Gadzinka wymiata
przepiękna jest
co do dziewuszek to są to bardzo żywiołowe panienki, nie bojące się człowieka, chętnie pchajace się na ręce, jak wkładam reke do klatki to wszystkie od razu ja obskakuja, wchodza na nia, liza i lekko podgryzaja jakby chciały sprawdzić czy da się ją zjeść
Moje wszyskie ogonki zawsze na przywitanie daja mi buziaki i dziewczynki też uczą się dawać buziaki
Myśle, że ze strony dziewczynek nie bedzie problemu z moimi pannami sie dogaduja bez awantur. Matke olały i spia z Ami bo Ami to taka szczurza babcia w moim stadku, ktora jest ostoja spokoju, cierpliwosci, maluchy po niej skacza, biegaja, gryza jej ucho ogon zabieraja jedzenie a Ami to wszystko znosi ze stoickim spokojem. Co lepsze bardzo sie maluchami wszystkimi opiekuje, lize je, spi z nimi. Znosi ze spokojem wieczne wojny i bijatyki miedzy maluszkami. A co mnie najbardziej zaskoczyło to to, że maluchy olały mame Esi i wola babcie Ami i często kładą się pod Ami i chca ją ssać
Zobaczymy jak Twoje stadko maluszki zaakceptuje
wyczochraj ogonki ode mnie
Że też o tym wcześniej nie pomyślałam... 
To może cały miot będzie mięsny? Ja przechrzczę Luśkę na... hmmm... Kiszkę? 
Więc ciocia Pchełka przekazuje pozdrowienia dla Pchełki Junior. 
