kurczę, nie mam pojęcia co to może być. może po prostu zap. płuc tak szybko zaatakowało, bo enro był za późno podany?albo to serduszko.
weci są jak widać do niczego. mogę Ci podać tel do dobrych wetów w Polsce, opiszesz im całą sytuację i może ktoś coś poradzi, bo lepszy wet na odległość niż żaden...
raczej obstawiałabym to zap płuc, chyba, że to coś neuro, ale wtedy steryd powinien pomóc.
wysyłam Ci telefony wetów na priv
Częste spanie, otyłość.
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Nie wiem co się stało,pomocy.
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Re: Nie wiem co się stało,pomocy.
Przy takich schorzeniach, dobry wet to niestety podstawa Przeglądałaś brytyjskie forum? Tam można znaleźć dużo polecanych weterynarzy.
Fantazyjne HAMACZKI zapraszam!
Re: Nie wiem co się stało,pomocy.
Byliśmy u weterynarza, Klusunia dostała zastrzyk z dexamethazonu, kroplówkę i kompleks witamin B, bo powiedziałam, że dajwałam jej na wypadek czegoś neuro. Mimi zaczęła kumkać w nocy więc na moją prosbę Klusuni zrobiono wymaz i czekamy parę dni na wyniki. Wet osłuchał i stwierdził, że z płuckami lepiej.
Ja zaczęłam się obawiać o myko, stąd prośba o wymaz, pan skłaniał się ku guzie przysadki razem z zapaleniem górnych dróg oddechowych. Baytril ma dostawać dalej. Codziennie teraz na zastrzyki, bo mlaeństwo marnie wygląda. Śpi teraz w transporterku zwinięta w kłębek. Boczki jej nie falują, serducho dobrze bije. Je tylko ze strzykawki, nie rusza się, rano próbowała się czołgać ale jej nie pozwoliłam. Owinęłam ją szmatkami i patrzę na nią.
Wetów obdzwoniłam wszystkich, dr Rzepka nie odbiera, w lecznicy była dr Dziubińska, mam jej przesłać skan zdjęcia, bo inaczej nie może nic powiedzieć, to dopiero jutro, jak znowu pójdziemy do weta. Dr Lewandowska ma zajęty harmonogram dziś i nie będzie miała czasu podejść do telefonu. Odebrała póki co tylko dr Banaś ale nie mogła rozmawiać, mam próbować później.
Dzięki Nausicaa za numery.
Niamey, byłam u najlepszych wetów i nic, jak się wkurzę to sama pójdę na weterynarię, bo żeby na Uniwersity College Dublin (nasza Akademia Weterynaryjna) pani na dyżurze nie wiedziała co to jest porfiryna, to jest coś nie tak.
Ja zaczęłam się obawiać o myko, stąd prośba o wymaz, pan skłaniał się ku guzie przysadki razem z zapaleniem górnych dróg oddechowych. Baytril ma dostawać dalej. Codziennie teraz na zastrzyki, bo mlaeństwo marnie wygląda. Śpi teraz w transporterku zwinięta w kłębek. Boczki jej nie falują, serducho dobrze bije. Je tylko ze strzykawki, nie rusza się, rano próbowała się czołgać ale jej nie pozwoliłam. Owinęłam ją szmatkami i patrzę na nią.
Wetów obdzwoniłam wszystkich, dr Rzepka nie odbiera, w lecznicy była dr Dziubińska, mam jej przesłać skan zdjęcia, bo inaczej nie może nic powiedzieć, to dopiero jutro, jak znowu pójdziemy do weta. Dr Lewandowska ma zajęty harmonogram dziś i nie będzie miała czasu podejść do telefonu. Odebrała póki co tylko dr Banaś ale nie mogła rozmawiać, mam próbować później.
Dzięki Nausicaa za numery.
Niamey, byłam u najlepszych wetów i nic, jak się wkurzę to sama pójdę na weterynarię, bo żeby na Uniwersity College Dublin (nasza Akademia Weterynaryjna) pani na dyżurze nie wiedziała co to jest porfiryna, to jest coś nie tak.
Re: Nie wiem co się stało,pomocy.
Dr Banaś po wysłuchaniu mnie zaproponowała żeby pomyśleć o obrząku płuc, serca i może dodać jej jeszcze furosemid na zejście tej wody. Mówiła też, że jak jest woda w płuchach to trudno słucha się serca, a i RTG może nie wykazać nic.
Mam furosemid w talbetkach 20mg, tylko tyle na nich jest napisane. Będę dzwonić do weta o dołączenie go do lekarstw i jakieś dawmokwanie.
A tak na marginesie to proszę o scalenie tego wątku z wczesniejszym dotyczącym Klusuni
(http://szczury.org/viewtopic.php?f=173&t=32805), bo to jedna choroba, tylko że wczoraj wpadłam w panikę i napisałam ten nowy wątek.
Mam furosemid w talbetkach 20mg, tylko tyle na nich jest napisane. Będę dzwonić do weta o dołączenie go do lekarstw i jakieś dawmokwanie.
A tak na marginesie to proszę o scalenie tego wątku z wczesniejszym dotyczącym Klusuni
(http://szczury.org/viewtopic.php?f=173&t=32805), bo to jedna choroba, tylko że wczoraj wpadłam w panikę i napisałam ten nowy wątek.
Re: Częste spanie, otyłość.
zadzwoń jeszcze do dr Rzepki, zobaczymy, co ona powie. co dwie głowy to nie jedna
zeMną:CumbobLunetaMufkaMulinaPiankaOwcaWałekIncognitoKopciuchSrebritkaIvermektynaGremlinRzepicha
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
zaTM:AdziaDużaFruziaBudyń4KluskiAllelekWałkiNiebieskiChoryDowódcaPomidorowyPszeniczyMlekoKoalaPlamkaTrututSkinerEspriAgutKoKoDoremiSomaliaKapadocja
Re: Częste spanie, otyłość.
Guz przysadki. :-(