w tym wątku chciałabym się bardzo zwrócić o pomoc - opiszę całą sytuacje:
23 lipca wyjechałam, i powierzyłam szczury mamie. Miały wszystko - mizianie,wybiegi i dobre jedzenie. 12 sierpnia mama przyjechała po mnie, zostawiając na 4 dni szczury w domu - tata dawał im wieczorem jeść i zmieniał wode co 2 dni. Niestety za bardzo sie ich bał żeby je wypuszczać. Wróciłam do domu po prawie miesiącu nieobecności uradowana że zaraz poprzytulam sobie moje szczurzyczki a tu rozczarowanie. Zachowują sie jakby mnie nie znaly, są strachliwe co mnie dziwi szczególnie u Maji bo to zawsze taki ciekawski szczur był. Puściłam je po pokoju to się schowały godzine temu za łóżko i nie chcą z tamtad wyjść, schowalam je pod bluze to uciekły. Proszę o pomoc, bo serce mi sie kraja jak sobie przypominam kiedy tak hasaly po pokoju o co chodzi? co mam robić?
zdziczały(?)
Moderator: Junior Moderator
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: zdziczały(?)
Jesli rodzice im krzywdy nie zrobiły to może troszke Cię zapomniały. Na pewno sie z powrotem oswoją , ze znowu jestes MIzianki i dropsy czynią cuda
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: zdziczały(?)
ale one nawet nie chcą sie wziąć do miziania! Jedna wystawia pazury i czuje jak przygotowuje się do nagłego skoku do ucieczki. nie wiem nawet jak mam je teraz złapać.
Re: zdziczały(?)
Szczurki mają krótką pamięć a właściciela poznają po zapachu ... może zapomniały Twój zapach ....
A może pachniesz czymś, czego się boją. Była u mnie ostatnio koleżanka, która ma psy i koty .... ona wyszła, a ja jeszcze przez 3 godziny nie mogłam szczurów spod łóżka wywabić, bo były sztywne :| ( nie wpadłam na to by je wcześniej wyłapać ). Bardzo się jej zapachu wystraszyły.
Znowu jak teraz 2 tygodnie mnie nie było, to też z początku nieufnie reagowały na moją rękę ... ale szybko przeszło. Nie martw się. Jeśli nikt im krzywdy nie zrobił, to minie.
A może pachniesz czymś, czego się boją. Była u mnie ostatnio koleżanka, która ma psy i koty .... ona wyszła, a ja jeszcze przez 3 godziny nie mogłam szczurów spod łóżka wywabić, bo były sztywne :| ( nie wpadłam na to by je wcześniej wyłapać ). Bardzo się jej zapachu wystraszyły.
Znowu jak teraz 2 tygodnie mnie nie było, to też z początku nieufnie reagowały na moją rękę ... ale szybko przeszło. Nie martw się. Jeśli nikt im krzywdy nie zrobił, to minie.
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Re: zdziczały(?)
Przekup je dropsami jogurtowymi Ja bardzo duzo mowie do moich ogonkow, jak przyjechalam na dzien do Wroclawia, by je zobaczyc, po 30 minutach gadania do nich, karmienia dropsami i dotykania przypomnialy sobie kim jestem, ze przyjechala mamusia i zaraz je wytarmosi Szczegolnie moj lysol wskoczyl mi na kolana i juz z nich nie chcial zejsc
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...
Do zobaczenia Skarby moje...