Adżul[*], Noname[*], Plastek[*], Biały[*]
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
Dziękuję unipaks, wymiziałam całą piątke
Jak już pisałam wcześniej chłopaki z dnia na dzień nabierają coraz więcej masy. Czasami mam wrażenie, że po nocy lub chociaż krótkiej drzemce robią się coraz więksi. Jedyny plus tego to to, że nie wcisną się już w każdą szczelinę i w każdą dziurę, ale za to wchodzą coraz wyżej i skaczą tam gdzie nie trzeba Czym wyżej tym lepiej.
Czasami nie wiem którego mam pilnować, na jednego spojrzę to drugi już coś psoci
Chłopaki coraz bardziej się do mnie przekonują, chociaż tak naprawdę to od początku byli przyzwyczajeni do człowieka. Wydaje mi się, że bardziej niż PJ i Norek.
A najlepsza atrakcja dla nich to ludź na podłodze Można wejść za bluzkę, w nogawkę, kieszeń. Można pociągnąć za włosy, ucho, nos. Wszystkie te sznurki, metki... Jest tyle zabawy i frajdy. Wspiąć się jak najwyżej, najlepiej na głowę Popodgryzać to i tamto... tak, najlepsza atrakcja to ludź
Ostatnio odkryłam, że Adhd lubi być miziany po brzuszku Można go wziąć w jedną dłoń i miziać drugą, leży spokojnie i nie ucieka. Czasami na podłodze przewracam go na plecy, miziam po brzuszku a on nic. Po chwili ucieka, wraca i znowu czeka na mizianie. Jak tylko wyczuję palce to od razu staje nieruchomo i czeka żeby go posmyrać po brzuszku
W pierwszych dniach u nas bałam się klatkę otworzyć, bo jak tylko zobaczył drzwiczki otwarte to już go nie było. A złapać go też nie było łatwo, szczególnie, że to takie maleństwa były.
Za to Plastuś jest chodzącą oazą spokoju, przynajmniej tak mi się wydawało Teraz odkrywam, że to "cicha woda brzegi rwie" Plastek już od samego początku bez problemu przychodzi do człowieka. Tak jak pisałam wcześniej, już od pierwszej chwili wszedł na dłonie i siedział tam do czasu, aż go nie zabraliśmy do domu Z ewentualnym wyjęciem go z klatki lub złapaniem gdy biega po pokoju, też nigdy nie było problemu. Już od pierwszego dnia jest tak, że wystarczy tylko podsunąć mu dłoń, a on od razu na nią wchodzi. Taka mała cudowna przylepa
Jedyne co mi się nie podoba to to, że gryzie wszystko w klatce. Kuwety, półki i pręty klatki, wszystko co mu wpadnie w zęby. Szczególnie jak się denerwuje, gdy go nie chce wypuścić z klatki. Mały złośliwca.
Na początku obawiałam się, że to takie popychadło każdego. Wszyscy go przewracają, podgryzają a on nic. Pewnie dlatego, że najmniejszy tak sobie myślałam.
Czasami miałam wrażenie, że jest taki wyluzowany, że ma wszystko gdzieś. Ktoś go popchnie, a on ma to głęboko... No ale teraz widzę, że ma charakterek i jak trzeba to potrafi zawalczyć o swoje. Może nie tak mocno jak inni, ale potrafi sobie radzić
Biały za to to największa piszczałka. Zastanawiałam się, który to tak wiecznie piszczy i skrzeczy. Myślałam oczywiście, że to Plastek, a okazało się, że to Biały Co go któryś przewróci na plecy, iska lub ja go złapię to od razu piszczy. Trochę mi Młodego przypomina jak był mały - też tak piszczał.
Nie jest tak ufny jak reszta, ale do mnie już się chyba przekonał bo często przychodzi i mnie zaczepia. Jest jednym z tych co uwielbiają przebywać pod moją bluzką lub bluzą. Poszperać w kieszeni i wchodzić do rękawa
Razem z Adhd lubią zaczepiać Młodego. Zresztą Biały czasami potrafi być natrętny i uparty. Wiecznie gdzieś wskakuję, wspina się. Nie zdążę go zdjąć a już jest tam z powrotem.
