Niestety choroba ją zniszczyła... miała złośliwego raka. Najpierw guz pojawił się pod paszką, urósł w ciągu kilku dni, po czym został wycięty... niestety był przerzut w środku pyszczka...
Zuzia była przeuroczą, spokojną i miziastą szczurzycą. Była proludzka, lubiła kontakt z ludźmi. Była moim pierwszym szczurem.
![Obrazek](http://img862.imageshack.us/img862/8004/s5002223.th.jpg)
![Obrazek](http://img822.imageshack.us/img822/3316/dsc0934ub.th.jpg)
![Obrazek](http://img861.imageshack.us/img861/6453/p1010019r.th.jpg)
27.05.2007 - 18.04.2009