Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zyberka »

Po prostu nie ufam dzieciom O0 ;D
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: noovaa »

E tam ... moja córka codziennie bawi się ze szczurami i póki co, wszystkie to przeżyły :P ( 5 lat ).

Wiadomo, bez wcześniejszego przeszkolenia się nie da :P ... ale jak już dziecko wie co można ... ;]
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zyberka »

Ano bo z własnym dzieckiem to zawsze inaczej- wiadomo, własne najmądrzejsze i najwspanialsze :)




Bazylek- http://www.youtube.com/watch?v=g8K8AGwfQ-g (UWAGA: jest ziew! ;D )
Troszkę widać to jego biedne lewe oczko...
Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego po wrzuceniu filmu na youtube ze złej jakości robi się jeszcze gorsza? ::)
Awatar użytkownika
zocha
Posty: 2191
Rejestracja: ndz cze 07, 2009 11:09 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zocha »

O jaki słodziak :-*
Patrząc na filmik, aż i ja miałam ochotę go pomiziać, ręka sama do niego leciała :)
w sercu: Norman, PJ, Młody, Zenek, Adżi, Noname, Plastek, Biały

Moje kochane urwisy...
Awatar użytkownika
noovaa
Posty: 4882
Rejestracja: sob sie 07, 2010 12:22 pm
Numer GG: 8639358
Lokalizacja: Białystok

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: noovaa »

Może mi ktoś wytłumaczyć dlaczego po wrzuceniu filmu na youtube ze złej jakości robi się jeszcze gorsza? ::)
Też się zawsze nad tym zastanawiałam ;/

Filmik super! Moje mordki tak nie chcą :(
Obrazek
Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
Awatar użytkownika
mikanek
Posty: 976
Rejestracja: wt maja 04, 2010 10:37 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: mikanek »

A gdzie agut? >:D
Ryjek, Paszczak i Mika nr 3 :D
Kocizny Mefcina i Stefcik, zając Closti

w serduszku Gocia,Gajusek,Julka,Migotka, Nelka,Pimplak,Suri,Mika,Rysiek i Mikan,Bubi,Kotlecik,Surik,Viktorek,Miśka,Muminek,Susełek, Toffcik
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: ol. »

Bazylku, Ty słodziaku :-*
Awatar użytkownika
Lusia
Posty: 363
Rejestracja: ndz paź 10, 2010 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: Lusia »

Klusek[*][/color][/b] Hasko[*][/color][/b] Lusiek[*][/color][/b] Shogun[*][/color][/b]
Obrazek
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zyberka »

mikanek pisze:A gdzie agut? >:D
Mam ale nie pokaże, nie będę się takim brzydactwem chwalić :P ;D
noovaa pisze:Filmik super! Moje mordki tak nie chcą :(
Ale moje też nie chcą, nic z tych rzeczy :D! Bazyl był po prostu rozespany, bo wytargałam go z klatki żeby mu zakropić oczko. Jak tylko się trochę ocucił to od razu sobie poszedł :P Jego można tarmosić tylko wtedy, kiedy trzyma go jeszcze sen...


Ponoć Bazylkowe oczko wygląda już nieco lepiej. Mówię ponoć ,bo właśnie przeżywamy 3dniowe rozstanie. Siedzę sama
i troszkę za nimi tęsknię :( na szczęście jutro już wracam do domu i znów będę mogła poczuć, co to znaczy zostać przez kogoś olanym- w znaczeniu dosłownym oczywiście O0
Awatar użytkownika
isiunia_90
Posty: 160
Rejestracja: wt lis 01, 2011 5:55 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: isiunia_90 »

Piękne masz szczuraski nawet nie wiem kiedy mi godzinka uciekła na historiach o nich i ich zdjęciach ^^ A filmiki po prostu bomba :D ;)
don`t worry be happy!
Awatar użytkownika
isiunia_90
Posty: 160
Rejestracja: wt lis 01, 2011 5:55 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: isiunia_90 »

