Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
kluska123 dziękuję
poczekajcie do wieczora, to dopiero będzie hit
poczekajcie do wieczora, to dopiero będzie hit
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Proszę Państwa oto Miś.
Miś jest bardzo grzeczny dziś.
Chętnie Państwu łapkę poda.
Nie chce podać? A to szkoda...
Mój Maddox, Medzio, Medziuś, Pysiu, Misiu, Pysiaczek. Ludzkie spojrzenie, i te oczy, oczy, które wyrażają nawet najmniejszą emocję. Radość, strach, ból, zadowolenie, błogość, dobry humor lub jego brak, cierpienie, miłość, oddanie. Mój romantyczny bohater. Niezłomny charakter, walczył, czasami ostatkiem sił ale walczył. Z głodem, który nie dawał o sobie zapomnieć, z bólem, który tak często mu towarzyszył, z gasnącą nadzieją, która odchodziła daleko w dal. Nie uległ, nie poddał się, zwyciężył!
Do swojej rodziny trafił w wieku 10tyg, przez cztery miesiące wiódł szczęśliwe, sielankowe życie. Później właściciel stracił pracę, nie było już dobrej karmy ani mięsa na śniadanie. Został makaron. Suchy. Kochali go ale nie potrafili zapewnić należytej opieki. W tak ważnym, kluczowym momencie jego organizm został pozbawiony niezbędnych substancji. Ludzie postanowili go sprzedać, miał trafić do pseudohodowcy. Zaoferowaliśmy większą sumę. Nie zostaliśmy przelicytowani, wygraliśmy aukcję. Aukcję o psie życie... W wieku ok. 15 miesięcy trafił do nas. Przeszedł poważną operację kręgosłupa i dwie tylnej łapy. Po każdej była długa rehabilitacja, masaże, ćwiczenia, zakaz skakania i biegania. Tortura dla psa ale on chciał walczyć. Trwało to długo ale udało się, wygraliśmy. Po raz kolejny.
Teraz Maddox jest najweselszym psem w stadzie, uprawiamy zapasy, biega za kijem, zaczepia wszystkich do zabawy
Jest wielkim łasuchem, patrzy na człowieka tymi okrągłymi oczami... no, i weź mu nie daj A niestety wagi musimy pilnować jak oka w głowie, nie możemy przekroczył magicznych 48kg. I ten pyszczek, który można całować godzinami. Ach, rozkochał mnie w sobie chłopak
Przez pięć lat nie było nawet pięciu minut, w których żałowalibyśmy, że go wzięliśmy, że zdecydowaliśmy się na pierwszą operację, drugą, trzecią. Nie żałowaliśmy miesięcy rehabilitacji, kolejnych wizyt u lekarza, setek badań. Było watro, wystarczy, że spojrzymy na niego i już wiemy, że były to najlepsze decyzje jakie podjęliśmy.
Historia Jego jest piękna, niesamowita i wyjątkowo obszerna, opis więc nie mógł być krótszy. Liczę na Waszą wyrozumiałość
Miś jest bardzo grzeczny dziś.
Chętnie Państwu łapkę poda.
Nie chce podać? A to szkoda...
Mój Maddox, Medzio, Medziuś, Pysiu, Misiu, Pysiaczek. Ludzkie spojrzenie, i te oczy, oczy, które wyrażają nawet najmniejszą emocję. Radość, strach, ból, zadowolenie, błogość, dobry humor lub jego brak, cierpienie, miłość, oddanie. Mój romantyczny bohater. Niezłomny charakter, walczył, czasami ostatkiem sił ale walczył. Z głodem, który nie dawał o sobie zapomnieć, z bólem, który tak często mu towarzyszył, z gasnącą nadzieją, która odchodziła daleko w dal. Nie uległ, nie poddał się, zwyciężył!
Do swojej rodziny trafił w wieku 10tyg, przez cztery miesiące wiódł szczęśliwe, sielankowe życie. Później właściciel stracił pracę, nie było już dobrej karmy ani mięsa na śniadanie. Został makaron. Suchy. Kochali go ale nie potrafili zapewnić należytej opieki. W tak ważnym, kluczowym momencie jego organizm został pozbawiony niezbędnych substancji. Ludzie postanowili go sprzedać, miał trafić do pseudohodowcy. Zaoferowaliśmy większą sumę. Nie zostaliśmy przelicytowani, wygraliśmy aukcję. Aukcję o psie życie... W wieku ok. 15 miesięcy trafił do nas. Przeszedł poważną operację kręgosłupa i dwie tylnej łapy. Po każdej była długa rehabilitacja, masaże, ćwiczenia, zakaz skakania i biegania. Tortura dla psa ale on chciał walczyć. Trwało to długo ale udało się, wygraliśmy. Po raz kolejny.