Na początku nie chciał w ogóle wychodzić z klatki. Wszyscy biegali po pokoju, a on tylko w klatce, z góry na dół i tak w kółko. Gdy go wyciągałam to chodził trochę, ale daleko się nie wypuszczał. Nie miał zaufania do otoczenia Teraz się to zmieniło, czasami jeszcze boi się niektórych miejsc i trzyma się mnie kurczowo, ale już bardziej zwiedza i rozrabia. Teraz ciężko żeby w jednym miejscu był przez dłuższą chwilę
Za to Noname, który na początku wydawał mi się taki grzeczny ( to pewnie przez te jego maślane oczka ) to niezły rozrabiaka
Zaczepia każdego i każdego przewraca na plecy. Czasami nawet ze mną chce zadzierać Nawet nie przypuszczałam, ale to chyba on zaczyna rządzić w tym stadku. W przeciwieństwie do Białego i Adhd nie zbliża się do Młodego i trochę się go obawia, ale reszta mu nie straszna. Podobnie jak Biały jest uparty i czasami nieznośny Też muszę co chwila go skądś zdejmować. I jest największy z nich wszystkich, mam wrażenie, że Młodemu chce dorównać
Ogólnie każdy jeden to rozrabiaka. Ale i tak najfajniej jest gdy cała czwórka mnie obsiądzie z każdej strony i zaczną zwiedzać, łazić po mnie, zaczepiać i rozrabiać. Wtedy jest zabawa
Ale się rozpisałam, a miały być dzisiaj tylko filmiki. Mam nadzieję, że chociaż ktoś to przeczyta.
Ale filmiki też są
Pierwszy, jeszcze z pierwszych dni u nas. Widać jakie to maleństwa były i jak Plastuś w przeciwieństwie do innych zwiedza i od razu pierwsze co, idzie do człowieka
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2612.mp4
i ciąg dalszy
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2613.mp4
Plastuś cyrkowiec
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2848.mp4
tutaj w gościach u Młodego, oczywiście pod nieobecność gospodarza
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2986.mp4
i takie tam, czyli codzienne wariacje
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... 3124-2.mp4
Jak już pisałam wcześniej chłopaki z dnia na dzień nabierają coraz więcej masy. Czasami mam wrażenie, że po nocy lub chociaż krótkiej drzemce robią się coraz więksi. Jedyny plus tego to to, że nie wcisną się już w każdą szczelinę i w każdą dziurę, ale za to wchodzą coraz wyżej i skaczą tam gdzie nie trzeba Czym wyżej tym lepiej.
Czasami nie wiem którego mam pilnować, na jednego spojrzę to drugi już coś psoci
Chłopaki coraz bardziej się do mnie przekonują, chociaż tak naprawdę to od początku byli przyzwyczajeni do człowieka. Wydaje mi się, że bardziej niż PJ i Norek.
A najlepsza atrakcja dla nich to ludź na podłodze Można wejść za bluzkę, w nogawkę, kieszeń. Można pociągnąć za włosy, ucho, nos. Wszystkie te sznurki, metki... Jest tyle zabawy i frajdy. Wspiąć się jak najwyżej, najlepiej na głowę Popodgryzać to i tamto... tak, najlepsza atrakcja to ludź
Ostatnio odkryłam, że Adhd lubi być miziany po brzuszku Można go wziąć w jedną dłoń i miziać drugą, leży spokojnie i nie ucieka. Czasami na podłodze przewracam go na plecy, miziam po brzuszku a on nic. Po chwili ucieka, wraca i znowu czeka na mizianie. Jak tylko wyczuję palce to od razu staje nieruchomo i czeka żeby go posmyrać po brzuszku
W pierwszych dniach u nas bałam się klatkę otworzyć, bo jak tylko zobaczył drzwiczki otwarte to już go nie było. A złapać go też nie było łatwo, szczególnie, że to takie maleństwa były.
