8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Archiwalne adopcje (udane i nieudane) i archiwalne narodziny

Moderator: Junior Moderator

Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Rajuna »

Nie fajnie :/ Tak jak wyżej było powiedziane, samiec po kastracji jest płodny jeszcze przez minimum tydzień, nie wiem jakie jest maksimum... Jeśli nałożyło się to z rujką, to paskudy ogoniaste trafiły jak w totka.
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
Marcheweczka
Posty: 44
Rejestracja: pn sty 02, 2012 6:59 pm
Lokalizacja: Skawina/ Kraków
Kontakt:

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Marcheweczka »

W Oazie powiedziano mi, żebym jeszcze przez jakieś 8 dni po kastracji nie łączyła szczurów, bo istnieje bardzo niewielka szansa, że coś tam jeszcze mogą zbroić. Więc odczekałam te 8 dni. Natomiast ciąża samiczki, zakładając, że rozpoczęła się w tym samym dniu kiedy je ponownie połączyłam, trwała dni 18 - trochę krótko. Wet na początku nie chciał za bardzo uwierzyć ale w końcu wyszło nam, że ciąża po prostu była krótsza (zwłaszcza że te maluchu urodziły się trochę mniejsze niż poprzednie). Przy czym dowiedziałam się przy tym jeszcze jednej niepokojącej rzeczy - w literaturze podobno występowały przypadki zapładniania samic przez szczura w okresie do 5 tygodni po kastracji. I przyznam, że jestem nieco zestresowana, bo bezpośrednio po drugim porodzie złapałam Łazika na tym, jak krył samicę i pozostałe dwie małe samiczki (które osiągneły wtedy dokładnie 5 tygodni). Oczywiście rozdzieliłam od razu towarzystwo do dwóch osobnych klatek. Co o tym myślicie?
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: smeg »

Samce po kastracji nadal mogą kryć samice (albo innych samców :P), ale już ich nie zapłodnią. Nie zanika im popęd płciowy, ale nie sądzę, żeby po takim czasie od kastracji samiec mógł je zapłodnić. Ale te 8 dni to faktycznie mogło być trochę za mało. http://szczury.org/viewtopic.php?p=173185#p173185 - tutaj co prawda przedstawiono wyniki eksperymentu, z którego wynika, że po 8 dniach płodność zanika całkowicie. Ale ja dla pewności łączyłam kastratów z samicami po ok. 2 tygodniach. Widziałam też, że niektórzy na forum zalecają odczekanie 3-4 tygodni, ale nie wiem, jakimi danymi jest to uzasadnione.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Afera »

Ja łączyłam moich dwóch kastratów z samicami po 8-10 dniach i nie doszło do zapłodnienia. Myślę, że 3-4 tygodnie czekania to już przesada... wychodzi na to, że musiałaś mieć mega pecha, albo po prostu samiec wcześniej miał kontakt z samicą... jeśli nie mieszkasz sama to zrób wywiad środowiskowy z resztą domowników, może komuś zrobiło się żal samotnego facecika i wpuścił go do babek... ale bardziej stawiałabym na pech...
Myślę, że teraz już rozdzielanie samca od samic nie ma najmniejszego sensu... teraz tak czy siak nie jest już płodny, a kryć dalej będzie. Moje samce cały czas kryją samice.
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
Marcheweczka
Posty: 44
Rejestracja: pn sty 02, 2012 6:59 pm
Lokalizacja: Skawina/ Kraków
Kontakt:

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Marcheweczka »

Też stawiałabym na pecha ;-) Dziękuję Wam za pomocne informacje, już trochę mi ulżyło. Ale dla pewności chyba potrzymam Łazika (samca) jeszcze parę dni w osobnej klatce. Zwłaszcza, że ma tam towarzystwo więc nie będzie mu smutno :-)

A gdyby ktoś chciał zobaczyć moje kilkudniowe śliczności,to zapraszam tutaj :-)
Awatar użytkownika
Manta
Posty: 34
Rejestracja: pn mar 30, 2009 5:52 pm
Lokalizacja: Krakow

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Manta »

I jak ten drugi miot?

