Drużyna Shubiego
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Drużyna Shubiego
Witajcie! Właśnie dzisiaj zostałem właścicielem trzech spośród czternastu małych szczęść, które urodziły się miesiąc temu u Wildheart. Mam tylko nadzieję, że nie pojawi się u mnie uczulenie, aczkolwiek pierwsze kontakty z kluskami wypadły niezwykle pozytywnie.
Odebrałem maluchy dziś o 18 i, po czułym pożegnaniu ich przez dotychczasową właścicielkę (nie martw się, Wildheart, na pewno dobrze się nimi zaopiekuję ) ruszyliśmy w drogę do domu. Z początku szczurki śmigały w transporterze, jako, że była to ich pierwsza w życiu wyprawa poza dom. Potem jednak zakopały się w kocyku i przespały całą drogę do domu.
Trochę martwiłem się, czy szczęścia nie zmarzną, bo zrobiło się trochę zimno, ale na szczęście dotarliśmy szczęśliwie do domu. Z początku maluchy spały i miały mnie gdzieś, lecz po jakimś czasie leniwie wykopały się spod kocyka i zaczęły zwiedzać. Nie pozwoliły wziąć się za ręce i uciekały z powrotem do transportera, ale po chwili nabrały trochę ufności, więc mogłem wsadzić je sobie pod bluzę, gdzie śmigały chyba ze dwie godziny.
Klusek to jedyny kaptur w drużynie, raczej śmiały i chętnie zwiedzający nowe miejsca.
Pronto i Trampek to aguty i ciężko ich odróżnić na pierwszy rzut oka. Po lewej Pronto, ogon prawie cały czarny, tylko z białym czubkiem. Trampek ma około 1cm białego miejsca na ogonie i to na razie jedyne po czym jestem w stanie ich odróżnić... W klatce ciągle się tłuką.
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... rampek.jpg - Trampek zajada
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... 04rkaw.jpg - któryś agut w rękawie (pewnie Pronto)
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... mieniu.jpg - Klusek u brata na ramieniu
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... druyna.jpg - cała drużyna trochę bardziej ośmielona
Odebrałem maluchy dziś o 18 i, po czułym pożegnaniu ich przez dotychczasową właścicielkę (nie martw się, Wildheart, na pewno dobrze się nimi zaopiekuję ) ruszyliśmy w drogę do domu. Z początku szczurki śmigały w transporterze, jako, że była to ich pierwsza w życiu wyprawa poza dom. Potem jednak zakopały się w kocyku i przespały całą drogę do domu.
Trochę martwiłem się, czy szczęścia nie zmarzną, bo zrobiło się trochę zimno, ale na szczęście dotarliśmy szczęśliwie do domu. Z początku maluchy spały i miały mnie gdzieś, lecz po jakimś czasie leniwie wykopały się spod kocyka i zaczęły zwiedzać. Nie pozwoliły wziąć się za ręce i uciekały z powrotem do transportera, ale po chwili nabrały trochę ufności, więc mogłem wsadzić je sobie pod bluzę, gdzie śmigały chyba ze dwie godziny.
Klusek to jedyny kaptur w drużynie, raczej śmiały i chętnie zwiedzający nowe miejsca.
Pronto i Trampek to aguty i ciężko ich odróżnić na pierwszy rzut oka. Po lewej Pronto, ogon prawie cały czarny, tylko z białym czubkiem. Trampek ma około 1cm białego miejsca na ogonie i to na razie jedyne po czym jestem w stanie ich odróżnić... W klatce ciągle się tłuką.
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... rampek.jpg - Trampek zajada
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... 04rkaw.jpg - któryś agut w rękawie (pewnie Pronto)
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... mieniu.jpg - Klusek u brata na ramieniu
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... druyna.jpg - cała drużyna trochę bardziej ośmielona
Re: Drużyna Shubiego
Super, miło mi Cię tu widzieć . Szkraby są przeurocze i i tak domagam się większej ilości zdjęć :>
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
- WildHeart
- Posty: 1184
- Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
- Numer GG: 5104941
- Lokalizacja: WPR
- Kontakt:
Re: Drużyna Shubiego
Witajcie milo mi was tu widziec
Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok u was
Dzisiaj niestety podczas proby laczenia w nowym domu
jeden z malych agutow ucierpial i zostala w sumie13 rodzenstwa
Waszej druzynie zycze zebyscie rosli duzi okraglutcy i zyli dlugo i szczesliwie..
Mam nadzieje ze wszystko bedzie ok u was
Dzisiaj niestety podczas proby laczenia w nowym domu
jeden z malych agutow ucierpial i zostala w sumie13 rodzenstwa
Waszej druzynie zycze zebyscie rosli duzi okraglutcy i zyli dlugo i szczesliwie..
Re: Drużyna Shubiego
Śliczne maluchy Wymiziaj od nas !
