Piękne te Twoje Potwory - śliczne

.. a że śmierdziuchy małe, he he ale za to jakie kochane !

U mnie "na zapach" sprawdza się system: duża klatka - i to jest podstawa, jak były w mniejszej i tylko we dwie ( w tym jeden obsesyjny czyścioch!) to po tygodniu .. idź stąd

zmieniłam klatkę i wymieniam pinia raz na dwa tygodnie a i tak zapachów nie ma, ale rozsypuję pinia na całej powierzchni spodu. Idzie mi połowa opakowania.
- kuweta do załatwiania się - dwie ceramiczne miski ale z piaskiem do kąpieli dla szynszyli, u mnie najlepiej sprawdza się pucek bo nie jest taki miałki i One ( teraz cała czwórka już ) tam biegają na coś grubszego ale i na siku też ( jak są w pobliżu ..)
hamaków mam na wymianę i zmieniam co trzy, cztery dni i piorę w płynie do naczyń - najlepiej spiera " zapach"
i muszę powiedzieć że mam spokój

Pozdrawiamy
