Pasztet i ferajna

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: tahtimittari »

http://imageshack.us/m/101/9782/wylook1.jpg nic, tylko buziaka posłać w ten uroczy nosek :-*
Awatar użytkownika
Agatow
Posty: 543
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:32 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: Agatow »

Hej hej! Wieki tu nie zaglądalam, ale postaram się to nadrobic. Trochę wyjeżdżaliśmy (Zocha jeśli nadal jesteś w Dublinie – zakochałam się w nim!) a do tego mieliśmy gości więc jakoś nie było kiedy pisać.
Szczurki mają się dobrze, są zadowolone i pełne życia, żadnych chorób i problemów, więc nie martwcie się. Dostaliśmy pięęęęęęekne koszulki forumowe za które bardzo dziękujemy jordanowi – postaram się dac w nich jakieś fotki, najlepiej ze szczurami na ramieniu ;D

Z nowych informacji – nasze szczury już całkiem dobrze się u nas czują i przestały się bać gości. Kiedyś był z tym problem, przychodził ktoś nowy to chowały się w domkach. Już na moich rodziców zaczęły lepiej reagować ale mój brat zupełnie je rozbroił. Szczurki były zaciekawione i wszystkie po kolei siedziały my na rękach, ramieniu, karku itd. Czyli miały wycieczke krajoznawczą ;) Tylko Strzałka czuła się niepewnie więc nie chciałam jej stresować.

Cykałka ostatnio zrobiła nam kawał… wróciliśmy po całodziennej wycieczce na Hel i jakoś wydawało mi się, że wszystkie szczurzyce smacznie śpią. Dziwiło mnie jedynie, że tak zgrabnie mieszczą się wszystkie w słoiczku… zaczęłam się przyglądać no i się okazało, że są tylko 4 a nie 5!!! No tak, ale klatka zamknięta, nie ma żadnych śladów a przecież szczur nie wyparował. Domyśliliśmy się, że przecisnęła się koło drzwiczek do klatki na których był niewielki luz. Cykałka to nachudsza szczurzyca, więc było to jak najbardziej możliwe. Szukaliśmy jej przez godzinę ale nie było znaków życia. W końcu uznaliśmy, że po prostu cierpliwie musimy poczekać aż szczur sam raczy się pokazać. Michał włączył komputer i wtedy coś przemknęło w sypialni. Pokój z komputerami jest zakazanym pokojem więc szczury nie mogą tam wchodzic. Cykałka wybrała ten pokój właśnie dlatego żeby się tam zaszyc ;) Najgorsze, że przy odpalaniu komputera okazało się, że nie chce działać poprawnie… zaczęliśmy się denerwować a szczur też. Czując nerwową atmosferę nie chciała wyjśc zza szafki, nie pomagało jedzenie, delikatne nawoływanie… a do tego zaczęła podgryzać kable. W końcu Michał przyniósł do pokoju Szefową, która zaczęła się zaciekawiona rozglądać w nowym miejscu. Jak tylko Cykałka poczuła, że koleżanka jest w tym samym pokoju od razu wylazła zza szafy więc wszystko dobrze się skończyło. Straty: płyta główna i procesor :D Ale i tak trzeba było to zmienic na nowe. Teraz staranniej zamykamy drzwiczki a szczury w komplecie czują się znacznie raźniej niż w trakcie samotnych wypadów ;) Jak przyjdzie procesor to dodam fotki 8)
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: zocha »

Jestem jestem, chociaż niedługo to ja się wybieram do Polski :)

U nas znowu odwrotnie było. Jak tylko jacyś goście byli, szczury od razu się budziły i do gości, najbardziej to za skarpety lubili łapać ;) , nawet Młody który jest leń totalny od razu szedł zobaczyć kto to przyszedł :) myślę, że zawsze liczyli, że coś dobrego dostaną ;)

Mizianko przesyłam i czekam na zdjęcia :) :-*
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: smeg »

A to rozbójniczka z tej Cykałki :D Ale jakim cudem przegryzła przewody zepsuła Wam płytę główną i procesor? Macie zdjętą obudowę od komputera? Czy może przegryzła przewód od wiatraczka? :P

