![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
Wiem, że miesiąc to niedużo, ale nie mogę patrzeć jak to moje małe gołe biedactwo (pokaleczone poniekąd) siedzi samo, nudzi się i trzęsie z zimna...
Ma ktoś może jakieś sprawdzone sposoby na taki przypadek? Paul_Julian i jordan radzili mi żeby odizolować go, aby nabrał sił. Gizmo troszkę podrósł i nabrał sił, ale naprawdę nie wiem co robić z tym dalej. Przestudiowałam całe forum i nic mi tu nie pomaga
![Undecided :-\](./images/smilies/undecided.gif)
Na szczęście Aster nie jest tak wrogo nastawiony do Gizma jak Profesor. Dwa razu już go obronił przed mocnym dziabem, no ale sam zaczyna się bać Profesora, bo troszkę go przerasta no i jest troszkę groźniejszy teraz. No wysiadam, ubolewam strasznie, bo widzę jak się całą trójka męczy.
Myślałam nad kastracją, Aster pozbył się agresji to teraz Profesor... Ale agresja jest spowodowana obecnością Gizma, więc raczej sensu by to nie miało, prawda?
Co mam robić w tej sytuacji?
Gizmo, młody szczur a siedzi ciągle taka osowiała kulka. No patrzeć na to nie mogę
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)