Mój Dziadek pracował baardzo długo na kopalni, skutkiem tego jest kaszel, nieżyt oskrzeli - częste objawy u górników.
Skoro Twój pracuje teraz to warto pod tym kątem się zastanowić.
Niestety lek jest tylko na receptę i tak jak pisałam, nie polecam stosowania go na własną rękę. Są też leki na alergię bez recepty (o ile się nie mylę), ale na dłuższą metę tak się nie da żyć.
Powiedz swojemu, żeby nie przeżywał momentu diagnozy, ba, samego pójścia do lekarza, bo ja, baba, żyję z tym i dodatkowo ukrywam przed rodziną fakt, że jestem uczulona na szczury - bo roznieśliby moich synków na widłach. Mówię, że to uczulenie na kurz (tak naprawdę też mam
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
)
Nigdy nie miałam alergii, dopiero przez rok mieszkania z grzybem na każdej ścianie moje zdrowie się pogorszyło. Dzięki temu faszeruję się codziennie lekami, ale nie narzekam, jest coraz lepiej i po odczulaniu będę zdrowa
Więc zaciągnij TŻta do lekarza, niech nie żali się mamie, bo tu nie o to chodzi. Alergia to nie koniec świata
Kopalnia od niedawna = kaszel od niedawna, to proste i logiczne, dla mnie wszystko jasne
Cały czas sprawdzam skrzynkę
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin
Do zobaczenia Skarby moje...