Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Zalezy tez kiedy szczur sam chce - moja Cyryla bała sie wychodzić z klatki przez pierwsze 2-3 mieiace wiec nie puszczałam jej bo na podłodze od razu panikowała, zas Fifka i Dżuma domagały sie wypuszczania po 2-3 dniach pobytu (Dzuma juz pierwszej nocy pilowała pręty ) ja otwieram po prostu klatke i odchodza tyle na ile im starcza odwagi, poczatkowo biegaly tylklo wokol klatki, a stopniowo zaczely eksplorowac reszte. Nic na sile. a Szczur tez moim zdaniem nie jest az tak glupi ze wejdzie gdzies w dziure jak kubuś puchatek w dziure królika i sie zaklinuje ze nie bedzie mogl wyjść jak wejdzie to i wyjdzie, jak nie od razu to jak zglodnieje
ze mną: Fifka, Stokrotka, Jagoda, Szarusia
za TM: Dżuma, Trufla, Krówka, Kleo, Cyrylka
za TM: Dżuma, Trufla, Krówka, Kleo, Cyrylka
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Moje dziewczyny jak dotąd oddaliły się ode mnie na 15 cm i hyc hyc do bluzy.
Mała Mi & Migotka
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Poczekaj, poczekaj, jeszcze trochę i będziesz je siłą zaciągała do klatki
Oby tak dalej i byle do przodu...
Oby tak dalej i byle do przodu...
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Dziewuchy same do mnie wracają, kiedy już pozwiedzają Nie wypuszczam ich jeszcze na podłogę.
Mała Mi & Migotka
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
To też zależy chyba od charakteru szczurka Moja Naneczka po paru tygodniach dopiero przestała załatwiać się na mnie ze strachu, zaś jakieś 2 miesiące zajęło jej żeby spokojnie połazić po łóżku. Wcześniej nawet kiedy sama odeszła kawałek po chwili wracała do mnie jak najprędzej, po drodze zostawiając masę kupek. Gigi za to nie dość, że oswoiła się strasznie szybko to już po tygodniu odkryła każdy możliwy sposób zejścia z łóżka Kiedy dorosły role się odwróciły - Gigica spędzała czas na znanych już terenach, a druga dziewczynka próbowała za wszelką cenę dostać się tam, gdzie nie wolno - kiedy udało mi się w końcu dobrze zabezpieczyć wszystkie możliwe przejścia do komputera zaczęła próbować dostać się na górne łóżko (trzymam tam pościel odkąd jedną mi "załatwiły"), do szafy czy odwiedzić chomika siostry
Zaś 2 maleństwa które od półtora tygodnia są u mnie już na drugi dzień zaczęły kombinować, jak wydostać się spod bluzy i zacząć zwiedzać "nowy świat", jednak na razie puszczam je jedynie na wersalce - z łóżka łatwo jest zejść, a podłoga nie wchodzi jeszcze w grę, bo jest przystosowana do buszowania większych potworków, muszę wymyślić, jak zabezpieczyć mniejsze otwory i przejścia
Zaś 2 maleństwa które od półtora tygodnia są u mnie już na drugi dzień zaczęły kombinować, jak wydostać się spod bluzy i zacząć zwiedzać "nowy świat", jednak na razie puszczam je jedynie na wersalce - z łóżka łatwo jest zejść, a podłoga nie wchodzi jeszcze w grę, bo jest przystosowana do buszowania większych potworków, muszę wymyślić, jak zabezpieczyć mniejsze otwory i przejścia
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Ja zaczęłam wypuszczać chłopców na łóżko (oczywiście mieli kołdrę itp. do schowania się) już chyba na drugi dzień ich pobytu u mnie. Na podłogę po 2 tygodniach (?), ale tylko dlatego, że bałam się o ich zdolności destrukcyjne. Na początku byli niepewni, siedzieli na mnie 'na zmianę', tak jakby pilnowali żebym im nie uciekła Za drugim razem już niczego się nie bali, wskakiwali tylko co chwilę sprawdzając czy jestem
Moi chłopcy nigdy nie są spokojni na rękach, zawsze mają zbyt dużo do 'zobaczenia' poza klatką i tylko to im wtedy w głowie. Często uda mi się ich 'przywołać', czasami wystawiają główki ze swoich 'norek' i, gdy się poruszę, chowają się, po czym znów wyglądają jakby mówiły: 'no, goń mnie, goń'. Kiedy natomiast chcę poczytać w spokoju książkę i mam nadzieję, że znajdą sobie jakąś zabawę, zawsze przychodzą i łażą po mnie
