Duecik Bez Siostrzyczek: Trochę inne uszka - RENIA :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
Taaak... zwłaszcza Finlandia ceni sobie wygodę, nawet obżerając się na leżąco..!
Fini była tak miła, że oszczędziła pani doktor czasu oraz fatygi i sama zdjęła szwy; ranka wygląda ładnie ale niestety są obawy, że jeśli lekkie wybrzuszenie pod nią nie jest obrzękiem pooperacyjnym, mamy odrastający guz...
Czekoladowa mordeczka póki co ma się dobrze, schudła co prawda tylko kilka gramów ale obnosi po mieszkaniu tę swoją minkę skrzywdzonego stworzenia, któremu nagle limituje się nawet zwykłą karmę; szczęściem przestała kichać i samopoczucie zwyżkuje. Krecią robotę robi nam Martini, utykając zapasy we wszystkich kątach zaraz po podaniu karmy, grubaska bowiem robiąc później sumienny obchód często zdąży "posprzątać" przede mną...
Obiecałam wrócić do tematu pikniku nad rzeką. Otóż szelki raczej nie byłyby potrzebne, jako że dziewczyny nie zachłysnęły się wolnością; krótkotrwałe zainteresowanie Finlandii słoniową trawą nie nosiło znamion żadnego głośniejszego zewu natury i nie zieleń, a tkaniny - zwłaszcza w pobliżu człowieka - przyciągały ogoniaste mieszczuchy. Zwłaszcza niebieską trzęsidupkę Martini.
Niebieściak nie dał się wywabić na choćby ciut szerzej pojęte łono natury także i dropsami (tylko te były w miasteczku), pozwalając koleżance w pojedynkę forsować pudełko
Obie zresztą, spożywiając dary łąki czy smakołyki, miały miny jakby przyszło im to robić za karę:
W czasie sjesty obie wyglądały niczym dzieciaczki w żłobku podczas obowiązkowego leżakowania
Najoględniej mówiąc, idee wolnościowe uznały za mocno przereklamowane:
- Ja chcę do domuuu...!
- Ja teeeeż..!
... wymownie okazały swoje stanowisko, ustawiwszy się tyłem do świata natury
I tak zostało zweryfikowane nieprawdziwe zdaniem naszych panien przysłowie, że "lepszy na wolności kęs nie lada jaki, niźli w niewoli przysmaki!"
Fini była tak miła, że oszczędziła pani doktor czasu oraz fatygi i sama zdjęła szwy; ranka wygląda ładnie ale niestety są obawy, że jeśli lekkie wybrzuszenie pod nią nie jest obrzękiem pooperacyjnym, mamy odrastający guz...
Czekoladowa mordeczka póki co ma się dobrze, schudła co prawda tylko kilka gramów ale obnosi po mieszkaniu tę swoją minkę skrzywdzonego stworzenia, któremu nagle limituje się nawet zwykłą karmę; szczęściem przestała kichać i samopoczucie zwyżkuje. Krecią robotę robi nam Martini, utykając zapasy we wszystkich kątach zaraz po podaniu karmy, grubaska bowiem robiąc później sumienny obchód często zdąży "posprzątać" przede mną...
Obiecałam wrócić do tematu pikniku nad rzeką. Otóż szelki raczej nie byłyby potrzebne, jako że dziewczyny nie zachłysnęły się wolnością; krótkotrwałe zainteresowanie Finlandii słoniową trawą nie nosiło znamion żadnego głośniejszego zewu natury i nie zieleń, a tkaniny - zwłaszcza w pobliżu człowieka - przyciągały ogoniaste mieszczuchy. Zwłaszcza niebieską trzęsidupkę Martini.
Niebieściak nie dał się wywabić na choćby ciut szerzej pojęte łono natury także i dropsami (tylko te były w miasteczku), pozwalając koleżance w pojedynkę forsować pudełko
Obie zresztą, spożywiając dary łąki czy smakołyki, miały miny jakby przyszło im to robić za karę:
W czasie sjesty obie wyglądały niczym dzieciaczki w żłobku podczas obowiązkowego leżakowania
Najoględniej mówiąc, idee wolnościowe uznały za mocno przereklamowane:
- Ja chcę do domuuu...!
- Ja teeeeż..!
... wymownie okazały swoje stanowisko, ustawiwszy się tyłem do świata natury
I tak zostało zweryfikowane nieprawdziwe zdaniem naszych panien przysłowie, że "lepszy na wolności kęs nie lada jaki, niźli w niewoli przysmaki!"