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Drużyna Shubiego
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
Re: Drużyna Shubiego
Najnowsze newsy:
Maluchy są u mnie już ponad tydzień. Przez ten czas udało mi się przyzwyczaić je do mnie... I chyba do siebie nawzajem. Z początku zachowywały się raczej tak:
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... biurku.jpg
Teraz jednak nie boją się mnie, włażą na ręce, chodzą po całym ciele, wszędzie... Szczególnie Klusek, którego miałem ochotę przechrzcić na Turystę. W każdym razie, to właśnie Klusek jest ulubieńcem wszystkich. Kiedy mnie widzi, od razu wspina się po klatce i chce na ręce. Przyzwyczaił się też do mojego brata, oraz bez lęku wchodzi na każdego gościa, który chce się z nim zapoznać... Mój Lepper taki nie był
W związku z zachowaniem Kluska, jest on też najwdzięczniejszy do fotografowania... Jego bracia nie mają tyle szczęścia:
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... utniku.jpg - Klusek w sputniku
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... batnik.jpg - Klusek i herbatnik (zachłanna bestia, chciał zjeść sam całego! ale nie dał rady )
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... nanowy.jpg - Klusek i chrupek bananowy. Ogólnie rzecz biorąc, chrupki bananowe to hit w mojej drużynie.
Przy okazji, oto klatka w której mieszkają:
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... osaona.jpg
Dwa pozostałe nie są tak charyzmatyczne jak Klusek. Pronto (mniejszy agut) to szczur alfa, w klatce rządzi niepodzielnie i rozstawia resztę po kątach. Nie bardzo lubi być łapany, ale jeśli ma ochotę, to na rękę wchodzi bez problemu. Potem szuka nowych miejsc i generalnie jest najodważniejszy z całej trójki.
Trampek (większy agut) natomiast, mimo, że największy objętościowo, to jeszcze jest dodatkowo największym tchórzem. Z klatki wychodzi raczej niechętnie, trzeba go długo namawiać, żeby zechciał pobiegać. Kiedy biorę go na siebie, od razu chowa się w rękawie albo w kapturze i najchętniej to by stamtąd nie wychodził. Klusek i Pronto zawsze przewracają go na grzbiet i iskają na siłę, chociaż Trampek też miewa swoje pięć minut.
Szkoda tylko, że nie mogą mieć klatki cały czas otwartej. Mógłbym co prawda zrobić tak jak Entreen, otworzyć i oprzeć drzwiczki o łóżko i pozwolić im biegać... Raz tak zrobiłem i pierony od razu zorientowały się, że po klatce można zejść na podłogę i zwiać. Eh
Maluchy są u mnie już ponad tydzień. Przez ten czas udało mi się przyzwyczaić je do mnie... I chyba do siebie nawzajem. Z początku zachowywały się raczej tak:
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... biurku.jpg
Teraz jednak nie boją się mnie, włażą na ręce, chodzą po całym ciele, wszędzie... Szczególnie Klusek, którego miałem ochotę przechrzcić na Turystę. W każdym razie, to właśnie Klusek jest ulubieńcem wszystkich. Kiedy mnie widzi, od razu wspina się po klatce i chce na ręce. Przyzwyczaił się też do mojego brata, oraz bez lęku wchodzi na każdego gościa, który chce się z nim zapoznać... Mój Lepper taki nie był
W związku z zachowaniem Kluska, jest on też najwdzięczniejszy do fotografowania... Jego bracia nie mają tyle szczęścia:
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... utniku.jpg - Klusek w sputniku
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... batnik.jpg - Klusek i herbatnik (zachłanna bestia, chciał zjeść sam całego! ale nie dał rady )
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... nanowy.jpg - Klusek i chrupek bananowy. Ogólnie rzecz biorąc, chrupki bananowe to hit w mojej drużynie.
Przy okazji, oto klatka w której mieszkają:
http://i241.photobucket.com/albums/ff22 ... osaona.jpg
Dwa pozostałe nie są tak charyzmatyczne jak Klusek. Pronto (mniejszy agut) to szczur alfa, w klatce rządzi niepodzielnie i rozstawia resztę po kątach. Nie bardzo lubi być łapany, ale jeśli ma ochotę, to na rękę wchodzi bez problemu. Potem szuka nowych miejsc i generalnie jest najodważniejszy z całej trójki.
Trampek (większy agut) natomiast, mimo, że największy objętościowo, to jeszcze jest dodatkowo największym tchórzem. Z klatki wychodzi raczej niechętnie, trzeba go długo namawiać, żeby zechciał pobiegać. Kiedy biorę go na siebie, od razu chowa się w rękawie albo w kapturze i najchętniej to by stamtąd nie wychodził. Klusek i Pronto zawsze przewracają go na grzbiet i iskają na siłę, chociaż Trampek też miewa swoje pięć minut.
Szkoda tylko, że nie mogą mieć klatki cały czas otwartej. Mógłbym co prawda zrobić tak jak Entreen, otworzyć i oprzeć drzwiczki o łóżko i pozwolić im biegać... Raz tak zrobiłem i pierony od razu zorientowały się, że po klatce można zejść na podłogę i zwiać. Eh
Re: Drużyna Shubiego
ja, po tygodniu, z dostępem do aparatu, to bym już z milion zdjęć miała
Śliczne one są. I rozczulają mnie.