Teraz Maddox jest najweselszym psem w stadzie, uprawiamy zapasy, biega za kijem, zaczepia wszystkich do zabawy
Jest wielkim łasuchem, patrzy na człowieka tymi okrągłymi oczami... no, i weź mu nie daj A niestety wagi musimy pilnować jak oka w głowie, nie możemy przekroczył magicznych 48kg. I ten pyszczek, który można całować godzinami. Ach, rozkochał mnie w sobie chłopak
Przez pięć lat nie było nawet pięciu minut, w których żałowalibyśmy, że go wzięliśmy, że zdecydowaliśmy się na pierwszą operację, drugą, trzecią. Nie żałowaliśmy miesięcy rehabilitacji, kolejnych wizyt u lekarza, setek badań. Było watro, wystarczy, że spojrzymy na niego i już wiemy, że były to najlepsze decyzje jakie podjęliśmy.
Historia Jego jest piękna, niesamowita i wyjątkowo obszerna, opis więc nie mógł być krótszy. Liczę na Waszą wyrozumiałość
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
jakie cuuuudo!
pusto...
TM: Rezus, Khazar, Fermin, Grand, Kruszon, Manfred vel. Mikroś, Putin, Bao
"Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego bierze mnie mój pies."(Janusz L. Wiśniewski)
TM: Rezus, Khazar, Fermin, Grand, Kruszon, Manfred vel. Mikroś, Putin, Bao
"Boże, pomóż mi być takim człowiekiem, za jakiego bierze mnie mój pies."(Janusz L. Wiśniewski)
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Isiaczek Pysiu dziękuje i prosi o więcej Próżna z niego bestia
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Śliniak! piękny pies
Podziwiam Cie ze tak walczysz o dobro zwierząt Fajnie wiedzieć że są tacy ludzie jak Ty
wygłaszcz wszystkie psiaki i koty ode mnie
Podziwiam Cie ze tak walczysz o dobro zwierząt Fajnie wiedzieć że są tacy ludzie jak Ty
wygłaszcz wszystkie psiaki i koty ode mnie
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 05#p743305
za TM: Jasiu[*], Jovi[*], Miodek[*], Jago[*], Iban[*], Toudie[*], Elmo[*]
za TM: Jasiu[*], Jovi[*], Miodek[*], Jago[*], Iban[*], Toudie[*], Elmo[*]
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Capisca dziękuję. Ja mam kompletnego bzika na punkcie zwierząt, powoli w chorobę zaczyna przechodzić ale nie jestem sama, jest sporo osób w moim otoczeniu, którym los zwierzaków nie jest obojętny. Pomagamy sobie nawzajem Bo w kupie siła
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
To prawda, w kupie siła! Dzięki takim ludziom jak Ty, świat jest lepszy, piękniejszy, szczególnie dla tych stworzonek, które doświadczyły najgorszego od człowieka...
Dziękuje :*
A pisaka pocałuj w nochala ode mnie Jest po prostu cudowny
Dziękuje :*
A pisaka pocałuj w nochala ode mnie Jest po prostu cudowny
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Kluska123 to sama radość patrzeć jak zwierzak otwiera się na człowieka. Jak poznaje nowy świat, ten lepszy, bez bólu i strachu. Emocji, które temu towarzyszą nie da się opisać żadnymi słowami Poczucie spełnienia osiąga najwyższy poziom.
Medzio ucałowany, reszta też (nie da się całować bezkarnie jednego, pomijając resztę, zaraz wszystkie pchają się z nosami ). Medziuś dziękuje, lubi bestia buziaki
Medzio ucałowany, reszta też (nie da się całować bezkarnie jednego, pomijając resztę, zaraz wszystkie pchają się z nosami ). Medziuś dziękuje, lubi bestia buziaki
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
To żaden Maddox toż to śliniak jest haha
świetny pies
świetny pies
Manfred [*] Alfred [*] Bolesław [*] Kayomi [*]
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
furburger Śliniak przez cały serial był dziewczynką Dziękować za komplement
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Czekamy na opis i zdjęcia następnego zwierzaka
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 05#p743305
za TM: Jasiu[*], Jovi[*], Miodek[*], Jago[*], Iban[*], Toudie[*], Elmo[*]
za TM: Jasiu[*], Jovi[*], Miodek[*], Jago[*], Iban[*], Toudie[*], Elmo[*]
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Oj, zaniedbałam temat... Już nadrabiam
Nadworny błazen, cyrkowiec, nikt nie przechodzi obok niej obojętnie, każdego rozśmieszy, rozczuli.