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
- sr-ola
- Posty: 1425
- Rejestracja: wt wrz 29, 2009 5:51 pm
- Lokalizacja: Opole/Głogów/okolice Zielonej Góry
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
unipaks, Twój szczurek ma jakąś dziwną... głowę! http://imageshack.us/photo/my-images/98/img4018l.jpg/
Tu wygląda jak królowa matka- głowa, łapki a potem wieeelki pup http://imageshack.us/photo/my-images/705/img4082e.jpg/
Słodkie wyczekiwanie http://imageshack.us/photo/my-images/189/img4067j.jpg/
No wiesz co, przecież to prawdziwe arystokratyczne stópki, a Ty im każesz wchodzić na to obrzydliwe, zielone coś. Te stópki stworzone zostały do miękkości dywanów i puszystości kocyków
A tak swoją drogą to ciekawe- musisz naprawdę zaspakajać ciekawość i urozmaicać ogonkom życie, skoro nie są nawet zainteresowane zwiedzaniem piknikowego otoczenia I bardzo dobrze. Nie kuśmy losu. Jeszcze by się dziewczyny zakochały w jakimś łąkowym przystojniaku.
Cóż, może to dziwnie zabrzmi ale w tym momencie mam nadzieję, że Fini ma naprawdę obrzęk pooperacyjny i guz został w całości unicestwiony.
Tu wygląda jak królowa matka- głowa, łapki a potem wieeelki pup http://imageshack.us/photo/my-images/705/img4082e.jpg/
Słodkie wyczekiwanie http://imageshack.us/photo/my-images/189/img4067j.jpg/
No wiesz co, przecież to prawdziwe arystokratyczne stópki, a Ty im każesz wchodzić na to obrzydliwe, zielone coś. Te stópki stworzone zostały do miękkości dywanów i puszystości kocyków
A tak swoją drogą to ciekawe- musisz naprawdę zaspakajać ciekawość i urozmaicać ogonkom życie, skoro nie są nawet zainteresowane zwiedzaniem piknikowego otoczenia I bardzo dobrze. Nie kuśmy losu. Jeszcze by się dziewczyny zakochały w jakimś łąkowym przystojniaku.
Cóż, może to dziwnie zabrzmi ale w tym momencie mam nadzieję, że Fini ma naprawdę obrzęk pooperacyjny i guz został w całości unicestwiony.
Ze mną: Reksia i Kicia. W sercu: Kicek; Biba, Gryzek,Agrafka,Siwa, Łysa, Kwik, Lusia, Rabarbar, Soomi i Serenada.. Moi wyjątkowi..[*]
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
unipaks pisze: ... wymownie okazały swoje stanowisko, ustawiwszy się tyłem do świata natury
Dziewczyny proszę Was, haha Zlitujcie się, tego się nie da czytać, bo nie wiem czy sobie zdajecie sprawę, że człowiekowi łzy lecą i to bynajmniej nie z rozpaczy, kiedy widzi te komentarze do zdjęćsr-ola pisze:No wiesz co, przecież to prawdziwe arystokratyczne stópki, a Ty im każesz wchodzić na to obrzydliwe, zielone coś. Te stópki stworzone zostały do miękkości dywanów i puszystości kocyków
Ale szczurzynki są uroczo dostojne, ich mordki mówią same za siebie. Daleko im do dzikusów, dlatego oburzone zignorowały otoczenie udając lekko znudzone
Zdrówka dla czcigodnych i majestatycznych lekko przebarwionych dupeczek http://imageshack.us/photo/my-images/143/img4078m.jpg/
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
Przez całą długość tego rozweselającego postu miny dziewczynek powalają, a już ta jak za karę przeżuwają smakołyki rozłożyła mnie na łopatki http://imageshack.us/photo/my-images/221/img4074k.jpg/
http://imageshack.us/photo/my-images/847/img4046t.jpg/ - radarki
http://imageshack.us/photo/my-images/546/img4069o.jpg/ - kiedy już pójdziemy
Bo http://imageshack.us/photo/my-images/339/img4083xe.jpg/ czyż nie jest przyjemniej spożywać dary natury u siebie w zacisznym kąciku, niż na trawie, która łaskocze ?!
http://imageshack.us/photo/my-images/847/img4046t.jpg/ - radarki
http://imageshack.us/photo/my-images/546/img4069o.jpg/ - kiedy już pójdziemy
Bo http://imageshack.us/photo/my-images/339/img4083xe.jpg/ czyż nie jest przyjemniej spożywać dary natury u siebie w zacisznym kąciku, niż na trawie, która łaskocze ?!
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
I jak ja tutaj mam się pośmiać i popodziwiać jak zdjęć nie widzę a w domu sieci aktualnie nie mam buuu... Po komentarzach zaś wnoszę, że jest czego żałować...