Moi chłopcy nigdy nie są spokojni na rękach, zawsze mają zbyt dużo do 'zobaczenia' poza klatką i tylko to im wtedy w głowie. Często uda mi się ich 'przywołać', czasami wystawiają główki ze swoich 'norek' i, gdy się poruszę, chowają się, po czym znów wyglądają jakby mówiły: 'no, goń mnie, goń'. Kiedy natomiast chcę poczytać w spokoju książkę i mam nadzieję, że znajdą sobie jakąś zabawę, zawsze przychodzą i łażą po mnie
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Daję Migotce jakieś 2 dni i na bank zacznie zwiedzać podłogę Dzisiaj już na łóżku została tylko tyłkiem, przednimi łapkami próbowała się ześlizgiwać. Mała Mi poprzestaje na spaniu na kolankach
Mała Mi & Migotka
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Mam dwa szczurki, jednego oswojonego, który już lata po pokoju i drugiego, którego dopiero oswajam. Zastanawiam się jak załatwić sprawę puszczania po pokoju gdy będą w jednej klatce. Wypuścić oswojonego i zamknąć za nim klatkę żeby młodszy nie wyszedł (druga klatka będzie otwarta na podłodze żeby starszy miał, gdzie się załatwić, zjeść itp), czy to raczej zły pomysł?
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Proponuję początkowo ograniczyć i zabezpieczyć przestrzeń wybiegów. Możesz zacząć od kontrolowanych spacerów po kanapie, później zabezpieczyć część pokoju.Ty będziesz spokojny o bezpieczeństwo nieoswojonego szczurka, a sam zainteresowany będzie miał wsparcie w postaci doświadczonego kompana.
Nic się nie stanie, jak oswojony szczurek przez jakiś czas będzie biegał po mniejszym terenie
Nic się nie stanie, jak oswojony szczurek przez jakiś czas będzie biegał po mniejszym terenie
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Dziewczyny były dziś pierwszy raz na podłodze Szczęśliwe, że hej !
Mała Mi & Migotka
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
ja wypuscilam moje po raz pierwsz wczoraj, jesli chodzi o podłogę ;-) panowie sa u mnie od jakis 3 miesiecy a i tak rzadko kiedy reaguja na jakiekolwiek dzwieki, wiec jakbym miala czekac, to nie wiem czy bym sie doczekala, az zaczna mnie sluchac. Pomyslalam sobie, trudno, co bedzie to bedzie, przeciez sie nie zgubia, pokoj to pokoj, jak gdzies wejdzie to i wyjdzie, na razie kable są niezabezpieczone ale widze, ze nie ciesza sie na szczescie ich zainteresowaniem;-) póki co licze na inteligencje moich szczurow. Radosc jest ogromna, kiedy wyjmuje je z klatki i klade na podlodze, maja tyle rzeczy do zrobienia w koncu, a nie tylko siedzenie na kanapie i bieganie w ta i z powrotem;-) Moja propozycja zatem jest taka- puszczac, miec je na oku, ale nie dac sie zwariowac.
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Uwierz, nie kazdy ogonek bedzie reagowal na cmokniecie, swoje imie itp. Moje reaguja tylko na szelest opakowania z jedzeniem, rzadko kiedy na swoje imie, choc czasem im sie zdarzaja niespodziewane zachowania
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Moje najczęściej biorą przykład ze starszej, a ona jest już do mnie całkowicie przyzwyczajona i gdy cmokam albo gdy wyczuje moją obecność to przychodzi do mnie, małe już podłapały i też tak robią
Carly Przylepka Chico
Rajka, Sky , Łatka, Pulpi
Rajka, Sky , Łatka, Pulpi
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Moje też nie reagują na imiona, mimo to hasają do woli i same wracają do klatki
Mała Mi & Migotka
Re: Kiedy zacząć wypuszczać na wybieg?
Nie wiem czy piszę w dobrym miejscu, ale moje dziewuchy są u mnie 2 tyg (mają 8 tyg) i bardzo chcą wyjść, ale boję się, że nie wrócą do klatki. Pierwsze wyjęcie nie skończyło się dobrze bo szczurek uciekł mi z pod bluzy i zwiał... złapałam go, ale chciałabym wiedzieć jakie macie sposoby, żeby ogonek sam wrócił. Niestety nie mogę go zostawić w pokoju i wyjść do pracy...
Didi 8.12.2014, Lula 8.12.2014