Jakies info? Zdjecia?
Sa jakies wolne samiczki? Bo moze bym jakas wziela :)
Kiedy bylyby do odbioru?
Awatar użytkownika
Marcheweczka
Posty: 44
Rejestracja: pn sty 02, 2012 6:59 pm
Lokalizacja: Skawina/ Kraków
Kontakt:

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Marcheweczka »

Zdjęcia wrzucę na swoją stronę za kilka dni. Wczoraj oglądałam maluchy i niestety ciężko jeszcze ustalić płeć. Natomiast wszystkich szczurków jest trzynaście, zatem spokojnie jeszcze będzie po kilka wolnych z każdej płci :-) Maluchy będą do przygarnięcia za około 2 tygodnie. Tak myślę, że 10 lutego jest dobrą datą, po której będę je już spokojnie wysyłać w świat :-)
efu
Posty: 124
Rejestracja: czw sty 26, 2012 4:45 pm
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: efu »

bo ja się już nie mogę doczekać...
bardzo!
::)
Setka, Mufa i Panda.
[*] Morfinek, [*] Serek, [*] Tosia
Awatar użytkownika
Marcheweczka
Posty: 44
Rejestracja: pn sty 02, 2012 6:59 pm
Lokalizacja: Skawina/ Kraków
Kontakt:

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Marcheweczka »

Wrzuciłam zdjęcia moich maluchów, zapraszam: http://marchewkoweszczurki.wordpress.co ... t-galeria/

Aktualnie sytuacja wygląda następująco:

Wszystkie samiczki już są obiecane, przy czym:
efu adoptuje dwie
Z.B. adoptuje dwie
fur_elise adoptuje jedną
Jedna zostaje u mnie :-)
Manta - wstępnie rezerwuję też jedną dla Ciebie i liczę na miłość od pierwszego wejrzenia :-)

W kwestii chłopców, na razie znalazłam domek dla dwóch, a pozostała czwórka nadal jest do wzięcia :-)
babajaga
Posty: 19
Rejestracja: ndz sty 15, 2012 12:55 pm
Lokalizacja: Opatów/Kraków

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: babajaga »

Ja moge przygarnac chlopaka, napisalam juz na priv :)
Awatar użytkownika
Kameliowa
Posty: 3342
Rejestracja: wt lis 24, 2009 12:18 am
Lokalizacja: Łódź

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Kameliowa »

George Orwell was wrong. Aldous Huxley was right.

Jeżeli widzisz: błąd ortograficzny, niepokojący post/temat, chcesz poprawić swój temat, zamknąćtemat
Zgłoś to moderatorom klikając w ikonę wykrzyknika w poście!
Awatar użytkownika
Igaśka
Posty: 1492
Rejestracja: śr wrz 07, 2011 1:56 pm
Lokalizacja: Łuków

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Igaśka »

Bożeee jak zobaczyłam chłopców dumbolców to padłam ::) Śliczneee !
Awatar użytkownika
Marcheweczka
Posty: 44
Rejestracja: pn sty 02, 2012 6:59 pm
Lokalizacja: Skawina/ Kraków
Kontakt:

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Marcheweczka »

Kameliowa pisze:http://marchewkoweszczurki.wordpress.co ... /img_9058/ rude czy beżowe :>
Przykro mi, Kameliowa, ale tym razem mały piernik także jest beżowy ;-)
Awatar użytkownika
Marcheweczka
Posty: 44
Rejestracja: pn sty 02, 2012 6:59 pm
Lokalizacja: Skawina/ Kraków
Kontakt:

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Marcheweczka »

Nowego domku wciąż szuka jeszcze jedna samiczka oraz dwóch chłopców:Ryjek Drugi i Ryjek Czwarty :-)
Awatar użytkownika
Igaśka
Posty: 1492
Rejestracja: śr wrz 07, 2011 1:56 pm
Lokalizacja: Łuków

Re: 8 szczurkowych maluchów szuka domu [KRAKÓW]

Post autor: Igaśka »

Jezuu. ! Zakochałam się ! :-*
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Adopcji i Narodzin”