[Niszczenie]jak oduczyć niszczenia? Czy to w ogóle możliwe?

Wszystko o zachowaniu i nawykach naszych milusińskich - obserwacje i porady.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Vision
Posty: 5
Rejestracja: sob wrz 27, 2003 9:57 am

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: Vision »

Nie jestem wprawdzie bardzo doswiadczona osoba w sprawie szczurzej :oops: ale o ile wiem, to takie glebokie oduczenie jest chyba niemozliwe. Sama nie mam mozliwosci zabezpieczyc wszystkich kabli i tez sie nad poruszonym przez Ciebie tematem zastanawialam.

Mysle, ze jednak zabezpieczenia sa podstawa. Ja zwoje kabli powkladalam do toreb foliowych, pozatykalam strategiczne dziury i gdy slyszalam szelest to odganialam Nemroda. Skubaniec nauczyl sie "odtykac" niektore miejsca, ale gdy kilka razy pod rzad nafukalam na niego, to dal spokoj.

Teraz omija te miejsca z daleka, jakos nie wykazuje juz nimi zadnego zainteresowania. Ale np. obgryzania ksiazek i scian nie moge go oduczyc i chyba nawet nie dalabym rady. Taka juz natura gryzoni :? Pewne sukcesy mozna osiagnac, warto nawet probowac, ale trzeba pamietac o tym, ze to jest jednak szczuras :wink:
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: Ania »

taaaaaak...
kabelki mamy zabezpieczone i co z tego? szczury potrafia skakac ;)
zabezpieczenie to dobre wyjscie, pod warunkiem, ze listwa nie biegnie tuz przy podlodze i kable od kompa chociaznby nie walaja sie bezlitosnie (przez nasze gryzonie zmuszeni bylismy przeniesc komputer w inny kat pokoju, o maly wlos nie zniszczyly nam huba)

Na pewien czas pomaga polewanie woda (spryskiwaczem do roslin domowych wypelnionym woda) - ustawic na silny strumien i psikac, minis jest taki, ze sciany i podloga moga byc mokre, jesli nieumiejetnie psikniemy (czytaj: niezbyt dobrze wycelujemy) ;)

Nasz George polubil wode... nie ma innego sposobu jak podwiesic wszystkie kable tak wysoko, jak to tylko mozliwe (nasza listwa biegnie pod sufitem)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
allys
Posty: 9
Rejestracja: pn lis 03, 2003 8:31 am

Re: oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: allys »

Przeciez szczury sa naprawde inteligentne. I dobrze wiedza, kiedy robia cos zlego. Czy nie da sie ich jakos ODUCZYC gryzienia. .....Wydaje mi sie ze te zlosliwce dobrze wiedza ze zle robia, ale natura psotnika wygrywa... :
nie wiedza, szczur mimo calej swojej inteligencji, nie jest jednak elektrykiem :wink: i nie odroznia kabli od niegroznych czesci. Moim sposobem bylo obwijanie kabli dodatkowa izolacja- taka brazowa na kleju smierdzacym jak butapren. Pomagalo, bo szczur nie znosil tego zapachu i nie gryzl. Zreszta wogole jakis czas po poprzegryzieniu wiekszosci moich kabli nagle przestal to robic-byc moze w ktoryms momencie kopnal go prad, a szczur jako zwierze inteligentne uczy sie juz po pierwszym przykrym doswiadczeniu.
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: GoHa »

Na razie testuje sposob ze spryskiwaniem woda... i na razie dziala. Jest troche zaskoczony, ale ucieka z miejsca przestępstwa. A tak sie zastanawiam. Szczury na pewno tak jak i np. psy sa wrazliwe na dzwieki o wysokiej czestotliwosci... A jakby tak skabinowac tak taki gwizdek specjalny (ale skad??). I jak lapie sie za kabel to sobie tak gwizdnac... ? Co o tym myslicie? Skoro szczur nie lubi tego dzwieki to moze zostawi kabelki ...
Dobrze jest być kochanym... :)
PALATINA

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: PALATINA »

A moim zdaniem szczury lubią kabelki pod prądem bardziej niż takie odłączone! Mój tata zauważył kiedyś, jak szczur gryzie kabel. Natychmiast wyciągnął wtyczkę, a zdziwiony zmianą szczur odszedł od kabla.
Moje słonka też biorą się głównia za podłaczone do prądu kabelki, ale większość mam na szczęście opakowanych w węże ogrodowe!