Ah.. i jak możesz to opowiedz mi o tej metodzie z wanną na łączenie bo zaciekawiło mnie to. O co w tym chodzi i w ogóle :P ^-^
don`t worry be happy!
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zyberka »

isiunia, łączenie w wannie to powszechnie stosowany sposób na zmuszanie szczurów do integracji :D wiesz, stosunkowo mała powierzchnia, obca, obce zapachy, z reguły na niepewnym terenie nikt się nie będzie panoszył. Tylko z mojej wanny np. maluty wyskakiwały ;D więc musiałam ich pilnować, a uciekinierów wsadzać z powrotem. Dorosłym ogonom cielsko wyskoczyć by nie pozwoliło ;D Bazyl i Bobo kiedyś no stop się "prali", od czasu dołączenia do niech maluchów agresja gdzieś się ulotniła- mam teraz szczęśliwe i śmierdzące stado 8) :)

mam mnóstwo pomysłów na filmiki ale brak czasu do ich nagrywania :-\ szczury wypuszczam ok 17, kiedy na dworze jest już ciemno więc z filmu z każdym razem nici bo przy sztucznym świetle mój aparat nagrywa na pomarańczowo ::) może w ten weekend uda mi się zmontować coś nowego bo wątek nam się kurzy...

I jeszcze przy okazji kilka słów na temat zdrowia stada:
Bazyl- oczko już normalne, niby okaz zdrowia ale jego ogólny wygląd ostatnio mocno się zmienił- na gorsze :(
Bobo- gwiżdże nosem jak... jak gwizdek :P świszczy 1-2 razy na dzień, dajemy undiox
Cyryl, Cypek, Rupek -szaleni i zwariowani jak zawsze ale jak przyłożysz któregoś do ucha ( :D no co?) to słychać co jakiś czas takie chrumknięcie. No właśnie, i teraz nie wiem co z tym zrobić... Zastanawiam się czy targać ich specjalnie do weta, czy zacząć delikatnymi krokami może np. od scanomune ??? (terapię witaminową mamy już za sobą- bez efektów)
Awatar użytkownika
isiunia_90
Posty: 160
Rejestracja: wt lis 01, 2011 5:55 pm
Lokalizacja: Opole

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: isiunia_90 »

Prawdę mówiąc troszkę czytałam o łączeniu ale o tej wannie się nie dopatrzyłam. W sumie fajny pomysł, za niedługo będę moich łączyła to spróbuję ^^
don`t worry be happy!
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: unipaks »

Uciszenia się tych wszystkich niefajnych dźwięków w szczurzych ciałkach życzymy, niech nastanie błoga cisza i a wszyscy w stadku oddychają lekko pełną piersią, bez żadnych akustycznych efektów :P Buziaki! :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
zyberka
Posty: 1043
Rejestracja: pt sie 29, 2008 3:08 pm
Lokalizacja: wlkp.

Re: Szczurołakomaki >:D czyli smrody w każdym wymiarze

Post autor: zyberka »

uni, dziękujemy bardzo, niestety kciuków i życzeń będziemy potrzebowali znacznie więcej... Właśnie znalazłam u Bazyla na karku pełno strupków :-[ :-[ , pewnie jakieś grzybicze świństwo, ciężko mi to dokładnie obejrzeć bo Bazyl piszczy i się wyrywa :( jutro rano pojedziemy do weta... Boże, ale mówiłam ostatnio jeszcze "czemu on się taki niedotykalski zrobił?" a głupia nic się nie domyślałam, nie obejrzałam go <ściana>.
Młodziki obejrzałam, nic u nich nie widzę podobnego, Boba jeszcze nie oglądałam bo śpi, nie chcę go budzić...

Jakby tego było mało chyba właśnie jadę pożegnać się ostatecznie z dziadkiem :-\ załamka
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”