Za to Plastuś jest chodzącą oazą spokoju, przynajmniej tak mi się wydawało Teraz odkrywam, że to "cicha woda brzegi rwie" Plastek już od samego początku bez problemu przychodzi do człowieka. Tak jak pisałam wcześniej, już od pierwszej chwili wszedł na dłonie i siedział tam do czasu, aż go nie zabraliśmy do domu Z ewentualnym wyjęciem go z klatki lub złapaniem gdy biega po pokoju, też nigdy nie było problemu. Już od pierwszego dnia jest tak, że wystarczy tylko podsunąć mu dłoń, a on od razu na nią wchodzi. Taka mała cudowna przylepa
Jedyne co mi się nie podoba to to, że gryzie wszystko w klatce. Kuwety, półki i pręty klatki, wszystko co mu wpadnie w zęby. Szczególnie jak się denerwuje, gdy go nie chce wypuścić z klatki. Mały złośliwca.
Na początku obawiałam się, że to takie popychadło każdego. Wszyscy go przewracają, podgryzają a on nic. Pewnie dlatego, że najmniejszy tak sobie myślałam.
Czasami miałam wrażenie, że jest taki wyluzowany, że ma wszystko gdzieś. Ktoś go popchnie, a on ma to głęboko... No ale teraz widzę, że ma charakterek i jak trzeba to potrafi zawalczyć o swoje. Może nie tak mocno jak inni, ale potrafi sobie radzić
Biały za to to największa piszczałka. Zastanawiałam się, który to tak wiecznie piszczy i skrzeczy. Myślałam oczywiście, że to Plastek, a okazało się, że to Biały Co go któryś przewróci na plecy, iska lub ja go złapię to od razu piszczy. Trochę mi Młodego przypomina jak był mały - też tak piszczał.
Nie jest tak ufny jak reszta, ale do mnie już się chyba przekonał bo często przychodzi i mnie zaczepia. Jest jednym z tych co uwielbiają przebywać pod moją bluzką lub bluzą. Poszperać w kieszeni i wchodzić do rękawa
Razem z Adhd lubią zaczepiać Młodego. Zresztą Biały czasami potrafi być natrętny i uparty. Wiecznie gdzieś wskakuję, wspina się. Nie zdążę go zdjąć a już jest tam z powrotem.
Na początku nie chciał w ogóle wychodzić z klatki. Wszyscy biegali po pokoju, a on tylko w klatce, z góry na dół i tak w kółko. Gdy go wyciągałam to chodził trochę, ale daleko się nie wypuszczał. Nie miał zaufania do otoczenia Teraz się to zmieniło, czasami jeszcze boi się niektórych miejsc i trzyma się mnie kurczowo, ale już bardziej zwiedza i rozrabia. Teraz ciężko żeby w jednym miejscu był przez dłuższą chwilę
Za to Noname, który na początku wydawał mi się taki grzeczny ( to pewnie przez te jego maślane oczka ) to niezły rozrabiaka
Zaczepia każdego i każdego przewraca na plecy. Czasami nawet ze mną chce zadzierać Nawet nie przypuszczałam, ale to chyba on zaczyna rządzić w tym stadku. W przeciwieństwie do Białego i Adhd nie zbliża się do Młodego i trochę się go obawia, ale reszta mu nie straszna. Podobnie jak Biały jest uparty i czasami nieznośny Też muszę co chwila go skądś zdejmować. I jest największy z nich wszystkich, mam wrażenie, że Młodemu chce dorównać
Ogólnie każdy jeden to rozrabiaka. Ale i tak najfajniej jest gdy cała czwórka mnie obsiądzie z każdej strony i zaczną zwiedzać, łazić po mnie, zaczepiać i rozrabiać. Wtedy jest zabawa
Ale się rozpisałam, a miały być dzisiaj tylko filmiki. Mam nadzieję, że chociaż ktoś to przeczyta.
Ale filmiki też są
Pierwszy, jeszcze z pierwszych dni u nas. Widać jakie to maleństwa były i jak Plastuś w przeciwieństwie do innych zwiedza i od razu pierwsze co, idzie do człowieka
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2612.mp4
i ciąg dalszy
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2613.mp4
Plastuś cyrkowiec
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2848.mp4
tutaj w gościach u Młodego, oczywiście pod nieobecność gospodarza
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2986.mp4
i takie tam, czyli codzienne wariacje
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... 3124-2.mp4
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2613.mp4 to jest przyspieszone. Prawda? Prawda? To nie jest normalne tempo? o_O
Wiem, który to Plastuś, i który to Biały, Adhd i Noname mi się mylą. Niemniej Plastuś mnie rozbraja kompletnie. Jest przekomiczny i przesłodki .
