Zuch brygada. Każdy inny - wszyscy równi.

[xxx]

Lista była by celem po adopcyjnym, popieram, powinno być coś takiego, miała bym z 5 "kwiatków" to wpisu... tylko jak prawnie to okrasić żeby było ok. chyba musiało by być ostrzeżenie na umowie od razu, że jak zawali to lista czeka... niestety prawo ma taką kretyńską ochronę dla ludzi popelniajacych przestępstwo, np nawet w gazecie/wiadomościach nie może być nazwiska..;/ nie wiem jak to jest z nickiem... zajme się tym jak adopciaki wyfruną...

[ol.]

a można na ten moment powiedzieć co mu jest ? to "tylko" niedowład i wyiszczenie czy może się coś jeszcze na to nakładać ?
może - jeśli to pierwsze - to dać mu tydzień na pozbycie się robactwa i wzmocnienie (bo jak sama mówisz obciążać go kolejnymi lekami w takim stanie może być ryzykowne) i dopiero próbować diagnozować ...
o ale jeśli coś jeszcze, to zwłoka nie wskazana

ja się najpewiej w sobotę rano wybieram do dra Czerwińskiego, wetem od cudów bym go nie nazwała (ale jakbyś chciała to daj znać)

[xxx]

brak równowagi, tiki jednej nogi, ALE on nie ma tego specyficznego osłabienia kończyn, ma je silne, tak samo zupełnie normalnie przełyka, gryzie silnie tylko kompletnie leci na jedną stronę, więc stawiam że to nie nerwowy tylko ucho, tym bardziej, że tamten wet. kiedyś na ucho go leczył( wolę nie wiedziec jak :/) mam podejrzenia że...to ucho od robali wewnetrznych :/ zrobił kupe ze śluzem... podam mu heparegen i jutro podzwonie po wetach czy ktoś mi w "okolicy" zbada jego kupe, choć ost jak pytalam to nawet nie wiedzieli jakie robaki moga być i czego u szczura szukać <sciana> ;/... zawsze jak mój wet. ma urlop to tona chorób

[StasiMalgosia]

Chłopak ma pewnie dodatkowo anemie, przy takim małym ciałku utrata krwi spowodowana przez taka ilość wszy musiała być znaczna. Ja ma jutro kolejną serie sterylek, wiec bedę się widzieć z dr. Ania. Popytam może cos poradzi.

[xxx]

tak czy inaczej nie mogę mu teraz nic podac na tasiemca, iver. nie mogłam w zastrzyku bo to by go zmiotło w tym stanie zobaczę czy jest stabilny jak nie będzie to dodam mu bactrim bo i tą kupe ma taką śluzową :/ jak to ucho lub nerwowy to i na to zaskoczyć powinien... choć ja myślę że to nic "świeżego " ;/

StasiMalgosia, no to na pewno dałam mu już żelazo z kaszką i b12... dobre jest to, że on tak cudnie je, tak bardzo ładnie współpracuje, kochany taki jest...miał taki niepokój w oczach jak przyjechał, i tą jedną nóżką chciał się drapac wszędzie teraz widac po nim taką ulgę...boże, tak mało, kropla leku i tyle się męczył

[ol.]

kciuki za chłopaka, który chce a teraz ma już sprzymierzeńca w walce z chorobą
chcę wierzyć, że się uda - niech się uda !

[Sissel]

O ZGROZO
To dziewcze jakieś nienormalne jest? Te ogonki przecież wyglądają jak kupka nieszczęścia, nawet dziecko by się domyśliło, że z nimi coś nie tak jest. Jak? Nie pojmuję... Wszy?? Przecież to masakra jakaś... Skąd wszy u szczurków trzymanych w domu?? Może ona miała
Oby im się udało szybko z tego wylizać Takie kochane... Poza tym widziałam jakie futerko mają ogonki od Ciebie (bo mam ), jest tak piękie lśniące... A tu dwa miesiące (z tego co zrozumiałam) i taka... masakra!

Co do tej "czarnej listy", to wydaje mi się xxx, że watro zmienić trochę warunki umowy. I to jak najszybciej (wiem, że i tak nie bardzo masz czas), ale prawo nie działa wstecz.

[Nieja]

A Ty dowiedziałaś się, że z ogonkami jest źle i je odebrałaś, czy ona sama chciała oddać?

[xxx]

fakt faktem ,że u dorosłych samców to futerko nie jest takie gładkie jak u malców...ale to, to jest jakaś porażka :/ były u niej rok, mają rok i 2 mies... gdy do mnie przyjechały i zobaczyłam wszy, od razu działanie w tym kierunku, klatka szybko spryskana odkażaczem...no i przyszła pora mycia i przyjrzenia się klatce, a także olśnienie w moim "nie pojmuje"

to dziewcze jest po prostu w cholere LENIWE! dalibyście komuś klatkę z takim syfem ?! to tylko część ...reszty nie miaalm już siły focić bo ręce mi opadły, kuweta tej małej klatki ma wysuwaną szufladę i był tam taki syf, że musialam ją podważać nożem...przykleiła się rura z rurą też

;;;

dziewcze doznało 2 mies. temu olśnienia , że na studia idzie i ogony muszą zniknąć...

mówiłam jej że mam teraz bardzo dużo zwierząt, mało czasu...że jest mi ciężko i proszę ją o jak najwięcej inicjatywy, miała 2 mies. by znaleźć im nowy dom( ktory ja bym zatwierdziła) nawet nie założyla im tematu tu...no bo i po co...wszak ja i tak mam dobre serduszko i wezmę, a dziewczątko nie będzie się musiało wysilać przypadkiem...


a tak wygląda wyciągany co godzinę polar od Wszołka, nie wiem czy widać, wszystkie czarne pkt. to martwe wszy...
;

[noovaa]

Wydaje mi się ... że nick nie należy do danych osobowych .

