Mnóstwo podrzuconych szczurów, pilnie potrzebuję dt

[Kluska123]

Daję DT samiczkom, z tego, co się dowiedziałam od Fei samce poszukują jeszcze DT (jak panienki, które będą u mnie na DT znajdą DS, dam także DT chłopakom). Przypominam, że w sobotę daję transport do Szczecina, mogę zabrać szczurki ze sobą pod warunkiem, że ktoś w Szczecinie Głównym odbierze je o siódmej rano.

[Malachit]

Do mnie też trafi 5 samiczek na DT. Fea wspominała, że może dzisiaj jeszcze zajrzy na forum. A mioty wygląda na to, że oba są od jednej matki, starszaki i młodsze.
Ktoś pytał o oswojenie - z tego co wiem, to nie są całkiem dzikie, dają się brać na ręce i podskubują dłoń (jak to takie pchły) chociaż nie są szczególnymi miziakami, ale wiadomo, z takimi dzieciakami to niewiele pracy, żeby były proludzkie

[Kluska123]

Domki Tymczasowe na pewno się postarają o odpowiednią socjalizację
Mój TŻ już zaciera ręce, uwielbia małe rozrabiaki

[Marzka95]

Dobra więc jak się uda to biorę chłopaki, przynajmniej część. Jutro popytam w fundacji o klatki a puki co pytam się was czy ktoś ma do pożyczenia lub tanio sprzedania klatkę, klitki?

[Fea]

Ok, ponieważ miałam mnóstwo telefonów i privów i w ogóle, wrzucam tu i na drugie forum rozpiskę, zanim sama się w tym wszystkim pogubię.

Sytuacja obecnie wygląda tak - w środę do Wrocławia jedzie łącznie trzynaście dziewczyn - trzy (z tych młodszych) do domu stałego, dziesięć do dwóch domów tymczasowych - do Kluski i jesu sorry, kogoś jeszcze, zapomniałam w tym wszystkim spytać o nick z foruma. Malachit? Ludzie, odzywajcie się i tutaj, żebym wiedziała kto jest kim;)
Ktoś z Opola zaoferował tymczas dla co najmniej pięciu chłopców. Marzka?

Dalej - mam chętną na chłopaka spod Torunia, transportu póki co brak, i ewentualny tymczas dla dziewczynek w Białymstoku, ale z tego co widzę wszystkie baby znajdą tymczas na miejscu, więc chyba nie ma sensu puszczać ich przez całą Polskę. No, chyba że byłby transport.

To wszystko, co wiem na chwilę obecną. I cholernie wam dziękuję, ludzie, po odwołaniu tego pierwszego tymczasu zostałam zupełnie na lodzie z mnóstwem szczurów. Odzew jest niesamowity, nie spodziewałam się tego.
Wszystkie strasznie dużo żrą, zwłaszcza te małe - żeby odciążyć trochę matkę, dopycham je kaszką dla dzieci i chyba już je zdążyłam trochę uzależnić od tej kaszki, sorry. Tak czy inaczej są ciągle mikre i myszowate, więc im więcej żrą, tym lepiej dla nich.
Ogólnie mam pewne podejrzenia co do buca, który mi je podrzucił, ale nie mam żadnych dowodów, więc odpuszczam sobie poszukiwanie sprawcy. Mam tylko nadzieję, że na tym się skończy i nie znajdę żadnych nadprogramowych zwierząt w ogródku, bo już i tak dostaję na łeb z własnymi.

[Malachit]

Sytuacja obecnie wygląda tak - w środę do Wrocławia jedzie łącznie trzynaście dziewczyn - trzy (z tych młodszych) do domu stałego, dziesięć do dwóch domów tymczasowych - do Kluski i jesu sorry, kogoś jeszcze, zapomniałam w tym wszystkim spytać o nick z foruma. Malachit? Ludzie, odzywajcie się i tutaj, żebym wiedziała kto jest kim;)

Tak, to ja, wybacz, zapomniałam o tym wspomnieć
A w ogóle jeśli jest tam jakaś mała husky, to... może mogłaby zostać u mnie na dłużej...

[Marzka95]

Tak to ja Marzka95 dzwoniłam w sprawie chłopaków .
Znalazłam klatkę w częstochowie i szukam transportu czy ktoś jedzie np z psem na wystawe do opola

[Fea]

Nie ma husky niestety, są tylko berkshire i hooded. Jestem prawie pewna, że wszystkie dzieciaki są od jednej matki, bo mam wrażenie, że w przeciwnym razie dostałabym dwie dorosłe samice zamiast jednej.
Małe nie gryzą, tak jak było wspomniane wyżej, za to bardzo fajnie szczypią w paluchy. Nie boją się człowieka, ale są zbyt ruchliwe, żeby dało się je miziać dłużej niż parę minut. Wszystkie jedzą już normalne żarcie, więc w przypadku tych młodszych nie powinno być problemu, jeśli chodzi o oddzielenie od matki. Przy okazji, ktoś chce matkę? Mała jest, może ze cztery miesiące ma.

[Kluska123]

Jeżeli mama też szuka DT to ją wezmę, napisałam Ci PW

[Zuzolka]

Co do mamy całego stadka, to mogłabym ją wziąć na ds. Biedna, tyle przeszła.
Czekam tylko na odpowiedź w sprawie Kierki z Katowic, ale jakoś brak odzewu
Powodzenia w szukaniu domów

[Frugo_Frugo]

Dalej - mam chętną na chłopaka spod Torunia,

To ja. Poszukam transportu może coś się znajdzie.

[Repuzel]

Fantastycznie że udaje się już tyle DT znaleźć! To ja pytałam o oswojenie oczywiście chodziło mi o to czy nie są całkiem dzikie. Takie podszczypujące maluszki są jak najbardziej ok:) chętnie dam domek dwóch berkshire dziewczynkom Czekam na wieści od tymczasowych domków;) Mogą być te nieco starsze bo może im trudniej będzie znaleźć domek a ja mam akurat takie podrostki u siebie;) Czekam na wieści komu i oczywiście jak trzeba będzie prześle wszelkie odpowiedzi na ankietowe pytania jak już będzie wiadomo komu.

[Marzka95]

A więc już wszystko załatwione. Klatka będzie po jutrze a maluchy w piątek.

Wszystkie strasznie dużo żrą, zwłaszcza te małe - żeby odciążyć trochę matkę, dopycham je kaszką dla dzieci i chyba już je zdążyłam trochę uzależnić od tej kaszki, sorry.

No to się muszę zaopatrzyć hahaha .

[Frugo_Frugo]

Repuzel, zadzwoń/napisz do Fei , bo może jej nie być na forum.

[Repuzel]

Oki. Pisałam tutaj bo wydawało mi się że wszystkie panny na DT idą i że już tu na forum będziemy ogarniać adopcje Zaraz puszcze smsa