Ja miałam kiedyś zdjętą obudowę na lato, bo komputer strasznie się nagrzewał i szczury mi tam wlazły i odgryzły przycisk "reset" ;D Ale do tej pory nie przyznałam się rodzicom, że to szczurza robota i tata myśli, że komputer TAK BARDZO się zawiesza, że nawet reset nie działa :P

P.S. Też ostatnio byliśmy na całodniowej wycieczce na Helu ;D
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
Agatow
Posty: 543
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:32 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: Agatow »

Jestem pewna, że niektórzy moi goście umarli by ze strachu na widok pędzących do nich szczurów ;D Zębate bestie :D A goście dawali im jakieś kąski? Bo zastanawiam się skąd Twoja banda szczurów miała taki pomysł ;) Miłego czasu w Polsce życzę - coś musi w tym być, mój brat też zawsze w Polsce spędza urlop ;)

Smeg skąd wiedziałaś że wiatraczek? To prawda, wisiał już od dawna na włosku a Cykałka dokończyła dzieło zniszczenia. Własnie dlatego, że nie lubimy obudowy komputery stoją w innym pokoju, żeby nie dostały się szczury do środka. Mam tylko nadzieję, że Twoi rodzice nie zaglądają na forum bo zaraz się wyda Twój sekret. Jak w końcu przyjdzie procesor to postaram się wstawić fotkę winowajczyni ;)

Czy Was też szczury zaczepiają ciągnąc za ubranie? Już kilka się tego nauczyło i delikatnie mnie zaczepiają... no może oprócz Piskałki która uwielbia to robić ale czasami nie trafia w samo ubranie i zahacza mi skórę pod spodem paskuda! To jakby delikatny dziab od własnego szczura! Koniec świata ;)
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: zocha »

Agatow pisze: A goście dawali im jakieś kąski? Bo zastanawiam się skąd Twoja banda szczurów miała taki pomysł ;) Miłego czasu w Polsce życzę - coś musi w tym być, mój brat też zawsze w Polsce spędza urlop ;)
Ogólnie nie, czasami jak już byli bardzo natrętni to coś tam dostali, ale oni bardziej z ciekawości kto to przyszedł :) Lubili zaczepiać, obwąchać i gdy tylko wyczuli, że ktoś nowy przyszedł od razu wyłazili z norek :) Nigdy się nie bali nikogo i byli zawsze ciekawscy.
A może Twój brat jeździ samochodem do Polski ::) ?
Dziękuję, mam nadzieję, że taki będzie ;)


A co do zaczepiania, to tak. Jeszcze jak byli mali to pamiętam jak PJ mnie zawsze ciągnął za nogawkę. Najczęściej jak byłam w kuchni to przychodził i ciągnął za spodnie żebym go wzięła na górę albo mu dała coś dobrego ;D
A znowu Młody teraz potrafi mnie co chwila łapać za ubranie i ciągnąć. Czasami jak chce na dół, wchodzi na kolana i łapie za spodnie żeby mu wyprostować nogi i żeby mógł zejść na dół. Albo na odwrót jest na dole i łapie żeby mógł wejść na górę. Mogłabym pisać i pisać o takich przypadkach, ale nie będę zaśmiecać Ci tematu ::)
Jeszcze tylko mi się przypomniało jak PJ już był trochę osłabiony i miał problemy ze wspinaniem się, wchodzeniem na górę. Nauczył się, że jak wychodził z pudełka wystarczyło, że wziął łepek do góry i od razu braliśmy go na ręce i na górę. Kiedyś nie usłyszeliśmy, że się obudził i wyszedł z pudełka, staliśmy jakoś przy komputerze (obok ich legowiska) i naglę czuję, że ktoś mnie łapię za piętę, patrzę a to PJ spogląda i czeka aż ktoś go weźmie na górę :) Moje kochane, tak nas wychował
;)
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: tahtimittari »

