Ogoniaści

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Taka jest Stokrotka
Obrazek

Uploaded with ImageShack.us
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Hiacynta lubi gdy zagląda do niej Chmurek i Guciu, natomiast wyraźnie nie lubi Łatka... Odwiedziny Chmurka ją cieszą, a gdy Łatek zagląda, to się denrwuje i skacze -dlaczego? :-\
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
sylwiaj
Posty: 1487
Rejestracja: pn paź 17, 2011 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogoniaści

Post autor: sylwiaj »

moze nie jest w jej typie;) w końcu ma prawo wyboru:D
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister

ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Woli zarośniętych niż łysych :D
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Hiacynta była dziś u Pani Lewandowskiej :) Została przebadana i dopuszczona do zabiegu kastracji :) Kastracja będzie w ten czwartek. Na godzinę 9:00 zaniosę ją do lecznicy, a odbierać ją będę ok 15:30.
Trzymajcie kciuki :)
Dziś u Infanty została wykastrowana Śnieżka, która przyjedzie zamiast Stokrotki. Zabieg się udał :)
Wkrótce postaram się wrzucić zdjęcia (niestety nie mam swojego aparatu, więc wcześniej mogę zamieścić takie z telefonu) :)
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Czy macie doświadczenie, lub wiedzę, jak kastracja samicy wpływa na jej zachowanie?
Samce powinny być miej agresywne (chociaż u Kominiarza kastracja nie pomogła), czy samice też?
Czy jest szansa, że Hiacynta po kastracji zrobi się milsza dla Łatka?
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogoniaści

Post autor: valhalla »

Gucio, mój kochany maluszek :D Niezły z niego rozrabiaka chyba ;)
Ucałuj ten malutki pyszczek ode mnie. Tęsknię za nim, ale cieszę się bardzo, że trafił właśnie do Ciebie :)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Awatar użytkownika
sylwiaj
Posty: 1487
Rejestracja: pn paź 17, 2011 10:18 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogoniaści

Post autor: sylwiaj »

kastracja samicy na nia wcale nie wpływa no chyba ze raz na te pare dni co powinna miec rujkę;) nie lata wtedy jak opetana i nie trzesie uszami do okoła;)
u Aniołków:Krecik, Muszka, Czerniak, Gadzinka, Kluska, Pralka, Cola, Parówka, Twister

ze mną: Kamikaze, Klementynka, Emilka, Gnieciuch, Kornelcia
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Gucio to jest jak taka mróweczka, kosteczki ma takie drobne, pyszczek maluteńki... :) Na początku nie schodził z łóżka, teraz biega wszędzie :) Milutki jest :) Jeszcze mam filmik z Guciem z łączenia, ale nie wiem jak zamieścić. Na youtube chyba najlepiej?

Nawet wychodzą zdjęcia telefonem, będę wrczucać częściej ;)

Wg relacji Infanty Snieżka nie czuje się najlepiej po kastracji, wygląda biednie i żłośnie, ale szycie wygląda ładnie. W niedzielę będzie z nami :)
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
valhalla
Posty: 2245
Rejestracja: pt gru 10, 2010 11:26 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ogoniaści

Post autor: valhalla »

No, Gucio zawsze był najmniejszy z chłopaków. On i Ferdek (Ferdek jest u Szczurzej Mamy). Jak ich pierwszy raz zważyłam, to 38g ważyli...
Ale podobno i tak nieźle odkarmiłam, Staś na dworcu się zdziwił, jaki ten Gucio wielki :D
A muszę zważyć Mlekołaka... ile ta moja bestyjka teraz waży :P

Filmik najlepiej wrzucić na youtube. Chętnie zobaczę :)

No i fajnie, że Śnieżka będzie z Wami już niedługo. Ja trzymam nadal kciuki za Hiacyntę, żeby kastracja poszła ok :)
Rozpieszczury: pomknęły wszystkie...
Za Tęczowym Mostem: Gluś, Frodo, Pan Lizawka, Czmyś, Trzpiotek, Człapek, Szkodnik, Ryjek, Herman, Mlekołak, Adolf, Węgielek, Marquand, Ulli i Klusek [*]
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: Rajuna »

Idę jutro z moją Tinką do weta, bo strasznie mi utyła nagle i wolę sprawdzić czemu (jeśli guz, to lepiej reagować od razu..), ale nie wykluczam też opcji, że jest to ciąża :/ Z moich obliczeń wynika, że Gucio byłby ojcem, ale jakim cudem - tego Wam nie powiem. Dziewczyny chyba tylko raz latały po pokoju jak Gucio był u mnie, ze względu na Hiacyntę wypuszczałam je w łazience, której nie znały zbyt dobrze, poza tym zawsze były w osobnych klatkach na dwóch końcach pokoju... czy im się udało jakoś przez kraty, nie wiem.. niby wystarczy chwilka, a ja im nie patrzyłam na łapy cały czas, skoro Gucio był zamknięty w czasie tego wybiegu, nigdy też nie widziałam, żeby któraś uciekła ze swojej klatki jak Gucio ganiał po łóżku... Jutro koło 14:30 powinnam wiedzieć czemu Tina się zaokrągliła, ale... no... Aniu, możliwe, że będziemy mieć wnuki :-[
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Ojejjjjj.... Tylko nie to :o
No nie, taki mały, niepozorny Gucio....
Niecierpliwie czekam na wieści.............................
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

Wiadomość szokująca... czekamy na potwierdzenie :o
::)
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
Awatar użytkownika
SkywalkerYoda
Posty: 443
Rejestracja: pt gru 02, 2011 7:10 pm

Re: Ogoniaści

Post autor: SkywalkerYoda »

A teraz coś o Kominiarzu...
Strup okazał sie kaszakiem, wet mu to wyrwał. Może odrastać.
Ale to co się działo w gabinecie, to przechodzi ludzkie pojęcie. Kominiarz skakał, mało nie pogryzł weta, zeskoczył ze stołu, biegał po gabinecie, a do tego jak wet go przytrzymywał to nie piszczał, tylko jakoś tak charczał sycząco, nie słyszałam czegoś takiego u innych szczurków. Uspokajał się, jak go głaskałam po głowie i mówiłam do niego, ale ogólnie był bardzo zdenerwowany i bojowy. Ewidentnie polował na rekę weta :) Podsumowując zarówno weterynarz i Kominiarz byli bardzo dzielni ;) No gagatek z tego Kominiarza, ale bardzo go kocham :)
W załączeniu fotki, na których widać jaki jest wielki :D
http://img192.imageshack.us/img192/5348/kominiarz.jpg
http://img201.imageshack.us/img201/8689/kominiarz2.jpg

A Chmurek ma już ładnie podcięte ząbki :)
Bo umrzeć to zbyt mały powód, żeby przestać kochać
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”