Prezes i jego dream team. <3
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Re: Prezes i jego dream team. <3
może mu jakieś naczynko pękło w nosie, moja Ziuta kiedyś okichała całą klatkę i scianę krwią
cieszę się że przepuklina znika, oby tak dalej a klatka oczywiście STAJLISZ sama też jestem fanka niższych klatek, raz że łatwiej dostosować do starszych i chorych szczurów, łatwiej umeblować, łatwiej się sprząta...wszystko łatwiej a szczury raczej nie narzekają, w końcu jak chcą się wspinać to mają cały pokój od tego.
cieszę się że przepuklina znika, oby tak dalej a klatka oczywiście STAJLISZ sama też jestem fanka niższych klatek, raz że łatwiej dostosować do starszych i chorych szczurów, łatwiej umeblować, łatwiej się sprząta...wszystko łatwiej a szczury raczej nie narzekają, w końcu jak chcą się wspinać to mają cały pokój od tego.
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
- Jay-Jay
- Posty: 548
- Rejestracja: ndz lis 06, 2011 8:20 pm
- Numer GG: 7336498
- Lokalizacja: 100 km od Szczecina
- Kontakt:
Re: Prezes i jego dream team. <3
no też prawda ale zawsze jakiś większy ubaw z upadkiem na dno klatki z wysokości tylko może się źle skończyć
ciekawe kiedy ania sie odezwie
ciekawe kiedy ania sie odezwie
Re: Prezes i jego dream team. <3
Sto lat, sto lat!
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Prezes i jego dream team. <3
Wszystkiego dobrego, samego świetnego humoru i dużo zdrówka ! A tak na marginesie dodam ze moje Stare Dziecko też ma dzisiaj urodziny.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Re: Prezes i jego dream team. <3
Aaaa to z Prezesa taka cicha woda Najpierw broi a potem się boi!
Przykro słyszec o Zdzisi.. złe wieści w Nowym Roku, masz rację. Mam nadzieję, że jakoś sobie będzie radziła biedaczka. Tego co piszesz jest szansa na to, że problem sam się rozwiąże i tego życzę z całego serca. A zmiana klatek na pewno zainteresowała szczury, zawsze coś nowego. Chyba masz rację z tymi klatkami – młode powinny się jak najwięcej wspiac żeby mieć dobrą formę. Na pewno ułatwi to Zdzisi swobodne poruszanie się. A klatka wygląda cudnie!
Widzę, że ogonki już przyzwyczajone do pozowania.. ustawione w szeregu http://imageshack.us/photo/my-images/210/dsc3578e.jpg/
Dołączam się do życzeń!!!
Przykro słyszec o Zdzisi.. złe wieści w Nowym Roku, masz rację. Mam nadzieję, że jakoś sobie będzie radziła biedaczka. Tego co piszesz jest szansa na to, że problem sam się rozwiąże i tego życzę z całego serca. A zmiana klatek na pewno zainteresowała szczury, zawsze coś nowego. Chyba masz rację z tymi klatkami – młode powinny się jak najwięcej wspiac żeby mieć dobrą formę. Na pewno ułatwi to Zdzisi swobodne poruszanie się. A klatka wygląda cudnie!
Widzę, że ogonki już przyzwyczajone do pozowania.. ustawione w szeregu http://imageshack.us/photo/my-images/210/dsc3578e.jpg/
Dołączam się do życzeń!!!
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Re: Prezes i jego dream team. <3
Wszystkiego najlepszego,dużo zdrowia i samych radosnych dni !
Re: Prezes i jego dream team. <3
Pozazdrościć klatki Podziwiam Twoją wenę twórczą do urządzania tych mieszkanek ogonkom .
A jak Prezes ? Akcja się nie powtórzyła ? Może jak się szarpał z Tobą gdzieś uderzył albo coś..
Zdzisia już lepiej się czuje , znika przepuklina ? A jak reszta ?
A jak Prezes ? Akcja się nie powtórzyła ? Może jak się szarpał z Tobą gdzieś uderzył albo coś..
Zdzisia już lepiej się czuje , znika przepuklina ? A jak reszta ?
Moje szczurzaste : Tosia , Frania
Za TM : Bunia [*][/b]
Za TM : Bunia [*][/b]
Re: Prezes i jego dream team. <3
Wrzucam szczurzy bilans styczniowy:
Zdzisia:
- 1 rok 9 miesięcy
- 480 g (+16 g)
Zdzisia waży zdecydowanie za dużo... jest bardzo zaborcza przy jedzeniu, odgania inne szczury. Dodatkowo od niedawna ma przepuklinę pachwinową, która jest na szczęście mała i nie kwalifikuje się do operacji. W jej przypadku większym zagrożeniem jest operacja niż zostawienie niewielkiej przepukliny. Jest aktywna aż za bardzo, teraz jak nie powinna skakać i wspinać się to ona z uporem maniaka to chce robić i robi jak nie widzę - co pomimo wszystko mnie cieszy, że jest w takiej dobrej formie. Innych problemów nie ma.
