Nietypowy układ z ojcem.

Czyli jak przekonać innych domowników do szczura w domu.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
fenomenalna
Posty: 121
Rejestracja: pt mar 06, 2009 10:51 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: fenomenalna »

Moja mama brzydziła się przeraźliwie szczurów. Przyniosłam do domu pierwszego 3 lata temu.
Bez niczyjej zgody, powiedziałam, że "dostałam w prezencie myszkę".
Mówiła, że ochydny ogon itd itp, fakt, że to jednak będzie "trochę większa mysz" nie zrobił na niej już wrażenia.
Później przyniosłam drugiego bo "jak jest już jeden to drugi przecież dużo miejsca nie zajmuje".
Ojciec wtedy tylko skomentował "paskudztwo" i olał.
I wyszło na to, że musiałam wyjechać na parę dni, więc karmienie i sprzątanie musiało przejść do obowiązków mamy.
I wtedy stało się coś czego się spodziewałam, zadzwoniła i "wiesz, że dotknęłam szczury ! Bo właśnie im sprzątam i je podniosłam i przełożyłam na chwilę do pudełka!", później już były rozpieszczane marchewkami, sałatką z ogródka, świeżutką wodą itd. Ostatnio bałam się jej powiedzieć, że mam w klatce 8 niespełna 2 tygodniowych szczurków.
Wygadałam się w sumie przez sen z samego rana jak weszła mnie obudzić :D reakcja była tyko "i co z nimi teraz?" a ostatnio na wyrośniętego żelka powiedziała, że jest słodki.

Opisuję tą sytuację, żeby pokazać, że nie wszystko da się załatwić schematami bo każdy człowiek jest inny.
Chłopak zna swojego ojca najlepiej i wie na ile może sobie pozwolić. Jeśli wie, że dopiero biorąc jednego a po czasie drugiego - niech tak zrobi. Wiem, że szczur musi być z drugim szczurem ale to wszystko jest złożone a nie takie banalne "pogadaj, przekonaj i weź". Czasem trzeba poświęcić chwilową samotność szczura, żeby potem latami tak jak ja móc spokojnie je mieć i totalnie zatonąć w temacie.
Awatar użytkownika
fenomenalna
Posty: 121
Rejestracja: pt mar 06, 2009 10:51 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: fenomenalna »

A jeśli tata każe Ci oddać go po 2 tygodniach to do mnie napisz.
Wtedy pomogę Ci znaleźć mu inny dom, sama dając mu tymczasowy jeśli będzie taka konieczność.
Ale warto próbować jeśli czuje się pasję do tego :)
marts
Posty: 1070
Rejestracja: ndz cze 05, 2011 10:01 pm
Lokalizacja: opole

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: marts »

Ja moja mamę zawsze stawiam przed faktem dokonanym :p Bo tato nie ma nic przeciwko mojemu zwierzyńcowi. Mama troszkę po marudzi i przestanie a po jakimś czasie jak to było z moim pierwszym szczurem, sama zaczęła mi wypominać że daje mu za dużo jeść, że też mogłabym mu mleczy przynieść itp. Więc u mnie tak to wygląda. Każdy zna swoich rodziców i wie na ile można sobie pozwolić ;)
stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: mini »

Proszę Was..zaraz się okaże, że stawianie rodziny przed faktem dokonanym jest sprawdzoną, dobrą metodą.. ::)
Nie, nie jest! Nawet jak uda się tak raz na 100 to nie powinno się tak robić..
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
marts
Posty: 1070
Rejestracja: ndz cze 05, 2011 10:01 pm
Lokalizacja: opole

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: marts »

Ja nie mówię, że jest sprawdzoną metodą, tylko że u mnie to działa.. Przecież napisałam, że każdy zna swoich rodziców i wie na ile można sobie pozwolić.. I wcale nikomu nie powiedziałam, że trzeba stawiać przed faktem dokonanym..
stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: mini »

Spoko.. Też nie napisałam, że do tego przekonuje ktokolwiek.. Jednak, można mieć takie wrażenie, a niektórym to wystarczy aby tak postąpić..
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
marts
Posty: 1070
Rejestracja: ndz cze 05, 2011 10:01 pm
Lokalizacja: opole

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: marts »

Broń boże, nikogo nie namawiam do tego, bo jeszcze ktoś tak postąpi i będzie na mnie.. Ja po prostu znam swoją mamę i dobrze wiem, jak mogę postępować. Miałam już dużo zwierząt i to możne dlatego nie chce o nich słyszeć ale nie miałaby serca, żeby kazać mi oddać któregoś z moich milusińskich ;)
stajesz się na zawsze odpowiedzialny za to co oswoiłeś.
Awatar użytkownika
fenomenalna
Posty: 121
Rejestracja: pt mar 06, 2009 10:51 pm
Lokalizacja: Trójmiasto