Buziaki w noski maluchów i Młodego :*
Wiem, który to Plastuś, i który to Biały, Adhd i Noname mi się mylą. Niemniej Plastuś mnie rozbraja kompletnie. Jest przekomiczny i przesłodki .
Buziaki w noski maluchów i Młodego :*
Cynamon Imbir Karmel Wanilia
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Za TM Wirus Speedy Wąglik Piksel Limfocyt Mikrob Flanelka Kaszmir Szczura
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
Ale są cudne!!! Rzeczywiście jest wrażenie, że są przyzwyczajone do człowieka, moje były bardziej spanikowane na początku Nic, tylko całymi dniami je teraz obserwować, tyle się ciągle dzieje! A mizianie po brzuszku to dowód ogromnego zaufania Oj Plastuś to będzie miał charakterek he he ale za to stadko będzie miało z nim więcej rozrywki Świetne filmiki, jak masz więcej.. to czekamy na więcej
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
hehe normalne, normalne na tym filmiku już właśnie widać jak Noname pokazuję kto tu rządzi A Plastuś biedny przyjmuje wszystko ze spokojem i czeka, aż tamten znajdzie sobie inny obiekt do tarmoszeniaEntreen pisze: http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... I_2613.mp4 to jest przyspieszone. Prawda? Prawda? To nie jest normalne tempo? o_O
Zresztą cała czwórka już od pierwszego dnia ma motorki w tyłkach i tylko słychać co jakiś czas ogony uderzające o wszystko
A co do który to który, to myślałam, że bardziej mogą się mylić Noname z Plastusiem. Obaj z wąskim paskiem na grzbiecie, tylko jedną plamką na pyszczku się różnią no i rozmiarem, bo Noname to z dnia na dzień coraz większy I jak czasem mi śmigną to sama ich nie odróżniam
Dziękuję za buziaki, na pewno przekażę
No właśnie ja też pamiętam jak Norek i PJ na początku niechętnie do nas przychodzili, tylko Młody jest wyjątkiem Zresztą oni na początku byli wypuszczani na łóżko (PJ z Norkiem), o podłodze nawet nie było mowy. A Ci od razu na podłogę, łóżko to dla nich zdecydowanie byłoby za mało i tak by schodzili od razu na dół. Są bardzo ciekawskie i wszystkim zainteresowane. Wszędzie muszą wejść i wszystko zobaczyć Zresztą zaczynam myśleć, że i pokój powoli dla nich to za małoAgatow pisze:Rzeczywiście jest wrażenie, że są przyzwyczajone do człowieka, moje były bardziej spanikowane na początku
Tak sobie myślę, że może też ja mam już trochę inne podejście do nich, niż do PJ'a i Norka
Filmiki jakieś pewnie jeszcze by się znalazły. Mam zdjęcia, może na dniach wrzucę.
Dzisiaj mija miesiąc (jak dobrze pamiętam ) jak do nas przybyły maleństwa Niby tylko miesiąc, a tak się już zmienili.
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
Filmy cudowne! Już zupełnie zapomniałam, że szczurasy takie motorki w tyłkach mają jak są maleńkie! I tą potrzebę ciągłego ruchu! Z wiekiem wiadomo - żeby ruszyć kuper trzeba mieć cel i to cel ważny . Mój ulubieniec Młody z pewnością hołduje tej jakże racjonalnej postawie !
Miźnij ode mnie maluszki i Młodego wygłaszcz!
Miźnij ode mnie maluszki i Młodego wygłaszcz!
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
Kapitalne są maluszki, pchełki słodkie podskakujące ; w niektórych momentach przypominają mi takie myszki w zabaweczce, wyskakujące z pudełka.
Przybliżyłaś nam ich charakterki i teraz łatwiej będzie je sobie wyobrazić czytając. Filmiki kapitalne!