Suzie:
-1 rok 9 miesięcy
-395 g (-13 g)
Suzie ma się świetnie, jest w bardzo dobrej formie. Dalej jest straszą piszczałką. Jest aktywna, skoczna i dokuczna... nie mam z nią żadnych problemów.
Maja:
-1 rok i 6 miesięcy
-355 g
Maja jak Maja... mała wariatka. Trzyma się dobrze, wariuje, biega. Jedynie co to chyba stłukła sobie paluszka u tylnej łapki, bo ma troszkę spuchniętego. Niestety w tej kwestii wet nie pomoże... ale nie zwraca w ogóle na to uwagi, zachowuje sie tak jakby nic się nie stało.
Prezes:
-1 rok 4 miesiące
-530 g (+10 g)
Prezeń również ma się dobrze. Incydent z krwią z nosa był jednorazowy i więcej się nie powtórzył. Jest może mniej aktywny od dziewczyn, ale za to jaki miziak z niego. Potrafi cały dzień leżeć w moim łóżku na pościeli. Widać po nim, że tłuścioszek się zrobił.
Franek:
-1 rok 4 miesiące
-605 g (-40g)
Franio strasznie schudł... to dobrze, bo był strasznym tłuściochem i teraz w końcu wygląda jak dorodny szczur, ale nie otyły. Franek to wielka zagadka dla mnie... ostatnio coś mu się poprzewracało w łebku i na każdym wybiegu trzyma się mnie i mojego narzeczonego, czego kiedyś nie robił. Sam przychodzi do nas, na kolana, na ramię, mnie dał buziaka ostatnio w usta... kiedyś nigdy sam nie wszedł na łóżko teraz go zgonić trudno z niego... jestem nim zdumiona, bo on nie lubił ludzi, mam wrażenie, że wręcz się brzydził ludźmi... oby jak najdalej od człowieka, a teraz zmiana o 180 stopni. Kiedyś wzięcie go na ręce było najbardziej obrzydliwą rzeczą dla niego... podoba mi się ta zmiana, tylko zastanawiam się skąd ona się wzięła?
Co mogę ogólnie powiedzieć o stadku? Już nie jest tak rozszalałe jak kiedyś... teraz więcej czasu śpią, na wybiegach pakują się za szafę albo do łóżka i tak śpią. Biegaja też, owszem ale to już nie to samo. Wybieg kiedyś to był prawdziwy wybieg, taki, że trzeba było pod nogi uważać, a teraz klatka może być non stop otwarta i nie trzeba uważać pod nogi tak jak wcześniej...
Zdzisia:
- 1 rok 9 miesięcy
- 480 g (+16 g)
Zdzisia waży zdecydowanie za dużo... jest bardzo zaborcza przy jedzeniu, odgania inne szczury. Dodatkowo od niedawna ma przepuklinę pachwinową, która jest na szczęście mała i nie kwalifikuje się do operacji. W jej przypadku większym zagrożeniem jest operacja niż zostawienie niewielkiej przepukliny. Jest aktywna aż za bardzo, teraz jak nie powinna skakać i wspinać się to ona z uporem maniaka to chce robić i robi jak nie widzę - co pomimo wszystko mnie cieszy, że jest w takiej dobrej formie. Innych problemów nie ma.
Suzie:
-1 rok 9 miesięcy
-395 g (-13 g)
Suzie ma się świetnie, jest w bardzo dobrej formie. Dalej jest straszą piszczałką. Jest aktywna, skoczna i dokuczna... nie mam z nią żadnych problemów.
Maja:
-1 rok i 6 miesięcy
-355 g
Maja jak Maja... mała wariatka. Trzyma się dobrze, wariuje, biega. Jedynie co to chyba stłukła sobie paluszka u tylnej łapki, bo ma troszkę spuchniętego. Niestety w tej kwestii wet nie pomoże... ale nie zwraca w ogóle na to uwagi, zachowuje sie tak jakby nic się nie stało.
Prezes:
-1 rok 4 miesiące
-530 g (+10 g)
Prezeń również ma się dobrze. Incydent z krwią z nosa był jednorazowy i więcej się nie powtórzył. Jest może mniej aktywny od dziewczyn, ale za to jaki miziak z niego. Potrafi cały dzień leżeć w moim łóżku na pościeli. Widać po nim, że tłuścioszek się zrobił.