Nie wiem czemu szczury tak ciągnie do sprzętów elektronicznych..
Moje namiętnie obsikują telefony.
smeg pisze: Ja miałam kiedyś zdjętą obudowę na lato, bo komputer strasznie się nagrzewał i szczury mi tam wlazły i odgryzły przycisk "reset" ;D Ale do tej pory nie przyznałam się rodzicom, że to szczurza robota i tata myśli, że komputer TAK BARDZO się zawiesza, że nawet reset nie działa :P
Smeg, to zawieszanie się komputera rozłożyło mnie na łopatki. :D
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: unipaks »

Nasze baby też ciągną za ubranie - łapkami, ząbkami; zawsze mnie to rozbraja! :)
Piskałka jako nowy wirus komputerowy! ;D
My w domu bardziej od komputera przeżywaliśmy kilkakrotnie wyeliminowanie połączeń sprzętu rtv :P : jest tego dużo i kiedy naraz wypada sześć, osiem kabli połączeń euro albo światłowodowych czy innego ustrojstwa, to bardzo boli, bo cały stolik ze wszystkich stron zabezpieczony niczym schron p/atomowy i wymiana kabli to naruszenie całości. :-X
Cóż najlepsze zabezpieczenia, kiedy czasem tak zwyczajnie, ułomnie, po ludzku zostawia się otwarte od frontu drzwiczki... ::) ::)
Wymiziaj ogonki ode mnie! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Agatow
Posty: 543
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:32 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: Agatow »

Nie zocha niestety mój brat nie mieszka w Dublinie ale miał tam międzylądowanie - zaproponował nam spotkanie tam i zwiedzanie a potem razem polecieliśmy do Polski. Musisz coś przewieźć? Czy chodzi o przewóz szczurków?

Te nasze szczurasy są takie mądre, wiedzą co zrobić żebyśmy od razu wiedzieli czego chcą, rozczulił mnie ten opis ciągnięcia za nogawkę ;D Moje na razie mają pół roku więc staramy się zachęcać je do ruchu.. wiadomo, sprawniejszy szczur to zdrowszy szczur. Nasze dziewczyny lubią się wspinać, oczywiście po klatce, meblach, rurkach no i oczywiście po mnie. Po wypuszczeniu natychmiast wszystkie 5 na mnie wskakuje i sprawdza czy się nie zmieniłam od ostatniej wspinaczki. Mam specjalne "szczurowe" ubranie, które skutecznie mnie chroni przed zadrapaniami a dla nich też jest łatwiej się wspiąć, ukryć w rękawie.. no i zaczepiać ;) Piskałka ciągnie mnie za rękawy siedząc na mnie więc to raczej nie chodzi o "windę do góry" :) Po prostu zaczepialska jest ;D

Ja mam takie wrażenie, że szczury ciągnie do miejsc które są najbardziej zakazane. Wiedzą, czego nie można podgryzać, dotykać, gdzie nie można wejść ale pomimo tego jak tylko się człowiek odwróci to właśnie tam jakaś tajemnicza siła ciągnie szczura. Naszym już się udało przegryźć kabel od głośników no i teraz wiatraczek... Obgryzają ścianę z farby, próbują wygryźć dziurę w drzwiach żeby przedostać się do tajemniczego pokoju (tego z komputerami), zjadają mi meble, zawsze muszą sprawdzić czy coś się nadaje do zjedzenia lub uszkodzenia.. ale taka ich natura a my i tak kochamy te małe futrzaste nochalki :-*
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: zocha »

O szczurki :)
Agatow pisze: wiadomo, sprawniejszy szczur to zdrowszy szczur.
Oj tak, u nas Młody taki leń był i się roztył bardzo, a teraz czasami ma problem z umyciem się dokładnie :)

To co zakazane - najlepsze. U nas chyba największym zniszczeniem była wygryziona dziura w kanapie skórzanej przez PJ'a :), ale to jeszcze na samym początku jak nie wiedzieliśmy jak i co dokładnie pozabezpieczać ;)
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
Awatar użytkownika
Entreen
Posty: 1747
Rejestracja: ndz mar 20, 2011 11:55 am
Lokalizacja: Racibórz

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: Entreen »

