![Lips Sealed :-X](./images/smilies/lipsrsealed.gif)
Truee, piękne zdjęcia
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Moderator: Junior Moderator
Według tego podejścia zakładasz, że każdy kolejny miot będzie coraz lepszy genetycznie. Oddajesz część wężowi od razu, żeby dodatkowe maluchy nie zabierały przyszłym domów i żeby można było szybciej wziąć się za rozmnażanie "lepszych" szczurów i mieć później na nie zbyt. Tyle że jakość ich materiału genetycznego mimo wszystko może być wątpliwa przy takim tempie hodowli, zwłaszcza że większość chorób ujawnia się po dłuższym czasie.truee pisze:Ja tylko nie rozumiem, skoro masz młode i nie możesz znaleźć dla nich domu to oddajesz je wężowi, bo chcesz przyśpieszyć plany hodowlane? skoro z jednym miotem jest problem żeby znaleźć domy dla maluchów to z kolejnym nie będzie?
plany hodowlane u takich osób niekoniecznie uwzględniają samo zycie szczurków co uzyskanie konkretnych odmian barwnychtruee pisze:Ja tylko nie rozumiem, skoro masz młode i nie możesz znaleźć dla nich domu to oddajesz je wężowi, bo chcesz przyśpieszyć plany hodowlane? skoro z jednym miotem jest problem żeby znaleźć domy dla maluchów to z kolejnym nie będzie?