak chcielismy wszyscy dobrze i mielismy racje. Nawet Klauduska, ktora fakt faktem dosc ostro reagowala, ale chciala wlasnie zapobiec czemus takiemu... wszystko po to, zeby takie sytuacje sie nie zdarzaly.. no ale coz, nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem. Jestesmy tylko ludzmi, czlowiek uczy sie na wlasnych bledach... Mam nadzieje, ze to czegos Ciebie i byc moze tez innych nowych forumowiczow nauczy...szkoda tylko mlodziutkiej mamusi :( nie bedziemy ukrywac, ze porod dla tak mlodej samiczki bedzie trudny. Wydaje mi sie, ze zostala zaplodniona u Ciebie niestety... ale niech wypowiedza sie w tej kwestii bardziej doswiadczeni.
Teraz pytanie zasadnicze... czy masz klatki, by rozdzielic maluchy (samce i samiczki)? Mowisz, ze chcesz zostawic 2 samiczki i 1 samca, czyli rozumiem, ze bedziesz takze trzymac je osobno?
Ze mną: szczurasy Zgredek i Dzikus + pieseł Tajfuno >:D Za TM: Tosia, Essi, Aya, Mishka, Ciaposław, Tajfunio, Lunka, Krecik, Gucio [*] [/b]
arielka186
Posty: 38
Rejestracja: sob lut 19, 2011 12:19 am

Re: Zenek & Cava

Post autor: arielka186 »

Ufff, zacznę od tego że dzisiaj w nocy Cava urodziła. I to "ładnie" urodziła- jeszcze tam nie zaglądam za bardzo, ale z tego co udało mi się podejrzeć, jest- no cóż, do tej pory naliczyłam 8 szczurków... Wyglądają zdrowo, ssą mamę, Cava też ładnie wbrew moim obawom zniosła poród- dopiero teraz wyszła z domku, cały dzień siedziała z maluszkami, a teraz je. Ma apetyt- pewnie bardzo ją muszą eksploatować jej maleństwa. Dałam jej oprócz normalnej witaminizowanej mieszanki firmy Megan biały serek, troszkę jedzenia dla psów chihuahua-czasami je daję szczurkom, a jest bogate w składniki odżywcze, na noc dostanie jajeczko- boję się żeby nie przesadzić z białkiem. Cava od wczoraj jest oczywiście w osobnym akwarium, razem z maluszkami. Kiedy podrosną, samiczki do czasu znalezienia domu zostaną z mamą, a samczyki pójdą do osobnej klatki- na szczęście mam w zapasie. Dwa szczurki zostaną w domu- samczyk do klatki Zenka i samiczka dla towarzystwa z mamusią. Co do ojcostwa- ja Cavę kupiłam 11 marca, urodziła 7 kwietnia- czyli miesiąc bez jednego dnia pózniej. Nie wiem ile szczurki są w ciąży- ale jeżeli podobnie do innych gryzoni to mogłoby pasować... Teraz najważniejsze to zapewnić Cavie spokój i dbać o nią i maluchy. Bardzo troskliwa mamusia z niej swoją drogą- teraz już najedzona i poszła do "gniazdka". Nie chcę za bardzo jej tam ingerować żeby się nie stresowała- tak więc ostateczną liczbę szczurasków będę znała.... jak Cava pozwoli mi zajrzeć( jak tylko zaglądałam zakrywała maluszki, więc dałam spokój).
Beatrix Black- to, jak traktujemy zwierzęta jest odzwierciedleniem naszego stosunku do ludzi.
arielka186
Posty: 38
Rejestracja: sob lut 19, 2011 12:19 am

Re: Zenek & Cava

Post autor: arielka186 »

Mówiąc miesiąc w odniesieniu do ciąży Cavy chodziło mi o 4 tygodnie. Licząc dokładniej gdyby została zapłodniona u mnie, ciąża trwałaby 27 dni.
Beatrix Black- to, jak traktujemy zwierzęta jest odzwierciedleniem naszego stosunku do ludzi.
sheila.
Posty: 366
Rejestracja: sob wrz 25, 2010 9:49 am
Lokalizacja: Kęty.

