Maluchy Pchełki :)

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
L'urine-Boruta
Posty: 564
Rejestracja: ndz gru 12, 2010 3:16 pm
Lokalizacja: ZST

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: L'urine-Boruta »

:)

Moje dziewuchy znów zostają wypuszczane coraz więcej po pokoju. Próbowałam też wyjść z nimi na ogródek, ale od razu się chowały i tuliły do siebie więc najwyraźniej jest jeszcze za chłodno. :) Ja się smażę, ale co tam, poczekam jeszcze trochę, może w maju uda mi się je przekonać do dworku :))

ktoś jakieś nowe fotki ma? <33
Obrazek
Sheepiee 23.12.2011
L'urine ur. 5.10.2010r. - 1.02.2013r.
Gandzia: ur. 14.01.2011r. - 4.04.2013r.
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: macik001 »

Zdjęć nie ma..póki co :)

Edi pojutrze pozbędzie się jaj. Trzymajcie kciuki1 :) Waży 410 gram ale nie wygląda. Taka chudzinka malusia<33 Mam wrażenie, że Tago był większy gdy tyle ważył. Dzień Ediego wygląda następująco: jedzenie, proszenie o głaski, spanie, proszenie, skakanie, proszenie. GDy wyjdzie z klatki: sikanie, bieganie,spadanie z biurka, znaczenie... :D
Rutyna
Awatar użytkownika
L'urine-Boruta
Posty: 564
Rejestracja: ndz gru 12, 2010 3:16 pm
Lokalizacja: ZST

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: L'urine-Boruta »

:)) to już jutro :) trzymamy kciuki z dziewuchami! :))
Obrazek
Sheepiee 23.12.2011
L'urine ur. 5.10.2010r. - 1.02.2013r.
Gandzia: ur. 14.01.2011r. - 4.04.2013r.
Awatar użytkownika
ania2832
Posty: 731
Rejestracja: wt sty 04, 2011 8:17 pm

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: ania2832 »

A ja się przez moje tak uśmiałam. Dla nich to może i były tragiczne przeżycia, ale wyglądało to na prawdę komicznie. Najpierw Kefir, który na wszelakie sposoby CHCE wejść na biurko, znalazł sobie wielką piłkę do ćwiczeń, która nijako była mostem między łóżkiem a biurkiem. Wiec mądra główka, weszła na środek tej Piłki, a ja tylko spojrzałam jak on leeeci z tą piłką na dół, która najnormalniej się sturlała. Myślałam ze dostane zawału, bo tak runął o podłogę.. ale wstał i podreptał pod łóżko. A później Wirus który sztukę wdrapywanie się na biurku ma już w jednym paluszku, był już na blacie. I nagle spostrzegł powbijane w ścianę pineski z kablami (kable mam przymocowane do ścian ;]) tak ze skoczył ! I tak dyndał zaczepiony łapkami o tą pineskę :D Oczywiście czym prędzej go ścigałam, ale później Myślałam że się posikam, jak se to przypomnę ;D Aoparatty ::)
Zdjęcia dam jutro ;)
, Cyna, Soda Nafta [*]
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: macik001 »

Haha!

My już po zabiegu, wszystko w porządku, ładnie się zrasta. Zero zaczerwienia. I co najważniejsze Edi póki co nie interesuje się szwami :D:D
Awatar użytkownika
ania2832
Posty: 731
Rejestracja: wt sty 04, 2011 8:17 pm

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: ania2832 »

Oo tak szybko ;) No to zdrówka tam, i żeby się dobrze goiło, i oczywiście by łączenie poszło dobrze ;)
, Cyna, Soda Nafta [*]
Awatar użytkownika
L'urine-Boruta
Posty: 564
Rejestracja: ndz gru 12, 2010 3:16 pm
Lokalizacja: ZST

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: L'urine-Boruta »

noo oby to cos dało ;]] jajutro nad morze jade i dziewuchy teraz biegaja.. musze troche pobiegac bo przez te trzy dni nikt w moim pokoju nie bedzie specjalnie dla nich chociaz godziny siedzial ;p

no nic... ide sie szykowa, to takie male opis co u nas...

cos sie Aneta nie interesuje..? ;>
Obrazek
Sheepiee 23.12.2011
L'urine ur. 5.10.2010r. - 1.02.2013r.
Gandzia: ur. 14.01.2011r. - 4.04.2013r.
Awatar użytkownika
ania2832
Posty: 731
Rejestracja: wt sty 04, 2011 8:17 pm