Sonia to pies po przejściach, zabrana ze stargardzkiego schroniska z ropnym zapaleniem gałki ocznej. Oka nie dało się uratować, zostało usunięte. Zapalenie najprawdopodobniej wdało się na skutek mechanicznego urazu. Nie wiemy jak wyglądało jej życie, czy mieszkała w domu, czy była przykuta do budy krótkim łańcuchem. Nie wiemy dlaczego została porzucona. Wiemy, że mamy szczęście. Taki pies w domu to skarb. Sonia jest psem pracującym, wiecznie zagania stado, uspokaja niesforne maluchy. Potrzebuje zajęcia, jest bardzo aktywna. I jej sztuczki... Ostatnio nauczyła się uśmiechać, unosi jedną stronę górnej wargi i odsłania kieł w łobuzerskim uśmieszku. Ciągle prosi, siada na tylnych łapach, podnosi przednie i macha. Macha bez końca Mały natręt, ciągle chce być w centrum uwagi, pcha się na kolana, przytula się, opierając przednie łapy na ramionach człowieka. Inteligentna, cudowna, niesamowita. W schronisku była "zwykłym kundlem", nie zwracała niczyjej uwagi, brudna, posklejana, z uszkodzonym okiem. Teraz jest psem niezwykłym, piękna, z aksamitną sierścią, pełna gracji, łapki stawia jak baletnica.
Ludzie zbyt często dają się zwieść pozorom, przechodzili obojętnie obok niej, nie wiedząc jak dużo tracą. Jak wspaniałego psa mijają nie zaszczycając go nawet spojrzeniem... Po części jestem im wdzięczna, dzięki temu jest teraz z nami
Nadworny błazen, cyrkowiec, nikt nie przechodzi obok niej obojętnie, każdego rozśmieszy, rozczuli.
Sonia to pies po przejściach, zabrana ze stargardzkiego schroniska z ropnym zapaleniem gałki ocznej. Oka nie dało się uratować, zostało usunięte. Zapalenie najprawdopodobniej wdało się na skutek mechanicznego urazu. Nie wiemy jak wyglądało jej życie, czy mieszkała w domu, czy była przykuta do budy krótkim łańcuchem. Nie wiemy dlaczego została porzucona. Wiemy, że mamy szczęście. Taki pies w domu to skarb. Sonia jest psem pracującym, wiecznie zagania stado, uspokaja niesforne maluchy. Potrzebuje zajęcia, jest bardzo aktywna. I jej sztuczki... Ostatnio nauczyła się uśmiechać, unosi jedną stronę górnej wargi i odsłania kieł w łobuzerskim uśmieszku. Ciągle prosi, siada na tylnych łapach, podnosi przednie i macha. Macha bez końca Mały natręt, ciągle chce być w centrum uwagi, pcha się na kolana, przytula się, opierając przednie łapy na ramionach człowieka. Inteligentna, cudowna, niesamowita. W schronisku była "zwykłym kundlem", nie zwracała niczyjej uwagi, brudna, posklejana, z uszkodzonym okiem. Teraz jest psem niezwykłym, piękna, z aksamitną sierścią, pełna gracji, łapki stawia jak baletnica.
Ludzie zbyt często dają się zwieść pozorom, przechodzili obojętnie obok niej, nie wiedząc jak dużo tracą. Jak wspaniałego psa mijają nie zaszczycając go nawet spojrzeniem... Po części jestem im wdzięczna, dzięki temu jest teraz z nami
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Och! Sonia - piratka - skradła moje serce. Jest piękna! aż chce się palce zanurzyć w tej sierści, wytarmosić uszka i ucałować czarny nos.
Rozpływam się w zachwytach !!!
Rozpływam się w zachwytach !!!
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Entreen Przekazałam Sonii, ucałowałam nochal. Jest zachwycona i dziękuje
"Zniewoliliśmy resztę zwierzęcego stworzenia oraz potraktowaliśmy naszych dalekich kuzynów w futrach i piórach tak okrutnie, że poza wszelką wątpliwość, gdyby mieli oni stworzyć religię, szatanem byłby dla nich człowiek." — William Ralph Inge
Re: Moje stado :-) 12xpies i 9xkot :D
Jeju toć to oczka nie ma, bidulka
Ucałuj
Ucałuj
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...