Pozdrawiamy serdecznie
Pozdrawiamy serdecznie
Nasza brygada-pamiętamy tęsknimy
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Diesel[*][/b] na zawsze w naszych sercach[/color], Febra[*][/b] nasza mała kochana pchełka[/color], Deli[*][/b] nasz spokojny skromny duszek[/color], Katar[*][/b] wulkan energii[/color], Puma[*][/b] kluska[/color], Polar[*][/b] dreptak[/color], Kysiel[*][/b] kluska[/color], Inka[*][/b] byczek[/color]
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
to zdjęcie jest po prostu śliczne http://imageshack.us/photo/my-images/847/img4046t.jpg/
te mordki http://imageshack.us/photo/my-images/405/img4066s.jpg/ cudnie wyglądają
Mizianko przesyłam dla dziewczynek
te mordki http://imageshack.us/photo/my-images/405/img4066s.jpg/ cudnie wyglądają
Mizianko przesyłam dla dziewczynek
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
Nie no, miny są świetne!
Maja miny jak Garfield oderwany od lazanii!
Maja miny jak Garfield oderwany od lazanii!
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
Ja się nie przyznam, który raz już oglądam te zdjęcia - są tak cudowne i rozbrajające !
http://imageshack.us/photo/my-images/849/img4019x.jpg/ - Tylko by się miziać chciało taki pysio!
http://imageshack.us/photo/my-images/405/img4066s.jpg/ światło?! świeże powietrze?! a fe!
http://imageshack.us/photo/my-images/98/img4018l.jpg/ - hełm do walki na obcym terenie ?
Mizanko dla panienek i dużo zdrówka!
http://imageshack.us/photo/my-images/849/img4019x.jpg/ - Tylko by się miziać chciało taki pysio!
http://imageshack.us/photo/my-images/405/img4066s.jpg/ światło?! świeże powietrze?! a fe!
http://imageshack.us/photo/my-images/98/img4018l.jpg/ - hełm do walki na obcym terenie ?
Mizanko dla panienek i dużo zdrówka!
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
Hop hop! Jest tu kto?
Duecik zapewne wyjechał na wakacje...
Duecik zapewne wyjechał na wakacje...
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
U dueciku niewesoło i cień straszny położył się nad nami. Nie ma obrzęku po operacji, jest kolejny guz, podwójny, jakby kalafiorowaty, rozlany, kompletnie nieodgraniczony i rośnie w zastraszającym tempie.
Albo odrasta złosliwy guz ( nie było histopatologii), albo to coś niezależnie nowego; rokowania nie są dobre. Najbliższe dni dadzą rozeznanie, czy będzie możliwa operacja tego tworu, jeśli w tydzień - dwa po niej bedzie wznowa to nie wiem co dalej. Póki dadzą jej żyć, nie zaczną w końcu pękać powodując ból...
Więc poświęcamy dziewczynkom jak najwięcej ze swojego czasu, dogadzamy i rozpieszczamy, póki są z nami obie. Ile by go nie zostało, niech będzie jak najlepszy...
Obie wyglądają dobrze, korzystają z życia i są z nami tak blisko, jak tylko się da
Troszkę fotek - ze względu na ich zwyczajowe miny wskazane oglądanie w powiększeniu
Martini - żywi całkowity brak tolerancji wobec odmienności gatunkowej, kulturowej itp ( może wyczuwa, że to próba odwrócenia jej uwagi od zmaltretowanych listew przypodłogowych )
Sezon gotowanej kukurydzy trwa i obie dziewczynki zachowują się skandalicznie, kiedy dostanie im się kaczan:
- A poszła mi stąd!
- Zobaczymy jeszcze, czyje będzie na wierzchu..
- Skórki...błeee..!
Kukurydza zachowywała się osobliwie, skacząc i fruwając od jednej do drugiej:
walka o nią trwała i trwała...
niebieściak chyba się kapkę zdrzemnął...
... po czym przypuścił atak z góry
Opłacało się,
choć tylko na krótko
Fini i jej wymownie wzniesiona rączka: - Zgłaszam zagranie nie fair!
Albo odrasta złosliwy guz ( nie było histopatologii), albo to coś niezależnie nowego; rokowania nie są dobre. Najbliższe dni dadzą rozeznanie, czy będzie możliwa operacja tego tworu, jeśli w tydzień - dwa po niej bedzie wznowa to nie wiem co dalej. Póki dadzą jej żyć, nie zaczną w końcu pękać powodując ból...
Więc poświęcamy dziewczynkom jak najwięcej ze swojego czasu, dogadzamy i rozpieszczamy, póki są z nami obie. Ile by go nie zostało, niech będzie jak najlepszy...
Obie wyglądają dobrze, korzystają z życia i są z nami tak blisko, jak tylko się da
Troszkę fotek - ze względu na ich zwyczajowe miny wskazane oglądanie w powiększeniu
Martini - żywi całkowity brak tolerancji wobec odmienności gatunkowej, kulturowej itp ( może wyczuwa, że to próba odwrócenia jej uwagi od zmaltretowanych listew przypodłogowych )
Sezon gotowanej kukurydzy trwa i obie dziewczynki zachowują się skandalicznie, kiedy dostanie im się kaczan:
- A poszła mi stąd!