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: ania2832 »

A u nas dobrze, i te foty. Dodałabym zdjęcia ale wykrakałam i chłopacy zeżarli kabel od aparatu ;p
No udanego wyjazdu tam ci życzę ; D
, Cyna, Soda Nafta [*]
Awatar użytkownika
L'urine-Boruta
Posty: 564
Rejestracja: ndz gru 12, 2010 3:16 pm
Lokalizacja: ZST

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: L'urine-Boruta »

wyjazd bardzo udany! dziewuchy jak mnie zobaczyły wchodzącą do pokoju to miały miny niedowiarków ;DD pobiegały dwie godzinki i schowały się w szafie po czym znalazły plastikowe jajko i biegały znów po pokoju ganiając jak małe kociaki :DD później znów do szafy i je już stamtąd zabrałam przekupując miodowymi dropsami :))

Jutro Edi macika jedzie m.in. ze mną do weta na ściągnięcie szwów. :))
Obrazek
Sheepiee 23.12.2011
L'urine ur. 5.10.2010r. - 1.02.2013r.
Gandzia: ur. 14.01.2011r. - 4.04.2013r.
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: macik001 »

Taak! Młody nie usunął sobie sam. Zauważyłam dziś jakąś czerwoną plamkę/niezidentyfokowane do końca coś koło dupki. Nie mogłam się przyjrze bo młody się wiercił i mam rękę całą podrapaną. Przy okazji wet to sprawdzi. :)
Nie mogę znaleźć sprzyntu do zgrywania zdjęć z aparatu. Mam zdjęcia jak chłopoki walczyli z jabłkiem i Ediego w skarbonce :P
Awatar użytkownika
ania2832
Posty: 731
Rejestracja: wt sty 04, 2011 8:17 pm

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: ania2832 »

A łączyłaś już ? ;d
, Cyna, Soda Nafta [*]
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: macik001 »

Może jutro zacznę, po zdjęciu szwów. Pewnie zajmie mi to trochę, bez pospiechu...:)
Awatar użytkownika
ania2832
Posty: 731
Rejestracja: wt sty 04, 2011 8:17 pm

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: ania2832 »

No się wie ;D
, Cyna, Soda Nafta [*]
vAnetav
Posty: 186
Rejestracja: pt gru 17, 2010 2:10 pm

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: vAnetav »

Hej!
W końcu mogłam wejść na forum, ostatnio zabiegana jestem, załatwianie spraw z pracą, zdjęcia itd....
No więc jak tam czuje się szczurkoś po wykastrowaniu??
Mój Sanczo rośnie jak na drożdżach. Ostatnio mi pare razy uciekł z klatki, obudziłam się w nocy ponieważ "coś" mnie obudziło i patrzę a Sanczo leży wtulony w moją szyję :D lol:D to było słodkie. Drugą noc tak samo było. Stało się tak ponieważ, był w takiej klatce gdzie udało mu się jakość uciec, teraz siedzi w innej i jest ok:)
Panienki rozrabiają a mamuśka ma dość ich;]...ucieka ciągle od nich, wdrapując się na mnie :):) hehe
Ale ogólnie szczurkonie mają się dobrze:)
Pozdrawiam i sorry że z takim opóźnieniem się odzywam;/ ;)
macik001
Posty: 905
Rejestracja: czw gru 02, 2010 4:54 pm
Lokalizacja: Stargard Szczeciński

Re: Maluchy Pchełki :)

Post autor: macik001 »

Rozumiemy :)

Po kastracji w porządku. Młody nie sika na każdym kroku, ale jeszcze hormony nie opadły i trochę piszczy,. Po kastracji Edi w miejscu zastrzyku ma zgrybienie, które musze smarowac i oglądać. Jak będzie strup to zerwać go mam żeby żadna ropa się nie zebrała. No i jest też trochę podrażniony tam na dole,a le smarujemy :)
Od wczoraj łączę go z Tago. Jutro jedziemy do lurine-boruty by się trochę zestresować i u niej połączyć.
Ostatnio przeglądając zdjecia natrafiłam na fotki z pierwszego łączenia. Eduś był taki maleńki<3.połowa Tago, a dzisiaj wielkością są podobni, tylko Edi jakby miał drobniejszą budowę.:))
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”