A klatka z otwarciem na łóżko to wygoda. Gorzej, że mam tendencję do niechowania pościeli i obecnie drżę na myśl, co będzie, jak mama ją obejrzy... ^^" ...
Śliczne one są. I rozczulają mnie.
A klatka z otwarciem na łóżko to wygoda. Gorzej, że mam tendencję do niechowania pościeli i obecnie drżę na myśl, co będzie, jak mama ją obejrzy... ^^" ...
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
- WildHeart
- Posty: 1184
- Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
- Numer GG: 5104941
- Lokalizacja: WPR
- Kontakt:
Re: Drużyna Shubiego
Bo to sa moje dzieci sa sprytne, madre i wiedza ze lozko to nie caly swiat
stanowczo domagam sie wiecej zdjec!
no i sle buziaki dla chlopakow
stanowczo domagam sie wiecej zdjec!
no i sle buziaki dla chlopakow
- WildHeart
- Posty: 1184
- Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
- Numer GG: 5104941
- Lokalizacja: WPR
- Kontakt:
Re: Drużyna Shubiego
halo, halo! co tam u was?
Re: Drużyna Shubiego
Najnowsze nowości:
Przedwczoraj do stada dołączył mały husky rex, adoptowany od Kastylii. Z początku chciałem nazwać go Hektor, ale okazało się, że miał już robocze imię - Lider.. Więc został Lider
Muszę przyznać, że miałem trochę obaw, czy moje trzy maluchy zaakceptują go w stadzie, ale, jak się okazało, obawy były bezpodstawne. Najpierw wyjąłem drużynę z klatki (a wchodzą chętnie na rękę sami, tylko Pronto jest ostrożny i musi się trochę pozastanawiać) i dałem na łóżko. Potem postawiłem obok nich Lidera. Myślałem, że natychmiast się nim zainteresują, że Pronto go pobije... Okazało się, że nic z tych rzeczy. Pierwszy przyszedł Klusek, aguty za nim. Od razu obwąchali Lidera, polizali go i zaczęła cała czwórka biegać, jakby znali się od dawna.
Widząc, że się nie gryzą, wziąłem całą czwórkę (jako że nie chciałem żadnego faworyzować) pod bluzę i siadłem z nimi, pozwalając im biegać po mnie. Drużyna już zna mnie całego, więc tylko Lider zdecydował się na zwiedzanie każdego zakamarka bluzy. Potem wsadziłem ich wszystkich do klatki i zadowoleniem stwierdziłem, że drużyna traktuje Lidera trochę jak młodszego braciszka. Dobrze im razem
Wrzucę potem jakieś wspólne zdjęcia.
Chyba pójdę z nimi kontrolnie do weterynarza... Lider trochę psika, martwię się, czy nie jest chory.
Przedwczoraj do stada dołączył mały husky rex, adoptowany od Kastylii. Z początku chciałem nazwać go Hektor, ale okazało się, że miał już robocze imię - Lider.. Więc został Lider
Muszę przyznać, że miałem trochę obaw, czy moje trzy maluchy zaakceptują go w stadzie, ale, jak się okazało, obawy były bezpodstawne. Najpierw wyjąłem drużynę z klatki (a wchodzą chętnie na rękę sami, tylko Pronto jest ostrożny i musi się trochę pozastanawiać) i dałem na łóżko. Potem postawiłem obok nich Lidera. Myślałem, że natychmiast się nim zainteresują, że Pronto go pobije... Okazało się, że nic z tych rzeczy. Pierwszy przyszedł Klusek, aguty za nim. Od razu obwąchali Lidera, polizali go i zaczęła cała czwórka biegać, jakby znali się od dawna.
Widząc, że się nie gryzą, wziąłem całą czwórkę (jako że nie chciałem żadnego faworyzować) pod bluzę i siadłem z nimi, pozwalając im biegać po mnie. Drużyna już zna mnie całego, więc tylko Lider zdecydował się na zwiedzanie każdego zakamarka bluzy. Potem wsadziłem ich wszystkich do klatki i zadowoleniem stwierdziłem, że drużyna traktuje Lidera trochę jak młodszego braciszka. Dobrze im razem
Wrzucę potem jakieś wspólne zdjęcia.
Chyba pójdę z nimi kontrolnie do weterynarza... Lider trochę psika, martwię się, czy nie jest chory.
Re: Drużyna Shubiego
- WildHeart
- Posty: 1184
- Rejestracja: pt cze 18, 2010 11:59 am
- Numer GG: 5104941
- Lokalizacja: WPR
- Kontakt:
Re: Drużyna Shubiego
jaki przepiekny kudełek!
Re: Drużyna Shubiego
Dzieci Wild nie potrzebuję komentować, bo nie miałam żadnych wątpliwości, że będą z nich niesamowite Szczurki
Natomiast kudełek... Cudowny jest
http://imageshack.us/photo/my-images/818/img1438q.jpg/
Wymiziaj Chłopaków
Natomiast kudełek... Cudowny jest
http://imageshack.us/photo/my-images/818/img1438q.jpg/
Wymiziaj Chłopaków