Vikaaa pisze:Przecież nie specjalnie to zrobiłam . nawet wet sie pomylił . u nas wet nie zajmuje sie szczurkami . a nie chce ich usypiać .
rozumiem, że nie chcesz, nikt nie chce. ale to będzie dobre dla szczurków. mama będzie miała mniejszy miot do odchowania, mneij szczurów będzie szukało domów i nie będą ich trawić choróbska, z którymi najprawdopodobniej się urodzą. to jest smutne ale najlepsze wyjscie trzeba czasami podjać taką decyzję
['] Diuna Barnaba Misiek 2Kremówki Charlotte Chanel Foczka Beza Molly Coco Malina Bianka Ronia Rasta Delilah-Rattie'sLove Tequila Dżuma Duffy Ernest Cholera Apollo Coffee Missisipi Agusia Rosa ['] Beżyczka 1Kremówka <:3 )~~
Wet może odmówic wykonania takiego zabiegu. Szczerze, to ja bym i tak poszukał innego weta. Jesli ten pomylił sie w kwestii płci, to nie doradzi w trudniejszych przypadkach.
I to chyba Vikaa nie chce ich usypiać małych, a nie, ze wet nie chce.
Vikaa, jak nie chcesz usypiać , to musisz szukać im domków na forum. Nikogo nie można zmuszac do podjecia decyzji o uśpieniu miotu/sterylce.
Napisz dokąd możesz dojechac samochodem czy busem, i odpowiadaj na tematy jesli na forum widzisz, ze ktos szuka obok Twojego miasta.
I pisz szczerze, bo tak naprawdę to mało osób uwierzy w bajki. Najpierw "siostra" pisząca , ze miot jest świadomy. Teraz, że to wet sie pomylił.
Naprawdę, nie opłaca sie pisac takich rzeczy. Chcemy pomóc, ale oszukiwanie nie ma sensu.
Vikaaa pisze:Więc dla ciebie szczurki to materiał . ?
One tez czują . ? ! :/
Zastanów sie co piszesz. ?
i jeszcze to żeby sie materiał nie zmarnował .
to tak jakby sie matka po urodzeniu oddała na pokarm .
,,żebyś sie nie zmarnowała "
To tak samo .
Owszem, zastanowiłam się, co piszę. I jakkolwiek bardzo lubię szczurki, to a. węże muszą coś jeść, a nijak nie dają się karmić sałatą, b. terraryści to (generalizując) nie banda sadystów, która daje wężom mrożone oseski BO TAK, c. nie postuluje o oddawanie chcianych szczurków/takich, którym chce się znaleźć domy tylko mioty, które i tak ktoś chce uśpić. A że użyłam słowa "materiał"? Cóż, biologiczne zboczenie, obieg materii w przyrodzie etc. Wąż i tak musi coś zjeść, więc zje inne oseski, wobec czego będzie dwa razy więcej martwych szczurków, a te uśpione dodatkowo na nic się nie przydadzą.
I tak, chciałabym się po śmierci do czegoś przydać, a nie gnić w ziemi, bo praktyczne myślenie jest złe. Nawiasem, Vikooo, stosuj poprawną interpunkcję, bo mnie boli.
Dodam jeszcze, że to dość dziwne, że ludzie rozumiejący, że kupowanie szczurów w zoologicznym napędza popyt rozmnażalni mają problemy ze zrozumieniem, że oddanie miotu który i tak nie jest potrzebny na karmę ten popyt zmniejszy. Jakaś wybiórcza wrażliwość?
halo halo. My mówimy o oddaniu uśpionych szczurków, Ty nie wiem czy mówisz o martwych czy o jeszcze żywych. To nie jest miejsce na tę dyskusję !
Nowokaina, jak chcesz sobie podyskutowac o oddawaniu szczurków na karmę to zapraszamy na inne forum. Tu NIE POPIERAMY oddawania ŻYWYCH szczurów na karmę.
Jakakolwiek próba kontynuowania tego watku w tym miejscu skończy sie źle, bo już mnie wkurzyliście.
edit. Vesper, Twój post wylądował w koszu. I wyląduje tam każdy nie na temat adopcyjno-narodzinowy.
Po porodzie dobrze by było zmienić tytuł tematu na jakiś związany z miejscowością + liczbą szczurów do oddania. Bieżący tytuł jest trochę niefortunny z punktu widzenia okoliczności zajścia samicy w ciążę.
Jeśli weterynarz nie był w stanie prawidłowo rozpoznać płci samca, warto byłoby poprosić kogoś z forum, kto się na tym zna i mieszka niedaleko o konsultację płci maluchów.
Nadal podtrzymuję radę o pozostawieniu jednej dziewczynki z mamą, żeby mama nie była potem samotna.