Re: Zenek & Cava

Post autor: sheila. »

po pierwsze... Megan ... zła firma karmy , nie dawaj jej szczurom , zwłaszcza w ciąży.
akwarium.. nie najlepszy pomysł , nie masz klatki ? mały "przepływ" powietrza a samiczka z maluchami...
cieszę się , że wszystko poszło "gładko" . Oby tak dalej! :-*
całuski dla mamusi i maluszków !
Jak podrosną zrób im wątek w dziale adopcyjnym , na pewno szybko znajdą domki :)
może zdjęcia? choćby tatusia , żeby nie męczyć mamusie :P
sheila&mysia <3
arielka186
Posty: 38
Rejestracja: sob lut 19, 2011 12:19 am

Re: Zenek & Cava

Post autor: arielka186 »

Mam klatkę, ale bałam się że maluszki powypadają przez szczebelki- i nie wiem- już teraz przenosić, tak od razu po porodzie? Wolałabym poczekać, ona pilnuje swoich skarbów jak oczka w głowie i boję się trochę tam jej coś dotykać... Jaka karma jest dobra dla mamy karmiącej? Raz kupiłam taką niemieckiej firmy ("pałeczki"), dużo droższą, ale wcale nie chciały jeść. A Megan chyba uboga w składniki mineralne, bo Cava podjada i podjada, dawać jej ile chce? Póki co dogadzam mamusi...
Przeczytałam że ciąża trwa 21-24 dni- a więc to mój Zenek byłby ojcem. Nie powiem że to dobrze- ale może lepiej niż miałaby być to zaciążona samiczka przez swojego brata? Te zdjęcia szczurka z kikutkiem... Nie wiem czy iść teraz do sklepu gdzie kupiłam "samca" i porozmawiać z szefem- niech przeszkoli ekipę w sprawie rozpoznawania płci- bo z tego co wiem w tym sklepie to nie pierwszy raz ( i nie chodzi tylko o szczurki). Może tak chociaż "coś" zrobię bo żal mam do siebie- że ja powinnam poznać że to nie jest samczyk...
Druga sprawa to trzymanie tam szczurów w grupach mieszanych- a że mają też duży dział terrarystyki...
Beatrix Black- to, jak traktujemy zwierzęta jest odzwierciedleniem naszego stosunku do ludzi.
sheila.
Posty: 366
Rejestracja: sob wrz 25, 2010 9:49 am
Lokalizacja: Kęty.

Re: Zenek & Cava

Post autor: sheila. »

Co to sklepu.. to idź tam i opowiedz sytuacje.. przynajmniej ja bym tam poszła i nawrzeszczała na nich .
http://szczury.org/viewforum.php?f=32 tutaj poczytaj o różnych karmach i wybierz najlepszą :)
http://szczury.org/viewforum.php?f=19 tu o ciąży i maluszkach :)
Znajdziesz tam odpowiedzi na twoje pytania ;)
sheila&mysia <3
arielka186
Posty: 38
Rejestracja: sob lut 19, 2011 12:19 am

Re: Zenek & Cava

Post autor: arielka186 »

Sheila- bardzo dziękuję za pomoc :) . To dla mnie dość stresująca sytuacja- nie wspominając o tym co mogło się stać zwierzakom. Do sklepu na 100% pójdę bo trzeba reagować, może za którymś razem w końcu coś zrobią (w stylu personelu który coś wie, a nie ładnie wyglądą i się uśmiecha). Bardzo dziękuję za rady odnośnie karmy i "mieszkania". Pozdrawiam.
Beatrix Black- to, jak traktujemy zwierzęta jest odzwierciedleniem naszego stosunku do ludzi.
sheila.
Posty: 366
Rejestracja: sob wrz 25, 2010 9:49 am
Lokalizacja: Kęty.

