[Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
karolinaw
Posty: 49
Rejestracja: ndz maja 25, 2003 11:57 am

[Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: karolinaw »

Myślę ąniu, że masz rację -instynkty, instynkty.
Bardziej mnie martwiło to, że w klatce pojawiała się krew i kłótnie.
Jednak problem rozwiązał się sam z chwilą pojawienia się w klatce Ramzesa.
lizanie, o którym pisałam jest chyba formą opieki nad łysym szczurkiem -myslą że to maleństwo jeszcze nie owłosione i obydwaj go liżą, żeby był czysty. Ramzes już się czuje w klatce u siebie i nie pozwala się przewracać, a i pozostale szczurki (Szary i Buras) są w stosunku do niego delikatniejsze.
One też musiały się do niego przyzwyczaić.
Karolina
Mycha
Posty: 2607
Rejestracja: pt sty 17, 2003 4:16 pm
Lokalizacja: cracov
Kontakt:

[Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: Mycha »

Hello

Ligul pisał, że psy czasem kiedy nie mają w zasięgu samicy biorą się za inne go psa, podobnie jest z kotami... to jest nieprawda.
Psy i koty ustatlaja w ten sposób hierarchię lub oznaczają rewir, a nie próbują się wyładować :)
Wydaje mi się, że u szczurów jest podobnie, bo przecież nigdy się nie zamianiają tylko zawsze jest tak samo. Poprostu panuje tam hierarchia którą szczury w ten sposób potwierdzają.

Pozdrawiam
W sprawach jakichkolwiek (transport, pytania itd) proszę WYŁĄCZNIE o kontakt meilowy - ratteria[małpka]gmail.com
RATTERIA.W.INTERIA.PL
karolinaw
Posty: 49
Rejestracja: ndz maja 25, 2003 11:57 am

[Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: karolinaw »

....tylko że u mnie to ten wykorzystywany jest na szczycie szczurkowej hierarchii....
A przynajmniej tak mi sie wydaje.
Karolina
Awatar użytkownika
lavolpe
Posty: 5
Rejestracja: pt lip 22, 2011 4:12 pm

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: lavolpe »

"Samiczki mają „dziwny” zwyczaj kopulowania z sobą. Spotkałam się ze śmiesznym stwierdzeniem, ze potrzebują samczyka, ale to oczywiście nie prawda ;-) Jest to tylko sposób na okazanie swojej wielkości, bo jeśli szczurek może sobie na coś takiego pozwolić to znaczy, że w 100% on tu rządzi. "

Całość artykułu tutaj: http://ratteria.w.interia.pl/stado.html

: )
Stynka, Płotka, Dani, Miętka, Miszka, Brandy
Obrazek
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: alken »

u mnie dziewczyny nie kopulują według hierarchii tylko zawsze w stadzie jest specjalistka od gwałcenia podczas rujek, reszta robi to sporadycznie albo w ogóle się nie interesuje takimi zabawami. np moje alfy nigdy nie wykazywały chęci do gwałtów.
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: mini »

U mnie szczególnie intensywnie naskakują na siebie jakiś czas po łączeniu. Jeśli któraś w tym okresie miała ruję to miała, krótko mówiąc - przechlapane :P
Teraz już to inaczej wygląda i coraz rzadziej widzę takie sceny.
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: alken »

ja mam o tyle zabawnie że w moim pierwszym stadzie gwałcicielką była Ronja, agutka z białą końcówką ogonka, po jej śmierci krycia zdarzały się rzadko, a teraz nadeszła nowa gwałcicielka, Zoja...agutka z białą końcówką ogonka.
jakaś reinkarnacja czy co ::) :P
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
mini
Posty: 1825
Rejestracja: czw mar 10, 2011 11:09 am
Lokalizacja: Poznań

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: mini »

To ja mam dwie takie niewyżyte ;D Bajkę i Hajduczka. Tym to się chyba nigdy nie znudzi. Mimo, że innym też się trafi tak fikać, to one są w tym przodowniczkami :P
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: Kluska123 »

Ah, te ogony, u mnie jest jeden taki niewyzyty w stadzie - Tofficzek, ale jego brat szybko gasi jego pragnienia :D
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
wodniczka26
Posty: 140
Rejestracja: pn mar 14, 2011 10:05 am

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: wodniczka26 »

U mnie córka posuwa mamuśkę, nigdy na odwrot ,choć jest mała i do tego łysa :D czasem w rujce innym razem w zabawie ;D
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: Afera »

A u mnie samce kryją samice. A jak samce nie mają ochoty na harce to jedna z moich szczurzyc Maja ich gwałci. :P Wygląda to komicznie jak najmniejsza szczurzyca gwałci największego samca z mojego stada. :) Myślę, że to normalne zachowania wśród zwierząt i nie ma co tego wyolbrzymiać...
9 duszyczek za TM [*]
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: Nakasha »

U nas wszyscy kopulują ze wszystkimi - to normalne zachowania stadne. ;) Po części służą zaspokojeniu popędu, po części to dominacja, a po części to oznaka nawiązywania relacji w stadzie. ;)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: Afera »

A właśnie odnośnie zaspokojenia popędu. Rozmawiałam z kilkoma osobami, które mają tak jak ja wykastrowane samce i twierdzą, że ich kastraty są kompletnie nie zainteresowani kryciem samic, natomiast moje, które są już dość długo po jajcięciu dalej kryją samice z takim samym zapałem. Z tego co mi wiadomo popęd u wykastrowanego samca powinien zanikać... a u moich ciągle taki sam. Mnie to nie przeszkadza ale zdziwiłam się, bo mam styczność z wykastrowanymi psami, moja suczka jest wysterylizowana i nic, zero jakichkolwiek popędów.
9 duszyczek za TM [*]
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: Nakasha »

U nas różnie z tym było - jedne od razu traciły zainteresowanie, inne dopiero po kilku miesiącach lub na starość, ale np. jeden kastrat Layli krył całe życie. :D Baardzo różnie z tym bywa. :) Zdarzały się też kastrowane samiczki mające rujki... W końcu hormony wydzielają też m.in. nadnercza, nie tylko jądra/jajniki. ;)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
natally
Posty: 7
Rejestracja: ndz lut 12, 2012 5:55 pm

Re: [Inne]- Samiczki/ samce kopuluja ze soba

Post autor: natally »

Witam.
Mam u siebie od miesiąca dwumiesięczne siostry- Heksa i Wiksa. Ostatnio Wiksa coraz częściej gwałci Heksę. Wiem, że to w sumie normalnie, że rujka itp. Ale Heksa już sama nie wie gdzie ma się schować, jest tym przytłoczona coraz bardziej. Ostatnio uciekając przed Wiksą, spadła z najwyższej półeczki w klatce i trochę obiła sobie flaki (ale całe szczęście nie groźnie). Nie chciałabym żadnej sterylizować bo to jednak ingerencja chirurgiczna. Nie da się jakoś nad tym zapanować?
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”