Iva, kciukam nieustannie i wysyłam dobre myśli.
Niestety, Basia miała w połowie stare stado, więc w tym roku czeka nas jeszcze trochę takich przeżyć i pożegnań. Boże, tak mi teraz przyszło do głowy, co by musiała przechodzić ona sama, gdyby te wszystkie szczury jej chorowały i odchodziły, tak jak teraz chorują i odchodzą u mnie, Ajlii, Ivy. My to mamy rozłożone na 3 domy, ona miałaby to wszystko na raz. Brrrr (i właśnie sobie uświadomiłam, że większość szczurów mieszkających u mnie prawdopodobnie nie dożyje roku 2012...)
Coś mi liczenie szwankuje, przy wieku Irenki powinno być 12 dni, nie 7
Prezentacji ciąg dalszy:
Jadzia – urodzona w Merchowym Polu 13.VIII.2009, więc ma dzisiaj rok, 9 miesięcy i 9 dni. Córka Florentynki MP i Wulfika Rats of Darkness. Pechowo zaczęła życie, pechowo go wiedzie... Florentynka przez pierwszą dobę po porodzie nie miała pokarmu, z całego miotu przeżyły wtedy tylko 3 szczurki (gdyby nie to, że w tym samym czasie dzieci miała też Pela, pewnie nie przeżyłby żaden) Obie samice zostały wówczas połączone, maluchy wymieniane między nimi, co pozwoliło trójce Jotek przeżyć, a u Florentynki wyzwoliło laktację. Jotki rosły jak na drożdżach, były coraz większe i większe. I tak zostało do dzisiaj. Jadzia waży w tej chwili 915 g, jej siostra Julka (mieszka u mnie) też jest niczego sobie, Joel w okresie świetności również nie grzeszył szczupłością

Jadziusia zwana była przez merch Krówką, my częściej mówimy na nią Calineczka

Jest przekochanym wielkostworem, przymilnym i misiowatym. Niestety, do zdrowych szczurów nie należy. Ma chore serce oraz 6 guzów. Pojechaliśmy do Warszawy, liczyliśmy na w miarę bezpieczną narkozę sevoranem, jednak lekarz nie podjął się operacji. Guzów jest za dużo, zabieg trwałby długo, przy takiej nadwadze i chorym sercu Jadzia nie miałaby szans na przeżycie. Poza tym zapewne zaraz urosłyby następne.... Wdrożyliśmy leczenie lucrinem (który kosztował nas, bagatela 350 zł

), Jadzia jest teraz po 2 dawkach (zastrzyk robimy co 3 tygodnie), guzy na razie nie rosną ani nie maleją, oby jak najdłużej.












Zubejda – przyjechała z czeskiej hodowli Smeagolie, urodzona 10.VII.2010, ma więc 10 miesięcy i 12 dni. Zuba to połączenie urwipołcia i wredoty przebrzydłej ze słodkością i niewinnością

Jest bardzo proludzka, tylko że jak wlezie na ramię i zacznie czesać, to włosy wyrywa, jak pieści ucho, to blizny zostają, jak ciągnie za kolczyk, to ucha już nie ma

Jest niedelikatna, zapalczywa, zadziorna i wszędobylska. Często wołamy na nią Grzmot














