Szczerze to stawiam na płuca+ serce. Niewydolnośc płuc często współgra z niewydolnością serca. Bardzo szybko odeszly, być może był jeszcze jakiś rak ? No i jescze stres sie nałożył
Jak jesteś z Gdańska to najbliżej Ci bedzie jezdzić na Osową, na Feniksa.
Najwazniejsze, ze szczurki były z Tobą do końca, dla nich to tez wazne.
Bardzo mi przykro z powodu ich odejścia. Jeśli chciałabyś zaadoptować, to zawsze gdzieś znajdą się ogonki. Pomogą Ci pokonać smutek. Smutki sa nieodłączna częscią życia ze szczurkami ( i innymi zwierzętami), ale radość jaką dają odgania wszystkie złe mysli. A Twoje ogonki są już razem i moga sobie zdrowo i wesoło brykać.
POMOCY! jeden szczurek nie żyje, drugi jest ciężko chory
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: POMOCY! jeden szczurek nie żyje, drugi jest ciężko chory
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: POMOCY! jeden szczurek nie żyje, drugi jest ciężko chory
Bardzo żałuję, że nie zapytałam się o to na forum wcześniej, kiedy obydwa szczurki żyły i choroba nie była już tak w zaawansowanym stadium, może udałoby mi się je uratować
Do tej pory chodziłam do przychodni na Przymorzu, z tym, że do jednej konkretnej pani doktor (pracuje tam ich czwórka) i naprawdę jest dobrą lekarką, bardzo się przejęła sprawą moich szczurków, jutro pójdę jej za to podziękować.
Chociaż o serduszku nic nie wspomniała.
Do tej przychodni mam dwie minuty drogi, więc przynajmniej było mniej stresu dla maluszków..
A o raku nic mi nie wiadomo..
Z Ogonkami zrobię sobie (NIESTETY) roczną przerwę, ponieważ za dwa lata przypada mi matura i oczywiście może się zdarzyć, że jak przygarnę maleństwa za rok, to pożyją tylko rok, ale zakładając, że nic się nie wydarzy liczę te ok. dwa lata (oczywiście wiadomo, wolałabym 4, ale muszę myśleć realistycznie).. Więc przypadałoby idealnie na czas właśnie tego egzaminu.. A bardzo, bardzo źle znoszę śmierć zwierzątek i wolałabym uniknąć takiej sytuacji. Na ten czas prawdopodobnie zakręcę się za króliczkiem, albo koszatniczkami i po roku wrócę też do szczurków. Bo mimo że miałam już wiele różnych zwierzątek.. ze szczurkami tak dobrze się dogadywałam.. tęsknię za nimi ;<
Do tej pory chodziłam do przychodni na Przymorzu, z tym, że do jednej konkretnej pani doktor (pracuje tam ich czwórka) i naprawdę jest dobrą lekarką, bardzo się przejęła sprawą moich szczurków, jutro pójdę jej za to podziękować.
Chociaż o serduszku nic nie wspomniała.
Do tej przychodni mam dwie minuty drogi, więc przynajmniej było mniej stresu dla maluszków..
A o raku nic mi nie wiadomo..
Z Ogonkami zrobię sobie (NIESTETY) roczną przerwę, ponieważ za dwa lata przypada mi matura i oczywiście może się zdarzyć, że jak przygarnę maleństwa za rok, to pożyją tylko rok, ale zakładając, że nic się nie wydarzy liczę te ok. dwa lata (oczywiście wiadomo, wolałabym 4, ale muszę myśleć realistycznie).. Więc przypadałoby idealnie na czas właśnie tego egzaminu.. A bardzo, bardzo źle znoszę śmierć zwierzątek i wolałabym uniknąć takiej sytuacji. Na ten czas prawdopodobnie zakręcę się za króliczkiem, albo koszatniczkami i po roku wrócę też do szczurków. Bo mimo że miałam już wiele różnych zwierzątek.. ze szczurkami tak dobrze się dogadywałam.. tęsknię za nimi ;<
- Paul_Julian
- Posty: 13223
- Rejestracja: ndz mar 08, 2009 2:21 pm
- Lokalizacja: Gdynia
- Kontakt:
Re: POMOCY! jeden szczurek nie żyje, drugi jest ciężko chory
Z leczeniem serca na Pomorzu jest cięzko. Ja pojechałem do Medicavetu do W-wy, bo moi weci (mimo że bardzo dobrzy) nie mieli aż tak dużego kontaktu z sercowcami, żeby rozpoznać chorobę, jesli nie jest zaawansowana.
Nie wyrzucaj sobie, że nie przyszłaś tu wcześniej. Chodziłaś do wetów, staralaś sie leczyć szczurki jak najlepiej.
Szczurki uzależniają jak chipsy.
Nie wyrzucaj sobie, że nie przyszłaś tu wcześniej. Chodziłaś do wetów, staralaś sie leczyć szczurki jak najlepiej.
Szczurki uzależniają jak chipsy.
Szczursieny :
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Illyasviel,Iskander,Kretka,Lusia,Karmel
W szczurzym raju:
Dorian,Luna,Czika,Niunia,Śnieżynka,Pati,Florka,Nicponia,Kropek,Kredka,Partyzant Soran,Mysia,Gucia, Malwinka,Imbir, Lucjan,Maja,Igor,Figa,Pcheła,Biały Rekin,Krzyś Włóczykij,3kropka,Mink,Sowa,Buła,Nezumi,Krecia, Bubuś, Królewna Fru-Fru,Pyza,Porzeczka, dzielna Mucha
Re: POMOCY! jeden szczurek nie żyje, drugi jest ciężko chory
śledzilam temat ale się nie wypowiadalam, teraz czytam że odeszly już dwa tak mi przykro wiem co czujesz
smutek i żal ogromny , niestety nigdy nie bedzie zapomniany
ale tak jak mówi król Julian, szczur uzależnia i jak troszkę uporasz się ze smutkiem zapragniesz nowego malego przyjaciela malego ogonka a nawet dwa lub trzy
każdy uczy sie na blędach, ja tez duzo nie wiedzialam przy pierwszym ogonku, teraz mam dwa nastepne i ciut więcej wiem.
szkoda tylko ze kosztem pierwszego, ale nic żyć trzeba . najważniejsze że twoje szczurki mialy u ciebie cieplo, mialy milość i wspanialy domek ktory im zapewnilaś
teraz patrzą na ciebie z góry i napewno nie chcą byś się smucila
lataja z resztą naszej bandy po chmurkowych serach i się turlają razem.
trzymaj się !
smutek i żal ogromny , niestety nigdy nie bedzie zapomniany
ale tak jak mówi król Julian, szczur uzależnia i jak troszkę uporasz się ze smutkiem zapragniesz nowego malego przyjaciela malego ogonka a nawet dwa lub trzy
każdy uczy sie na blędach, ja tez duzo nie wiedzialam przy pierwszym ogonku, teraz mam dwa nastepne i ciut więcej wiem.
szkoda tylko ze kosztem pierwszego, ale nic żyć trzeba . najważniejsze że twoje szczurki mialy u ciebie cieplo, mialy milość i wspanialy domek ktory im zapewnilaś
teraz patrzą na ciebie z góry i napewno nie chcą byś się smucila
lataja z resztą naszej bandy po chmurkowych serach i się turlają razem.
trzymaj się !
Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... Melina ma się dobrze w nowym domku