odeszła... nie wiem kiedy... nie wiem jak... wiem że odeszła... nie zdążyłam pójść z nią do weterynarza... po prostu zgasła... tak cicho i spokojnie... moja mała iskierka [']
(może to głupie... ale śniło mi się... że biega już taka wesoła, że chodziła spokojnie po kuchni, jadła... jakby zupełnie nic jej nie było... myślę, że wtedy już biegła na drugą stronę tęczy... )
(*) Szpuleńka (*) zm. 15.02.2005r. na zawsze w moim serduchu :(:(
Ze mną:
-Szczuras Szajbus i jego wierny kompan Norek
-Kot Żeberko
-Pies Raban
-Dwa urocze koniki - Wiktoria i Wianka
-Kanarek Emil