- Zobaczymy jeszcze, czyje będzie na wierzchu..
- Skórki...błeee..!
Kukurydza zachowywała się osobliwie, skacząc i fruwając od jednej do drugiej:
walka o nią trwała i trwała...
niebieściak chyba się kapkę zdrzemnął...
... po czym przypuścił atak z góry
Opłacało się,
choć tylko na krótko
Fini i jej wymownie wzniesiona rączka: - Zgłaszam zagranie nie fair!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
Historyjka genialna, w głos się śmiałam oglądając i czytając!
Szkoda tylko, że smutek i niepewność wiszą nad tymi zabawami... Z jednej strony - tak jak piszesz - zagrożone zdrówko powoduje, że spędzamy więcej czasu na radościach, ale i tak ciężko odpędzić złe myśli...
Mocno trzymam kciuki za to by okazało się, że jednak nie jest źle i sytuacja jest do opanowania! Dużo zdrówka i dużo dalszego wspólnego czasu dla dueciku!
Szkoda tylko, że smutek i niepewność wiszą nad tymi zabawami... Z jednej strony - tak jak piszesz - zagrożone zdrówko powoduje, że spędzamy więcej czasu na radościach, ale i tak ciężko odpędzić złe myśli...
Mocno trzymam kciuki za to by okazało się, że jednak nie jest źle i sytuacja jest do opanowania! Dużo zdrówka i dużo dalszego wspólnego czasu dla dueciku!
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
Ehh bardzo źle się dzieje tutaj. Niewiele mogę pomóc, więc przesyłam dobrą energię i mizianko dla dziewczynek.
9 duszyczek za TM [*]
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
Sytuacja wprawdzie niepewna, jednak apetyt dziewczynkom dopisuje, czyli nie jest tak źle. Cudnie wyglądają, gdy tak z przymrużonymi oczkami delektują się gotowaną kukurydzą.
Trzymam kciuki, by przebrzydły guz nie okazał się złośliwy.
Trzymam kciuki, by przebrzydły guz nie okazał się złośliwy.
SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
Widzę, że nie tylko moje szczury mają takiego hopla na punkcie kukurydzy Ale co im się dziwić, jest słodka i bardzo smaczna.
Życzę zdrowia!
Życzę zdrowia!
Re: Dueciki dwa - Bez siostrzyczek
o matulu jakie wgryzacze zapalone !
http://imageshack.us/photo/my-images/190/img4553z.jpg/
w radośc życia bezwzględnie wciągające:
http://imageshack.us/photo/my-images/7/img4559bf.jpg/
minkami albo nawet i samymi gestami, kiedy pyszczek zatopiony w kukurydzianych słodkościach, ubaw niezmierny prowokujące: http://imageshack.us/photo/my-images/27/img4577u.jpg/
i do tego komentarz jak ja Was uwielbiam !
(tym bardziej, że jeśli mnie wzrok nie myli i ów sport, który uprawiają dziewczynki odbywa się ni mniej ni więcej - na laptopie - to już nie jestem osamotniona w swoim beznadziejnym szczurnięciu )
Antidotum na zmartwienia w samych dziewczynkach się znajduje
Choć rzeczywiście nie oznacza to, że zmartwienia mają mieć do Was przystęp i tak zatrważać ...
Gorąco wierzę i życzę z sił całych, żeby udało się Finlandię od brzemienia uwolnić całkowicie i raz na zawsze. A wszystkie straszne przypuszczenia, które padły, okazały się mylne.
Czułe głaski dla dueciku
http://imageshack.us/photo/my-images/190/img4553z.jpg/
w radośc życia bezwzględnie wciągające:
http://imageshack.us/photo/my-images/7/img4559bf.jpg/
minkami albo nawet i samymi gestami, kiedy pyszczek zatopiony w kukurydzianych słodkościach, ubaw niezmierny prowokujące: http://imageshack.us/photo/my-images/27/img4577u.jpg/
i do tego komentarz jak ja Was uwielbiam !
(tym bardziej, że jeśli mnie wzrok nie myli i ów sport, który uprawiają dziewczynki odbywa się ni mniej ni więcej - na laptopie - to już nie jestem osamotniona w swoim beznadziejnym szczurnięciu )
Antidotum na zmartwienia w samych dziewczynkach się znajduje
Choć rzeczywiście nie oznacza to, że zmartwienia mają mieć do Was przystęp i tak zatrważać ...
Gorąco wierzę i życzę z sił całych, żeby udało się Finlandię od brzemienia uwolnić całkowicie i raz na zawsze. A wszystkie straszne przypuszczenia, które padły, okazały się mylne.
Czułe głaski dla dueciku