Pochwalę się, że jednego z moich szczurów (Renię) udało mi się oduczyć kopania w doniczkach. Sprawiałam jej "solidne lanie", kiedy przyłapywałam ją na goracym uczynku. Biłyśmy się jak szczury. Moja ręka udawała szczura, który ją przegania i gryzie (szczypałam ją paznakciami).
Kiedy ona się jeżyła i stawała słupka, żeby być wyższa, ja unosiłam wyżej rękę. Oczywiście po całym zajściu ona byla na mnie obrażona, a ja przez kolejny tydzień leczyłam rany na ręce, ale kopanie się skończyło (po tym, jak pobiłyśmy się przy każdej doniczce-4)!

Jednak lepiej stawiać wyżej kwiatki. :D Nigdy więcej nie miałam już ochoty oduczać niczego żadego ze szczurasów! Widać, ja też się czegoś nauczyłam. :wink:
Awatar użytkownika
Elf
Posty: 229
Rejestracja: ndz paź 26, 2003 11:32 am
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: Elf »

Ja mysle ze nie da się gryzonia oduczyć gryzienia, dlatego trzeba zabezpieczać kable, kwiatki i wszystko co sie da gryźć.
Ja przeżyłam chwile grozy, kiedy Tasha wygryzła dziurę w ręczniku i wcisnęła do niej łebek, a potem nie mogła wyjąć. Już nie powiem o zeżartym bluszczu i kablu od słuchawek:)
Mam wrażenie ze ona dobrze wie ze nie wolno gryźć, a mimo to w podskokach rzuca sie z zębami:)
Koniec szczurzej epopei....

['] Ash, Tasha, Missi, Matylda, Root, Hash, Pinki, Mju, Dimon, Karina, Ciamek, Śnieżynka Duża, Śnieżynka, Lilu, Lila
PALATINA

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: PALATINA »

Ja już nawet się na swoje ogoniaste nie gniewam, kiedy coś potną, choć czasami jest mi bardzo przykro, jeśli niszczą rzeczy, które są dla mnie wartościowe, a wszystkiego nie mogę schować.
Wczoraj Majeczka odgryzła nóżki od mojej figurki pieska nakładanej na ołówek! Uwielbiałam tego pieska!
Straciłam już całe mnóstwo długopisów i ołówków (biorę garściami te z IKEA), mnóstwo ubrań, mam pogryzione firanki, zasłonki, pufy od łożka, rogi łóżka, jego tył jest odarty z materiału do drewna! No i pierzynak po babci - puch lata do tej pory po całym domu!
Kabelki od radia zmieniam co jakieś 2 miesiące, z lampką jest podobnie.
nie piszę już o tonach papieru pociętych na gniazdka! Co dziwne przodują w tym moi chłopcy, a nie dziewczyny! Muszę siłą wyrywać im z pyszczków notatki do kolokwium, kiedy się uczę! A ostatnio Benjamin zabrał kocyk mojemu psu i zaciągnął do klatki, choć ten ledwo tam się mieścił!

Nie, nie da się oduczyć tego...!! to trzeba zaakceptować!
Awatar użytkownika
Azi
Posty: 1065
Rejestracja: czw wrz 11, 2003 6:49 pm

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: Azi »

Ja znam tylko jeden sposob na gryzienie : odizolowac :> Jak wypuszczam moja, to dziele pokoj na dwie czesci - jedna z kablami, gdzie nie moze biegac, druga do biegania. Dzieki temu obie jestesmy szczesliwe :D
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: GoHa »