Przybliżyłaś nam ich charakterki i teraz łatwiej będzie je sobie wyobrazić czytając. Filmiki kapitalne!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
powiem szczerze to ja też i trochę się od tego odzwyczaiłammanianera pisze: Już zupełnie zapomniałam, że szczurasy takie motorki w tyłkach mają jak są maleńkie! I tą potrzebę ciągłego ruchu!
Maluchy (chociaż to już nie maluchy ) coraz częściej przychodzą na zawołanie, tzn. że łatwiej je złapać No i Biały często do mnie przychodzi, czasami mam wrażenie, że przychodzi się "przytulić" Wchodzi na ramię lub ulubione miejsce pod bluzkę, mogę go pogłaskać, posmyrać po brzuszku. Częściej przychodzi żeby po prostu przyjść i po mnie połazić, ale czasem da się pomiziać
No i Adhd, który nadal uwielbia mizianie po brzuszku i moje towarzystwo. Ostatnio coraz częściej podchodzi do Młodego i go zaczepia. Młody chyba czeka aż ten go wyiska, ale Adhd jakoś jeszcze do tego się nie kwapi. Mieli ostatnio sprzeczkę i Adhd jak zwykle uciekł do mnie się schronić. Ale mam nadzieję, że są na dobrej drodze żeby się zaprzyjaźnić.
Adhd ostatnio zaczął jaśnieć na pleckach. Pamiętam jak jeszcze niedawno zmieniali futerko z dziecięcej i tak śmiesznie wyglądali (szczególnie Biały), a teraz już kolor. Jakoś tak szybko się to dzieję Komicznie wygląda. Na początku jeszcze miał podzielone na trzy części, jedna jasna, druga ciemna i znowu jasna śmiesznie wyglądał. Teraz widzę, że już ma tak 2/3 i trochę mu się normuje
Mam nadzieję, że chociaż Plastek I Noname nie będą jaśnieć, i zachowają swój pasek na pleckach
Dzisiaj trochę zaległych fotek:
Noname uparte to i niedobre Jak się zaweźmie to nie ma niego sposobu. Ulubione zajęcie to wskakiwanie na łóżko, stół lub wchodzenie pod narzutę, która leży na górnej części "posiadłości" Młodego
szykując się do skoku i już na
próbując dostać się na górę do Młodego
Adhd lubi mizianie po brzuszku, zaczepiać Młodego i wchodzić na komodę, nie pogardzi tez wchodzeniem pod bluzkę, za dekoltem przecież tak przyjemnie
Plastuś kochany gdy nie psoci taki aniołek z rogami, gryzie najwięcej z całej czwórki, szczególnie jak nie może wyjść z klatki (no bo jak taki słodziak może siedzieć w klatce), podobnie jak Adhd uwielbia wchodzić na komodę, bez problemu wchodzi na ręce - czasami aż sam się pcha, taki słodziak kochany
Biały podobnie jak Adhd lubi mój dekolt, mógłby tam siedzieć non stop, wskakiwanie na łóżko, fotel, wspinanie się po wszystkim to ulubione zajęcia, szczególnie po rurach aby dostać się na górę do Młodego, ciekawski i strachliwy zarazem, ale jednak ciekawość zawsze zwycięża
zdjęć osobnych brak, ale poniżej znajdzie się kilka w grupie
Młody każdy wie jak jest jedyny w swoim rodzaju, największy pieszczoch, mój kochany misiak
warjację
Plastek i Biały
Plastek z Adhd
trochę dużo tych zdjęć wyszło
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
kolejny super wywijas http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3028.jpg
póki co chłopaczki są jeszcze małe, ale widać, że już ćwiczą kompresowanie się w rurze (będzie jak znalazł, jak trochę podrosną ) http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3150.jpg
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3053.jpg - "hej Biały, nie przepychaj wszystkimi nogami naraz !"
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3050.jpg - nie posłuchał
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3055.jpg - ale ma za swoje bo i jego wciągnęło
a król http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3012.jpg może być tylko jeden
z przyjemnością patrzyłam na filmikowe "brykacze" i przypominałam sobie jak moje maluchy były w tym wieku - niesamowitą radość w dom wprowadzają takie szkraby
póki co chłopaczki są jeszcze małe, ale widać, że już ćwiczą kompresowanie się w rurze (będzie jak znalazł, jak trochę podrosną ) http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3150.jpg
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3053.jpg - "hej Biały, nie przepychaj wszystkimi nogami naraz !"
