Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
Moderator: Junior Moderator
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
26.02. w moim domku przyszło na swiat 12 małych kluseczek. Jego rodzicami są Mycha (bez urazy Myszko :lol:) i Jimi - samczyk po szczurkach Banshee. Moje koleżanka chciała dopkupić Jimiemu samczyka, a w sklepie dali jej samiczkę. Niestety Agnieszka zorientowała ise jak już było za późno i tak powstały małe kluchy. Teraz ona wyjeżdza na dwa tygodnie i cieżarna mamusia wylądowała u mnie i tego samego dnia, a raczej nocy, porodziła mi małe piszczaki.
Pomijam fakt, że jak jej dawałam jeść to prawie mi pól palca odgryzła i jestem w szoku, bo nie spodziewałam sie, że szczur potrafi tak ugryźć! Oderwała mi prawie cały opuszek!
Pomijając ten niezbyt przyjemny szczegół, jestem bardzo szczęśliwa i ciagle gapie sie na małe ściule.
Jak sie uda to porobię zdjecia i powklejam.
Moż ektoś byłby chętny na klusaki z jakieś 5 tygodni?
P.S. obliczyłam, że mam teraz w domu 17 szczurów!
Pomijam fakt, że jak jej dawałam jeść to prawie mi pól palca odgryzła i jestem w szoku, bo nie spodziewałam sie, że szczur potrafi tak ugryźć! Oderwała mi prawie cały opuszek!
Pomijając ten niezbyt przyjemny szczegół, jestem bardzo szczęśliwa i ciagle gapie sie na małe ściule.
Jak sie uda to porobię zdjecia i powklejam.
Moż ektoś byłby chętny na klusaki z jakieś 5 tygodni?
P.S. obliczyłam, że mam teraz w domu 17 szczurów!
Ostatnio zmieniony pn lut 28, 2005 3:42 pm przez Yrsa, łącznie zmieniany 1 raz.
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
Fiu fiu - to czekamy na fotki w takim razie
A liczba 17 to całkiem pokaźna sumka
A liczba 17 to całkiem pokaźna sumka
Pozdrawiam,
Aguśka
Aguśka
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
Jedno pytanie, czy sa maluchy z czerwonymi oczkami?(przeswitujacymi przez skorke zamknietych powiek ).
Bo mozliwe ze moja siostra bedzie chciala jedna taka czerwonooka dziewczynke.
Bo mozliwe ze moja siostra bedzie chciala jedna taka czerwonooka dziewczynke.
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
Pojęcia nie mam prawdę mówiąc. Dzisiaj będziemy dokładniej szkrabki oglądać, bo ja sie boje mamusi po tym jak mnie urządziła. Może jak właścicielka przyjdzie to młoda mama będzie łagodniejsza.
Dam jutro znać jak poszło.
Dam jutro znać jak poszło.
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
gratuluję
p.s Twoja Lilth, jest bardzo podobna do mojej małej Szczurci też jest czarna z wstęgą na brzusiu
p.s Twoja Lilth, jest bardzo podobna do mojej małej Szczurci też jest czarna z wstęgą na brzusiu
żegnam szanowne towarzystwo
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
No prosze, zostalam prababcia jakby nie patrzec.
Jedno mnie tylko ciekawi, jak mozna nie odroznic samczyka od samiczki??? Oo i to w wieku rozplodowym juz. Mlodzi rodzice tych szczurzatek byc musza... Jimiemu stuknelo dopiero 5 miesiecy... a Myszce?
Jedno mnie tylko ciekawi, jak mozna nie odroznic samczyka od samiczki??? Oo i to w wieku rozplodowym juz. Mlodzi rodzice tych szczurzatek byc musza... Jimiemu stuknelo dopiero 5 miesiecy... a Myszce?
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
może nie zajrzała do transportera, nie popatrzyła dokładnie w sklepie.... albo cus.. chociażu szczurków to bardzo bardzo widoczne...
żegnam szanowne towarzystwo
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
juz z kimś na robienie fotek sie umówiłaś ?
bo może byśmy sie wreszczie jakos spotakły :roll:
bo może byśmy sie wreszczie jakos spotakły :roll:
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
GRATULACJE !!!!!!!!!!!!!!!! male kluski sa fajniutenkie ze hej
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
Asia, niestety nie udało nam się zrobic zdjeć, wiec jakby co to zapraszam. Niestety trzeba baaaaardzo uważać, bo Mycha gryzie naprawde mocno. Dzisiaj ugryzła Agnieszkę. Miałam zapas plastrów i wodę utlenioną, wiec szybko opatrzyłyśmy, ale ona naprawde jest porąbana. Dobrze, że chociaż dzieci nie zjada. :shock:
Jeśli chodzi o Agnieszke to ona zupełnie się nie zna na szczurkach i jej po prostu wcisnęli pierwszego lepszego szczura w sklepie. Zreszta to nic dziwnego. Jak w sklepie zoologicznym się nie znaja to tym bardziej ona sie nie zna. Myslała, że szczurkowi po prostu jeszcze jądra jeszcze nie zeszły. :roll:
Jeśli chodzi o Agnieszke to ona zupełnie się nie zna na szczurkach i jej po prostu wcisnęli pierwszego lepszego szczura w sklepie. Zreszta to nic dziwnego. Jak w sklepie zoologicznym się nie znaja to tym bardziej ona sie nie zna. Myslała, że szczurkowi po prostu jeszcze jądra jeszcze nie zeszły. :roll:
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
Wiesz co Yrsa chyba trzeba dać trochę spokoju nowej mamie. Maluchy i tak są jeszcze ślepe i łyse, szkoda stresować ich mamę. Wiesz nigdy nie wiadomo jak się może zachować. Jak maluchy zaczną się kręcić wtedy popstrykacie sobie fotki.
Szkoda waszych rąk i nerwów szczura:)
A tak w ogóle to Gratulacje!
Szkoda waszych rąk i nerwów szczura:)
A tak w ogóle to Gratulacje!
...Tusia, Dziuba,Kruffka,Beza biały aniołek w sercu....Kreciu kocham Cię Wybacz; Nikita,Fredziulek, Marokko, Greta wredotka
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
No to niezle stadko...Szkoda tylko palców ..Gratuluje sciurowej inwazji
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Mycha & Jimi = kluski (foto-str.4i17)
Mada, ja miałam maluchy już n arękach, a szczurza mama nic im potem nie zrobiła. Tylko jest generalnie walnęta w szczurzy mózg.
Ale teraz będzie miała sporo spokoju. Ne ma mnie całymi dniami w domku, zostawiam im grzejniczek włączony zeby było im ciepło.
A wogóle to małe sie strasznie drą. Będa z nich rozwydrzone szczury
Ale teraz będzie miała sporo spokoju. Ne ma mnie całymi dniami w domku, zostawiam im grzejniczek włączony zeby było im ciepło.
A wogóle to małe sie strasznie drą. Będa z nich rozwydrzone szczury