Moderator: Junior Moderator
!
Ma 2 latka i 3 miesiące, jest w dobrej kondycji i jest cudownie miziasta i spokojna. Jeszcze nie wiem z kim i jak ją będę łączyć... Ma guza na piersi, w poniedziałek to wycinamy i pewnie od razu ją kastrujemy.
Niech zabieg dobrze pójdzie, kciukamy! 
Gdy mamy w ręku jego ulubione smaczki, mamy też jego niepodzielną, 100% uwagę. 
Nemuś już jest większy od większości psów z osiedla. Nakasha pisze:Zaraz kończę 26 lat, a ludziom ciągle zdarza się pytać mnie o dowód.
pozazdrościć 
Są aktywni głównie w nocy. Sami niechętnie wychodzą z klatki a nawet jak wyjdą, to szybko chcą do niej wrócić. Na wybieg po prostu ich wyciągam. Jednocześnie dają się dotykać, nie uciekają od dłoni ani ode mnie, na wybiegu mogę je trochę pogłaskać, a chłopcy łażą po mnie, sprawdzają co mam w uszach, czeszą mi łapkami włosy, iskają paznokcie. Na razie są bardziej kontaktowi, niż się spodziewałam. Zuszul częściej pozwala się dotykać i mniej się wyrywa, gdy go podnoszę. Biegają, skaczą, a właściwie śmigają przez większość czasu. Mają wiecznie ruchliwe noski i uszka. Są o wiele bardziej czujni niż nasze inne szczury. Nawet gdy "odpoczywają" wtulone w dziadki i Redzię, to wąsiki im chodzą na wszystkie strony. 
W pełni odprężają się tylko w swojej rurze. Futerko zaczyna już był tłuste, ale nadal jest miękkie i jedwabiste. Zuszul 170, Zazu 164 
Jest cudowna i wspaniała, świetnie dogadała się z Nemo i nami. To, jak oni razem cudownie szaleją i jak się ze sobą porozumiewają... my nigdy nie moglibyśmy zapewnić im takiego poziomu kontaktu, jak drugi pies.
Zaczęliśmy też obliczać koszt utrzymania dwóch dużych (40 - 50 kg) psów w domu. Nala jest zachwycająca pod każdym względem, ale nie wiem, czy będziemy mogli ją zatrzymać... Nala też szybko się uczy. Gdy dwa paskudztwa są głodne, nagle doznają cudownego powrotu pamięci i koncentracji, tak że ich sukces treningowy wynosi 100 %. 