Re: Zenek & Cava

Post autor: sheila. »

nie ma za co :)
zdrówka życzę maleństwom i dzielnej mamusi :)
sheila&mysia <3
arielka186
Posty: 38
Rejestracja: sob lut 19, 2011 12:19 am

Re: Zenek & Cava

Post autor: arielka186 »

Minęły 3 doby życia moich małych szczurków- i jak na razie wszystko jest dobrze. Mamusia ładnie sama sobie radzi i nie chce mojej pomocy- pewnie dlatego że tak krótko była u mnie, nie zaufała na tyle, by dopuścić do swoich maleństw. Zaglądam do nich tylko kiedy pójdzie zjeść, napić się, pozostałą część czasu spędza w domku.Wejście zasłoniła ligniną i z domku wychodzi pod spodem- sprawdzam czy nie wyciągnie jakiegoś maluszka przyczepionego do sutka, ale po pierwszych dwóch razach nie zdarzyło się. Maluszki pewnie trochę urosły- ciężko stwierdzić kiedy ogląda się je codziennie. Chociaż staram się za bardzo ich nie oglądać- a już mowy nie ma o wzięciu na rękę. Jak tylko podnoszę domek (ok.3-ech razy dziennie) szczurka zaraz przybiega i zasłania maleństwa- widać, że to oglądanie ją stresuje. Karmię Cavę (oprócz mieszanki Vitakraftu dla gryzoni) gotowanym jajkiem(głównie żółtkiem) i zauważyłam że lubi gotowanego kurczaka- więc też go dostaje, zamiast psiej karmy Royal Canin dla Chihuahua, którą zawsze jej daję po parę kuleczek, ale nie bardzo chce to jeść. Twarożek odstawiłyśmy- podobno może powodować biegunki przy nadmiarze białka- a wiadomo że odwodnienie mogłoby być tragiczne w skutkach. Co jeszcze?... Kawałki jabłka, suchą bułkę, orzechy włoskie i ziemne (wyjmuję z pokarmu dla papug), trochę kociej konserwy którą specjalnie jej kupiłam. Boję się na raz wprowadzać tyle nowych rzeczy- jak jajka, nabiał...-a z drugiej strony musi mieć z czego wykarmić te swoje 8 dzieciaczków. Postanowiłam, że na razie zostaną w akwarium, wentylacja jest w miarę dobra- nie taka jak w klatce, ale chcę poczekać aż szczurki podrosną na tyle, żeby żaden mi nie wypadł przez szczebelki. Myślę że 2-tygodniowe maluchy z mamą zmienią lokum na klatkę z tarasikiem- tę, w której wcześniej mieszkał sam Zenek (teraz tatuś jest we "wspólnej" klatce, która teraz już będzie jego i któregoś z synków- lub kilku synków jeśli nie oddam ich w odpowiednim wieku. Zauważyłam że Zenuś jest bardzo zaciekawiony co dzieje się w akwarium, które stoi obok jego klatki- zagląda jak maluchy piszczą- czasami zastanawiam się czy on czuje że to jego dzieci? Bardziej pewnie tęskni do Cavy- ale niestety teraz mogą tylko na siebie popatrzeć. Nie wiem czy dobrze robię, ale nie chciałam samiczce bardzo zmieniać miejsca- chodzi mi o to, że te szczurki mogą tęsknić? Może jego gdzieś przestawić? Nie mogę się doczekać, aż maluchy nabiorą kolorków, otworzą oczka... No i już szukam domów.
Beatrix Black- to, jak traktujemy zwierzęta jest odzwierciedleniem naszego stosunku do ludzi.
sheila.
Posty: 366
Rejestracja: sob wrz 25, 2010 9:49 am
Lokalizacja: Kęty.

Re: Zenek & Cava

Post autor: sheila. »

Maluszki bierz na ręce , żeby się przyzwyczaiły do ludzkiego zapachu ;)
Możesz puszczać Cave na wybieg (tylko tak aby nie dostała się do Zenka bo ponownie zajdzie w ciąże ;) ) i wtedy brać maluszki :)
Byc może Cava jest zestresowana też bo czuję ojca , może zagrożenie ? Ja na twoim miejscu oddaliłabym klatkę od mamusi :)
I załóż im temat w wątku adopcyjnym to na pewno znajdą domki ;)
3maj się :-*
sheila&mysia <3
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”