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3050.jpg - nie posłuchał
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3055.jpg - ale ma za swoje bo i jego wciągnęło
a król http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3012.jpg może być tylko jeden
z przyjemnością patrzyłam na filmikowe "brykacze" i przypominałam sobie jak moje maluchy były w tym wieku - niesamowitą radość w dom wprowadzają takie szkraby
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
Ale urośli! Kiedy ostatnio ich widziałam to maluszki a teraz to już powoli młodzież A niech broją póki mają na to ochotę, tylko biedny Młody musi to wszystko znosić... Zdjęcia oddają nieco sytuacje a to mnie zachwyciło i próbuję policzyć ile szczurków tam naprawdę jest... 3??? http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3150.jpg
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
http://i930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3137.jpg w żaden sposób nie podołałabym temu spojrzeniu, musiałabym małego więźnia wypuścić
http://i930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3134.jpg no, i tu też bym poległa...
http://i930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3025.jpg
http://i930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3012.jpg kochany słodziak...
Buziaczki dla ogonków, dla mojego ulubieńca Młodego podwójny
http://i930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3134.jpg no, i tu też bym poległa...
http://i930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3025.jpg
http://i930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3012.jpg kochany słodziak...
Buziaczki dla ogonków, dla mojego ulubieńca Młodego podwójny
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3011.jpg On jest taki piękny,że piękniejszy już by nie mógł być!
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
Oglądam fotki Waszych maluchów od chwili kiedy się u Was pojawili i dopiero teraz napisze swoją pierwszą myśl jaka mnie naszła, kiedy ich zobaczyłam. Dlaczego dopiero teraz? Bo myślałam, że najdzie mnie coś lepszego i bardziej rozubowanego, ale nie.
Oni są Piękni! Normalnie zazdroszczę i już łapię stopa aby Wam ich podebrać!
Oni są Piękni! Normalnie zazdroszczę i już łapię stopa aby Wam ich podebrać!
Jak ja lubię się śmiać.. to takie ciekawe doświadczenie.
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
->Nasze Śliczne Paskudy:*<-
->Mini pociechy<-
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
To taki solidny stop do Dublina Ale masz rację mini, są cudowni!!!! Niestety nie mogę żadnego podebrać bo moje baby pewnie za bardzo by się nim zainteresowały LOL
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
Jak ja to zrobiłam, że takie cudowne zdjęcia pominęłam ?!
Nadrabiam!
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3053.jpg - jaki ruch w tej dziurze! I to dwukierunkowy!
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3005.jpg - prześliczny jest i tak beztrosko drepcze, nózka uniesiona - nic tylko łapać i całować, całować, całować... a potem
tego - http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3134.jpg złapać i całować, całować, całować...
Wszyscy są niesamowicie całuśni i prześliczni. Ale na tronie wiadomo, kto zasiada : http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3011.jpg - w końcu on jeden ma prawie złotą koronę
Miziaki dla panów i czekamy na kolejne fotorelacje!
Nadrabiam!
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3053.jpg - jaki ruch w tej dziurze! I to dwukierunkowy!
http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3005.jpg - prześliczny jest i tak beztrosko drepcze, nózka uniesiona - nic tylko łapać i całować, całować, całować... a potem
tego - http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3134.jpg złapać i całować, całować, całować...
Wszyscy są niesamowicie całuśni i prześliczni. Ale na tronie wiadomo, kto zasiada : http://s930.photobucket.com/albums/ad14 ... G_3011.jpg - w końcu on jeden ma prawie złotą koronę
Miziaki dla panów i czekamy na kolejne fotorelacje!
Re: Młody... Norman[*] PJ[*] - NASZE URWISY
Ależ urocze maluszki... Zazdroszczę Ci tych speedzików maleńkich, takich pełnych życia i energii. Proszę nam kręcić dużo filmików i strzelać duuużo fotek, bo fajnie popatrzeć na te małe żywe sreberka i ich wyczyny. Pozdrawiam i życzę, żeby się zdrowo maluchy chowały