Niedługo przez takich ludzi, nie będzie w ogóle domów tymczasowych ... każdy będzie bał się odpowiedzialności jaką jest wybór odpowiedniego właściciela... :/

[mini]

Zgadzam się co do nicku - on sam nic co jest chronione przez prawo nie zdradza, a nam będzie to pomagać w adopcjach. Dobrze gdyby jednak, uniknąć linczu na tych osobach. Bo przecież nie o to ma w tym chodzić...

Co do samego szczurka..kurcze, z jendej storny chciałoby się go szybko postawić na nogi, a z innej przecież w jego stanie to jest niemożliwe Taka straszna selekcja: co pierwsze i dlaczego właśnie to pierw lezyć..
Jak można doprowadzić zywą istotę do tak potwornego stanu..?

[xxx]

no właśnie.. nie chce linczu, poza ulżeniem sobie- niczemu on nie służy, coraz bardziej dochodzę do wzniosku że powinna odpowiedzieć za to co zrobiła, nie wiem jeszcze czy to pociągnę, czy mam teraz na to siłę, są inne sprawy, a one już są bezpieczne... nick zawsze można zmienić, kompa też, wydaje mi się, że tylko imię i nazwisko ma tu jakieś większe znaczenie ;/ nie sądzę, by akurat ta osoba chciała jeszcze inne szczury...choć, cholera ją wie :/ jeśli będzie lista, to nick udostępnię, ale powinan być dostępna tylko dla wyadoptujących...i tylko w tym celu, inaczej...moja umowa już na wiele osób działa jak odstraszacz, ja bym tam dowaliła grzywny, naprawdę coraz bardziej nad tym myślę, ale obawiam się, że wtedy pozostanie mi 50 zwierząt.

[Nieja]

Wiesz, może i by podpisywali te z grzywną, ale gdyby szczur był w złym stanie, to byś się już o tym nie dowiedziała zapewne. Wtedy ani grzywny ani szczura ...

Co do linczu, wystarczyłby zamknięty temat, edytowany przez moda i tyle. A co do danych, to żeby nie łamać prawa możesz podać z zakropkowanymi literami niektórymi?

Ja to Cię podziwiam z tymi adopcjami. Niejedna osoba miałaby już serdecznie dość...

[Sissel]

Ah, no tak xxx mówiłaś jak się widziałyśmy, ale nie sądziłam, ze to ta sama osoba... I ona idzie na studia?!? Ona swoim postępowaniem reprezentuje intelekt pantofelka. Wybaczcie, ale nie pojmuję poprostu Dorosła osoba, gdzie tu odpowiedzialność za zwierzęta, które się bierze pod swoją opiekę.
Co do tej dziewczyny to mi się wydaje, że te studia to tylko pretekst. Zaniedbała ogonki (mało powiedziane), i nie umiała im zapewnić odpowiedniej opieki, nie tylko weterynaryjnej i w najprostszy sposób pozbyła się "problemu". No pomyślcie, jak na was by nowo poznani ludzie popatrzyli gdyby zobaczyli u was zawszone ogonki. Przezcież to psuło by wasz image.

Co do listy, to dobry pomysł żeby wgląd do niej mieli wyadpotowujący (jeszcze z np adnotacją za co ), lincz nie jest dobry mimo, że sobie przed chwilą poużywałam.

A umowa to umowa, jeśli ktoś jest w porządku i zrobi wszystko żeby w razie czego pomóc ogonkom, to nawet go kara pieniężna nie odstraszy. Ale niestety ludzie boją się odpowiedzialności i chcieliby żeby wszystko samo się układało i za nich robiło.
Nieja, ale w umowie xxx jest napisane, ze trzeba co jakiś czs informować ją o stanie zdrowia ogonków. Ale w sumie zmienić nr i nie pokazywać się na forum to też nie filozofia. A żeby jeźdźić do wsztstkich i sprawdzać to znów kłopot...

xxx, siły Ci życzę

[altaj89]

Ja też sądze ze nick to nie dane, każdy na forum dane ma chronione ale nick ma jawny. Taką osobe kazdy powinien znać zeby wiedzieć z kim ma doczynienia na forum - a jeśli ta osoba znowu adoptuje tu jakies szczury?:| A przy okazji jakby na innym forum ktoś ją znalazł to mógł by ostrzec. Powinni wszyscy wiedziec kto to jest i zjazd z forum dla tej osoby, bo to DRĘCZYCIELKA. Brak słów którymi mogłabym wyrazić obrzydzenie i wstręt do tej osoby :/