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: fenomenalna »

Ja również nie mówię, że przynosimy zwierzę i patrzymy co będzie.
Po prostu żyjemy z rodzicami od urodzenia więc wiele z ich zachowań da się przewidzieć.
Jedni są tacy, że wymagają przedyskutowania każdej decyzji, inni machną ręką itd itp.
Inni tak jak moja mama muszą małymi krokami przekonać się do zwierzaka zaczynając od jednego. Wtedy była w szoku, że mam szczura i bała się dotknąć a teraz podoba jej się cała dziesiątka.
wikczi
Posty: 127
Rejestracja: sob lip 02, 2011 10:10 pm

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: wikczi »

Tracha pisze:
Przekonali się jak? Pod względem wyglądu, zachowania czy musiałaś coś większego organizować?

Wiesz, to było tak że musiałam im pokazać jak bardzo o nie dbam. Jeśli będziesz mieć chłopców, to zmieniaj im co 3 dni ściółę i wymyj klatkę pod bierzącą wodą - nie będzie zapachu :) i jak jest ciepło zawsze możesz otworzyć okno :P
Jeśli chodzi o dziewczynki - mój chłopak ma - nie pachną nigdy brzydko, więc nie ma z nimi raczej problemu. A jeśli chodzi o wygląd, tylko ogony im przeszkadzały, ale jak zobaczyli jakie to wspaniałe stworzenia, szybciutko się przekonali :)
Timon, Pumba[*], Toffi :)
Obrazek
By wikczi


Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.
Awatar użytkownika
Tracha
Posty: 17
Rejestracja: ndz lip 17, 2011 5:53 pm
Kontakt:

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: Tracha »

Dobra, minął pierwszy dzień ze szczurkiem. Ojciec nawet nie wszedł do pokoju i nie narzekał. Narazie dobry początek. Sam szczur przez pierwsze dwie albo trzy godziny siedział skulony w domku ale z czasem wychodził. Teraz prócz przesiadywania w kryjówce ogląda swoją klatkę. Wabiłem go narazie serem i podchodzi, capie i myk do kryjówki :)

No cóż, mam nadzieje że z czasem ojciec się przekona do Poldka ;)
wikczi
Posty: 127
Rejestracja: sob lip 02, 2011 10:10 pm

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: wikczi »

No to dobrze ;) a skąd wziąłęś szczura?
Timon, Pumba[*], Toffi :)
Obrazek
By wikczi


Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.
Awatar użytkownika
Tracha
Posty: 17
Rejestracja: ndz lip 17, 2011 5:53 pm
Kontakt:

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: Tracha »

Od znajomego dostałem za dychę :)

Btw. To już taki offtop ale niemiła niespodzianka mnie dziś spotkała. Gdy się obudziłem to automatycznie zaglądnąłem do klatki. No, a tam? Zonk, szczura nie ma. Nie miał jak się wydostać z klatki, całą noc i teraz nawet kot był na dworze. Rodzina zarzeka się, że klatki nie ruszała. Się tylko zastanawiam jak wyszedł, jeśli w ogóle wyszedł. Przewertowałem całą klatkę i nic. Sprawdziłem każdy zaułek i też nic.
wikczi
Posty: 127
Rejestracja: sob lip 02, 2011 10:10 pm

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: wikczi »

O matko, ale znalazłes?
Timon, Pumba[*], Toffi :)
Obrazek
By wikczi


Skoro nie można się cofnąć, trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.
Awatar użytkownika
Paul_Julian
Posty: 13223
Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
Lokalizacja: Gdynia
Kontakt:

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: Paul_Julian »

Fajny offtop, nie ma co. Znajomy założył sobie pseudohodowlę i zarabia. A tyle trujemy, żeby nie kupować. http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=24678
http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=22032

To teraz masz zadanie znaleść szczurka, zanim znajdzie go np. kot albo zanim coś sie stanie. Np. wyjdzie na mieszkanie/dom, albo zamelinuje się gdzieś.
A zaułki ... cóz .. czas odsuwac szafy, powyciągac wszystko z szaf i obejrzeć. Szczurki uwielbiają ciche ciemne miejsca.
Pewnie wylazł między prętami i kima np. w środku poduszki albo pod szafą w najdalszym kącie.
Tu poczytaj http://szczury.org/viewtopic.php?f=10&t=6690
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Nietypowy układ z ojcem.

Post autor: mini »

Tracha, rozbiłeś mnie teraz. Na początku WSZYSTKO wiedziałeś i zarzekałeś się, że wiesz co i jak.. A co się okazało? Że kupiłeś i że klatka musi być kiepska, albo taka jaka nie powinna.
Nie mam więcej pytań. Nie zaglądam tu więcej.
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
ODPOWIEDZ

Wróć do „Uszczurawianie”