Franek:
-1 rok 4 miesiące
-605 g (-40g)
Franio strasznie schudł... to dobrze, bo był strasznym tłuściochem i teraz w końcu wygląda jak dorodny szczur, ale nie otyły. Franek to wielka zagadka dla mnie... ostatnio coś mu się poprzewracało w łebku i na każdym wybiegu trzyma się mnie i mojego narzeczonego, czego kiedyś nie robił. Sam przychodzi do nas, na kolana, na ramię, mnie dał buziaka ostatnio w usta... kiedyś nigdy sam nie wszedł na łóżko teraz go zgonić trudno z niego... jestem nim zdumiona, bo on nie lubił ludzi, mam wrażenie, że wręcz się brzydził ludźmi... oby jak najdalej od człowieka, a teraz zmiana o 180 stopni. Kiedyś wzięcie go na ręce było najbardziej obrzydliwą rzeczą dla niego... podoba mi się ta zmiana, tylko zastanawiam się skąd ona się wzięła?
Co mogę ogólnie powiedzieć o stadku? Już nie jest tak rozszalałe jak kiedyś... teraz więcej czasu śpią, na wybiegach pakują się za szafę albo do łóżka i tak śpią. Biegaja też, owszem ale to już nie to samo. Wybieg kiedyś to był prawdziwy wybieg, taki, że trzeba było pod nogi uważać, a teraz klatka może być non stop otwarta i nie trzeba uważać pod nogi tak jak wcześniej...
9 duszyczek za TM [*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
Co do Frania, to mój szczur przeszedł podobną przemianę. Z piszczałko-skrzeczałki, która łypała na wszystkich wzrokiem, chcąc zaatakować (co zresztą mu się czasem zdarzało) wszedł teraz na poziom miziolka. Myślałam, że tylko w stosunku do mnie, ale moją mamę też uwielbia. Może po prostu z czasem się przekonują do ludzi?
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
Pewnie coś jest w tym co mówisz Gosja1. Tylko ciekawa jestem czemu dopiero po prawie roku zaczął się otwierać na domowników...?
9 duszyczek za TM [*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
Mój Czmyś chyba przeszedł podobną zmianę. Zawsze taki niezależny, przychodzenie i błaganie o pieszczoty było poniżej jego godności, a teraz? Łepek wystawiony i błagalne "miziaj mnie, miziaj" w oczkach Jest w podobnym wieku co Franek i też dopiero od niedawna przestał fukać, kiedy go się bierze na ręce Nie zastanawiaj się, tylko miziaj - taki wniosek
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Re: Prezes i jego dream team. <3
zgromadzenie chrupaczy świetne http://imageshack.us/photo/my-images/820/dsc3585.jpg/
jak zdrowo i kwitnąco wszyscy wyglądają Stadko spoczęło na laurach, a raczej na różach, a taka atmosfera nastraja do korzystania z wszelkich głasków - ja tam się nie dziwię, że Franek zmienił nastawienie Niech dobra passa trwa
jak zdrowo i kwitnąco wszyscy wyglądają Stadko spoczęło na laurach, a raczej na różach, a taka atmosfera nastraja do korzystania z wszelkich głasków - ja tam się nie dziwię, że Franek zmienił nastawienie Niech dobra passa trwa
- madziastan
- Posty: 1467
- Rejestracja: śr lip 06, 2011 5:26 pm
- Numer GG: 8345513
- Lokalizacja: Łódź
- Kontakt:
Re: Prezes i jego dream team. <3
Mam nadzieję że mój Robin też zmieni się na miziastego pulpecika Robin nie za bardzo lubi dotyku, w klatce czasem gryzie, poza klatką nie ma odwagi ugryźć mnie, ale czasem wchodzi na moje kolanka. Boi się trochę jak biorę na ręce. No cóż, wielu jego braci zabito w laboratorium i on i pozostali byli uratowani.
Może kiedyś...
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Za TM: Mamusia, Córeczka, Robin, Miodynka, Majtki, Milky, Elenka, Lucynka, Mary, Szarik, Gryzia,Jamajka, Shelter, Mała (Gifa), Henio, Kropuś
Re: Prezes i jego dream team. <3
Klatka świetna, szczurasy zadowolone bo i jest z czego
Dobrze, że incydent z krwią z noska się nie powtórzył; przepuklinom oraz innym niepożądanym zjawiskom mówimy stanowcze nie! Całuski dla zwierzaczków
Dobrze, że incydent z krwią z noska się nie powtórzył; przepuklinom oraz innym niepożądanym zjawiskom mówimy stanowcze nie! Całuski dla zwierzaczków
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889