Ziarko – właściwie Żytnie Ziarnko (wcale tak na niego nie mówimy) to brat Zubejdy. Jak niektórzy pamiętają, to agresor i samotnik, który po śmierci Basi zamieszkał u jej mamy. Potem wiele się wydarzyło. Namówiłam mamę na kastrację Ziarka, zabrałam go na zabieg do Warszawy 03.III, po zabiegu szczur zamieszkał u mnie na kilka dni, na okres dawania leków. I wtedy zauważyłam, że jest inny. Przestał być Fufufu, wyciszył się, złagodniał. Każdego dnia było coraz lepiej. I wtedy zrobiłam najgorszą i zarazem najlepszą rzecz na świecie – UKRADŁAM szczura. Nie oddałam go, wytłumaczyłam, że dla niego tak będzie lepiej. Z jednej strony miałam wyrzuty sumienia w stosunku do mamy Basi, z drugiej potrzeba uszczęśliwienia Ziarka była zbyt silna. Dużo wtedy zależało od mamy, gdyby upierała się, że chce Ziarko z powrotem, nie miałabym wyjścia, oddałabym go. Wiele z nią rozmawiałam, tłumaczyłam, opowiadałam, jak zwierzak się zmienia. Mamie było trudno, bo przecież chciała mieć szczura po Basi, z drugiej strony wierzyła mi, że tak jest dla niego lepiej. W końcu podjęła decyzję, mówiąc mi przy tym, że przecież ma szczura po Basi, szydełkowego (od Nietoperka), stoi na stoliku przy zdjęciu córki. A Ziarko stał się najszczęśliwszym szczurem na świecie, ma mnie (to podstawa) i swoje stado (mieszka z merchowymi samicami). I stał się moim Królewiczem nr 2, bo Królewicz jest już zajęty przez Klemensa. I jestem w nim zakochana po uszy. I jest to ten szczur, o którym nigdy się nie zapomni

















Aayla – dziecię Leyli MP i Federica MP (sławetny miot „Gwiezdne Wojny”), urodzone 19.09.2010, czyli na dzień dzisiejszy ma 8 miesięcy i 3 dni. Słowo „dziecię” oddaje wszystko, co mam o niej do powiedzenia – przymilny, słodki, ciekawski, wszędobylski, inteligentny dzieciak, podlotek, mimo dorosłego, jakby nie patrzeć, wieku


















P-Maluchy – Dwa z nich to dzieci Lisi MP, zmarłej dzień po porodzie w wyniku komplikacji. Maluchy, którym udało się wtedy przeżyć zostały przyjęte przez 2 mamki (trzymane razem) w sklepie. Ostatecznie z całego miotu Lisi przeżyły jednak tylko 2 szczurki, Petra i Pola (sierść standard). Paja (rex)natomiast jest dzieckiem jednej z tych sklepowych szczurzyc, podarowanym przez sprzedawczynię w tajemnicy przed kierownictwem (merch nie udało się wyciągnąć wszystkich, sklep miał zbyt dobry interes na rexach i nie chciał się ich pozbywać, szczególnie samic w wieku produkcyjnym) Całą trójkę merch zabrała z tego sklepu tuż przed świętami, gdy rozmawiałyśmy w wigilię rano martwiła się, że są takie maleńkie (ważyły po niecałe 40g a miały już 3,5 tygodnia), że trzeba je odkarmić, nie zdążyła... Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłam, gdy dowiedziałam się, że Basia jest w szpitalu, było zabranie tych maleństw do siebie. Mieliśmy im szukać domu po odchowaniu, ale się nie dało... Mieszkają z moim dużym stadem, bo w planach było wielkie łączenie i jedno wielkie 20-szczurowe stado w jednym towerze. Gdybym wiedziała, że łączenie się nie uda, P-Maluchy mieszkałyby z małym stadem, wtedy skład liczebny w poszczególnych klatkach byłby wyrównany, ale nie przewidywałam takiego scenariusza. Tym sposobem w jednym towerze jest 14 szczurów, a w drugim 7
Petra i Pola urodziły się 01.12.2010, Paja ma przyjętą taką samą datę, więc dzisiaj P-Maluchy mają 5 miesięcy i 21 dni. Na zdjęciach są młodsze, teraz wyglądają trochę bardziej dorosło, ale tylko trochę. Natomiast zachowują się nadal tak samo, tylko im figle w głowie
































TM:GuciaFelaMelaJagaVaniBubaBlusiaBonitaKivaTolaTanitaKolaEstelkaKlarysaElwirkaEdgarRolfikJadziaEnyaKlemensJulaGeminia PelaGotikaFelisiaKarinaIrenkaInkaPolaPetraZiarkoSeloniaZuba;
Są:(AylaYlesia)Merch.Pole+KorinaStefekPajaMilkaTeaAshnaNitaDelaNaviKtosio