A ja tam wierze ze sa jakies sposoby na te potwory... :twisted: Nie wiem tylko czy dlugotrwale... Bo np. moj maluch jak robi cos co mi sie nie podoba, to zawsze tak specyficznie wrzasne (jak na konia gdy chce mnie capnac) i szczurasek od razu sie zawija z miejsca przestepstwa... tak wiec po tym jak mi lobuz pozjadal kilka kabli to teraz jest puszczany na ziemie tylko pod kontrola. Nie mam mozliwosci dzielenia rewiru do biegania. Moje mieszkanie to pokoj i aneks kuchenny z przedpokpojem. I nie mam drzwi pomiedzy. Wiec jak juz biega to po calym mieszkaniu... Na razie buduje mu z chlopakiem wieeelka klatke (130x80x65) zeby mial tez jakas rozrywke w klatce... no i sie staram zeby sie chociaz z te 2 godzinki wybiegal po mieszkaniu codziennie... :D
Dobrze jest być kochanym... :)
allys
Posty: 9
Rejestracja: pn lis 03, 2003 8:31 am

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: allys »

Na razie buduje mu z chlopakiem wieeelka klatke (130x80x65)
z czego budujesz ta klatke?
szybcia

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: szybcia »

moja szczura tez dopiero niedawno zaczela gryzc wzystko :> a mam ja od 15 lipca. zaczelo sie od kaptura mojego polara ktory zciachala doszczetnie wciagac go jakos miedy prety klatki. potem byly spodnie, rekaw mojej ukochanej bluzki (ciagle mysle jak ja odratowac) oczywiscie kable i tony papieru. zastanawia mnie tylko czasem po co jej moje plastikowe dlugopisy do budowania gniazdka? :co?:
PALATINA

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: PALATINA »

Jestem wściekła, no może już mi trochę przeszło, ale...
Majeczka właśnie zjadła mi stetoskop!! :evil:
Za nowy muszę zapłacić conajmniej 100zł!
Sama jestem sobie winna, bo go zostawiłam na łóżku, ale...
Zawsze grożę moim bestiom, że będę łatać szkody, jakie wyrządzają ich własnym futrem, ale nigdy nie biorą sobie do serca moich gróźb! :( /:lol:
GoHa
Posty: 830
Rejestracja: śr wrz 03, 2003 4:29 pm
Kontakt:

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: GoHa »

A ja sie jeszcze tak zastanawiam... Zakladajac ze macie nie umprzadkowane rzeczy i kable w mieszkaniu (pokoju) i puszczacie wasze szczuraski luzem - czy wlampiacie sie w nie bez przerwy, czy czegos nie jedza? Bo ja jak puszczam Qube to siedze niedaleko skupiska kabli i kukam co jakis czas... A jescze niedawno moglam siedziec przy kompie i dawac mu wolna lapke .... Az mi zjadl kable i teraz sie boje go spuszczac na dluzej z oczu... Jak jest u Was?
Dobrze jest być kochanym... :)
Yo!Asia

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: Yo!Asia »

Ja mam dobry sposób na kable 8) Ostatnio zakupiłam sobie taki preparat do nieobgryzania paznokci. Jest gorzki i mój szczur nie chce już ich gryżć. Właściwie to nie ma on takiego zapędu do gryżienia wszystkiego bo gryzie tylko to co można zjeść. :D Poza tym pozatykałam wszystkie dzioory szmatami i kartonem (musi on być tak wysoki żeby szczur nie mógł złapać krawędzi zębami) Ale i tak nie wyobrażam sobie, że bym mogła go spuścić z oka.

zeedytowałam,kolor czerwony zarezerwowany dla modow i adminow /mod.Telimenka
sound

oduczanie gryzienia ró?nych rzeczy

Post autor: sound »

niby powinny reagowac na kary jak cos zrobia nie tak,ale to jakos na moje nie dzila. Pierwszy poobgryzal mi wszystko,kable wszelkiego rodzaju to podstawa. Teraz mam szczurka w akademiku-uciarpialy na tym przede wszystkim koce.
I one doskonale wiedza,za im nie wolno :evil: !
Jak tylko krzykne kiedy Nusiu dobiera sie do koca-on patrzy na mnie jakby mowil "nic przeciez nie robie...o co ci chodzi?",odchodzi kilka kroczkow...
... i wraca ze zdwojona energia!
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zachowania i nawyki”