Szczuraaki :)

[Hyacinth]

Hej miałam kiedyś 3 szczurki samiczki. Po ich odejściu było naprawdę ciężko.... Były ze mną ok. 3 lata. Po 2 latach przerwy postanowiłam "wypełnić pustą klatkę" W poniedziałek zakupiłam dwóch przystojniaków. Maleństwa mają dopiero ponad miesiąc....Są tak maleńkie, że muszą mieszkać na razie w klatce dla chomika, bo w większej przeciskają się przez pręty xD Nazywają się Navi i Leto. Szczurki straszliwie się boją i uciekają gdzie popadnie ( w szczególności Leto ). Jednak cóż się dziwić takim szkrabom Oto one :

Leto
http://imageshack.us/photo/my-images/835/letod.jpg/

Navi
http://imageshack.us/photo/my-images/219/navidn.jpg/

[unipaks]

Piękne kruszynki i fajne imiona im nadałaś. Niech rosną zdrowo!
Jakbyś miała jeszcze kiedyś w planie powiększyć stadko, to już nie kupuj w sklepie, na forum jest dużo szczurków do adopcji i transport z różnych miast też można załatwić
Napisz coś więcej o swoich maluszkach - co lubią , czy już uwidaczniają się ich charakterki. I czekamy na więcej fotek tych ślicznych szkrabów!
Wygłaszcz je ode mnie i moich dziewuch!

[Hyacinth]

Ohh nie wiedziałam, że aż tyle szczurków czeka na nowy dom Jeśli będę wstanie zapewnić moim ogonkom jeszcze jednego towarzysza to na pewno będzie to szczurek z adopcji.
Można już coś odczytać z zachowań moich chłopców Navi to rozrabiaka wszędzie go pełno daje się już głaskać. Zaczyna lizać i lekko podgryzać moją rękę. Leto jest bardziej strachliwy. Ucieka jak tylko widzi, że wyciągam do niego dłoń....Zazwyczaj wchodzi mi na ramię i chowa się we włosach. No ale cóż się dziwić maleństwa są u mnie dopiero od 16 maja Obiecuję, że niedługo będą nowe zdjęcia

[furburger]

Jakie małe ślicznotki :*

[mini]

Piękne maleństwa Aby zmniejszyć ich lęk przed Tobą, noś ich pod bluzą. Takie maluchy szukają bezpiecznego schronienia, więc tam będą czuły się bezpiecznie, a jednocześnie poznają Ciebie, twój zapach i głos To może trwać dość długo ale z czasem same będą wychodzić z po bluzy na coraz dłuższe wycieczki, od czasu do czasu szukając schronienia u Ciebie.

Genialny kolor paznokci

[Hyacinth]

Hehe dziękuję Na początku dawałam je pod bluzę ale nie siedziały tam dłużej niż 5 min... Zazwyczaj skaczą po mnie i biegają po fotelu

[Hyacinth]

Ok ja pisałam wcześniej, zamieszczam więcej zdjęć

http://imageshack.us/photo/my-images/834/szczurki2.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/854/leto2.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/833/szczurki.jpg/

[mini]

Urocze maluchy Jak tam oswajanie?

[Hyacinth]

Jak na razie Navi już pozwala się głaskać, nie boi się reki i wgl. skacze po mnie jak oszalały Gorzej z Leto. On jest bardziej nieśmiały i na razie trzyma się z dala od mojej ręki.. Muszę jeszcze z nim "popracować" =D

[Hyacinth]

Hej ! Navi i Leto są już u mnie ponad miesiąc Kocham ich na zabój. Słodziaki moje ^^. Podrosły więc już nie mieszkają w klatce dla chomika.... xD

[img]chlopcy[/img]

[Hyacinth]

Hej ! Navi i Leto są już u mnie ponad miesiąc Kocham ich na zabój. Słodziaki moje ^^. Podrosły więc już nie mieszkają w klatce dla chomika.... xD


http://imageshack.us/photo/my-images/232/chlopcy.jpg/

http://imageshack.us/photo/my-images/339/navi2pl.jpg/

[mini]

Fajni są Wiem co to znaczy zauroczyć się, zakochać, aż wreszcie kochać szczury bardziej niż samego siebie. Piękne uczucie
Pochwal się klatką

[Hyacinth]

Hej. Już dawno nie zamieszczałam zdjęć moich psotników Więc trzeba to nadrobić:

http://imageshack.us/photo/my-images/233/letol.jpg/
LETO
http://imageshack.us/photo/my-images/8/naviry.jpg/
NAVI
http://imageshack.us/photo/my-images/155/chopcylb.jpg/

Navi i Leto mają już prawie 6 miesięcy i są najbardziej ruchliwymi szczurkami jakie kiedykolwiek miałam ( z tego powodu bardzo trudno zrobić im zdjęcie -.-) O dziwo Leto, który z początku był cichy i bojaźliwy stał się przywódcą tego małego stadka. Jest niezależny i woli pozwiedzać okolicę niż głaskanie :p Natomiast Navi uwielbia głaskanie po brzuszku i drapania za uszkiem.

[Kiamesha]

Cudowne są ogonki Navi na ostatnim zdjęciu wyszedł troszkę pulchnie Słodziak!

[Hyacinth]

Hehe faktycznie xD Nie zwróciłam uwagi Mam plan kupić im jeszcze jednego kolegę ( z adopcji ). Żeby było im raźniej i weselej Jednak domownicy się nie zgadzają.... Wrrrrrr