Agatow pisze:Ja mam takie wrażenie, że szczury ciągnie do miejsc które są najbardziej zakazane. Wiedzą, czego nie można podgryzać, dotykać, gdzie nie można wejść ale pomimo tego jak tylko się człowiek odwróci to właśnie tam jakaś tajemnicza siła ciągnie szczura.
O tak! Moje Drobnoustroje WIEDZĄ świetnie, że nie wolno im wskakiwać na łóżko współlokatorki (nie życzy sobie, mimo iż je lubi, a ja to rozumiem i próbuję uszanować...), nawet wiedzą, której. A czasem na bezczela nawet popatrzą na mnie i w podskokach - kto szybciej - pędzą na nie. Jak podchodzę, to jest galop z powrotem ::). Ale bezkonkurencyjny jest Wąglik. ZAczyna uciekać, potem przestawia się jakaś klepka w łepetynce, zawraca i przykicuje do mnie w te pędy, rzuca się mi na ręce, a w oczach ma wypisane (jako iż jest wielkim miłośnikiem ludzkich ust i czasem mam wrażenie, że tylko wokół nich kręci się jego mały, szczurzy światek): "Ja jestem grzecznym szczurkiem. Buzi?"
Cynamon Imbir Karmel Wanilia

Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: furburger »

a kiedy będziemy mogli się poślinić do monitora przy nowych zdjęciach :P
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
Awatar użytkownika
Agatow
Posty: 543
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:32 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: Agatow »

No nie! A to łotry! Dziura w kanapie pokazałaby na ile jestem w stanie wybaczyć moim szkodnikom ;) Na razie staram się je dobrze pilnować i mają wybiegi w miarę odpornej na zniszczenia części mieszkania.. ale są zaskakująco pomysłowe.

Entreen one po prostu sprawdzają Twoje granice wytrzymałości, wyrozumiałości, opanowania itd ;D Moje Cykałka właśnie tak samo wpatrzona we mnie podgryza drzwi a kiedy zaczynam iść w jej kierunku (kiedyś skutkowało klaskanie) od razu przychodzi się przytulać i udaje, że to co widziałam to jakiś przypadek albo iluzja.

Natomiast w moim stadku problem z tyciem ma Strzałka, jest śliczna i wszystkim się najbardziej podoba ale jest leniwa i kocha jeść, to najważniejszy powód wyruszenia z klatki. Kiedy czuje jakieś nowe zapachy nic nie może jej powstrzymac ;) Jestem ciekawa gdzie byłaby w stanie się wspiąć żeby tylko dostać jedzenie ;D Wygląda to jakbym głodziła swoje szczury ale one mają karmę cały czas w klatce... Strzałka w łakomstwie przoduje i to niestety widać bo ma coraz bardziej "opływowe" kształty ::)

Zdjęcia postaram się dodać jak najszybciej.. ale na razie mamy drobne problemy z komputerem Michała. Zakupy na Allegro miewają minusy - cześć sprzętu musimy zwrócić bo nie działa, to wszystko trwa, my tracimy cierpliwość a zdjęć jak nie ma, tak nie ma :'( Ale będą, obiecuję :)
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Awatar użytkownika
furburger
Posty: 711
Rejestracja: sob lut 12, 2011 8:18 am
Lokalizacja: Kudowa-Zdrój

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: furburger »

ja bym się w sumie cieszyła jakby moje miały takie problemy z jedzeniem bo jak dla mnie to strasznie małe jakieś są ;o
a Księżniczka to już w ogóle mikrusek i chuderlaczek ;o

na zdjęcia czekam z niecierpliwością :P
Manfred :'( [*] Alfred :'( [*] Bolesław :'( [*] Kayomi :'( [*]
Awatar użytkownika
Agatow
Posty: 543
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:32 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Pasztet i ferajna

Post autor: Agatow »

Znów przepadłam na długo ale szczureczki maja się dobrze... no może tylko dziara Piskałki nas trochę zaniepokoiła ale chyba musiała się o nią bardzo dopraszać a poza tym już schodzi ;) Czekamy na nową klatkę, nastroje wakacyjne co udziela się szczurkom O0
Przy okazji wakacyjnych podróży natknęłam się na coś co pewnie się spodoba... naprzeciwko Katedry Oliwskiej piękny szczuras... gdański mural ;)

Obrazek
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”