Przede wszystkim - czytałam, że niektórzy zostawiają szczurom otwarta klatkę, żeby te mogły sobie polatać, kiedy będą chciały. Czy ta technika jest sprawdzona? Mimo wszystko boję się je puszczać po podłodze w domu; wiaddomo, że to kochane inteligentne, ale jednak ZWIERZĄTKA - a nuż zachce im się podgryźć kable?
I ile godzin dziennie mniej więcej powinny latać? Ja moje puszczam parę razy dziennie, żeby sobie pobiegały po łóżku (uwielbiają to, zawsze można się zakopać w kołderkę, wejść w poszewkę poduszki, skoczyć na półkę obok, albo przycupnąć i odpocząć pod poduszką. Czy ktoś ma doświadczenie w puszczaniu ich samopas po podlodze? Czy przygotowuje im się wtedy jakiś specjalny wybieg, czy moge jednak zalozyc, ze maja na tyle rozwiniety instynkt samozachowawczy, ze sie nie pozabijaja?
I pytanie drugie - czy Wasze szczurzatka z wami spia? Moje spaly mi pod bluzka, ale jak byly 3 tygodniowymi bobasami, teraz juz maja ze 2 miesiace i tylko biegaja i biegaja :-) a jak sa zmeczone - to raczej przycupna gdzies pod poduszka, daje sie glaskac przez godzine, albo przez godizne niepokojone po prostu sobie leza - jakos nie chca zasypiac; a ze lozko mam duze i goraca fantazje przespania sie z nimi :-D pytam o Wasze doswiadczenia w tym temacie.
Pozdrawiam




 Wypuszczam je wtedy, kiedy nie muszę się np. uczyć albo robić innych rzeczy wymagających skupienia. Nie da się też przy nich jeść, bo pakują się do talerza albo kradną kanapki
 Wypuszczam je wtedy, kiedy nie muszę się np. uczyć albo robić innych rzeczy wymagających skupienia. Nie da się też przy nich jeść, bo pakują się do talerza albo kradną kanapki  Ale i tak staram się, żeby biegały co najmniej 2 godziny dziennie. Na szczęście wszystkie możliwe kable i szpary mamy w pokoju zabezpieczone (mimo że stoją w nim 2 komputery - da się, chociaż musiałam kupić bezprzewodowe klawiatury i myszy
 Ale i tak staram się, żeby biegały co najmniej 2 godziny dziennie. Na szczęście wszystkie możliwe kable i szpary mamy w pokoju zabezpieczone (mimo że stoją w nim 2 komputery - da się, chociaż musiałam kupić bezprzewodowe klawiatury i myszy 

 a jak je puszczam na podłogę albo gdziekolwiek indziej w mieszkaniu - to jeszcze dobrze ich nie postawię na ziemi, a już siedzą kurczowo przyczepione mi na stopach. Co zrobić
  a jak je puszczam na podłogę albo gdziekolwiek indziej w mieszkaniu - to jeszcze dobrze ich nie postawię na ziemi, a już siedzą kurczowo przyczepione mi na stopach. Co zrobić  

