 , ale nie było trudno. Prawie od razu zakochał się w OPOSACH
, ale nie było trudno. Prawie od razu zakochał się w OPOSACH 
Kredka to prawdziwa modelka, gdy tylko wyciągam aparat ona już leci do flesza, no ale z takim uśmiechem to się nie dziwię

Moderator: Junior Moderator
 
		
		 , ale nie było trudno. Prawie od razu zakochał się w OPOSACH
, ale nie było trudno. Prawie od razu zakochał się w OPOSACH 



 . No i rośnie jak szalona. Już jest prawie tak duża jak Steve.
. No i rośnie jak szalona. Już jest prawie tak duża jak Steve. 
 
  ułożone w szeregu.
 ułożone w szeregu.

 (że to wyjątkowo spokojne dziewczyny) , te dziewuchy mają w sobie tyle energii że w zabawie potrafią zajechać nawet mojego ADHD Kinga. Szczególnie Kredka. Co prawda klatki nie lubią opuszczać, ale gdy zaczynają szaleć to klatka aż się trzęsie
 (że to wyjątkowo spokojne dziewczyny) , te dziewuchy mają w sobie tyle energii że w zabawie potrafią zajechać nawet mojego ADHD Kinga. Szczególnie Kredka. Co prawda klatki nie lubią opuszczać, ale gdy zaczynają szaleć to klatka aż się trzęsie  . Już się w pełni zaaklimatyzowały i zachowują się tak jakby od zawsze tu mieszkały. Największa głupawka jest gdy podchodzę do klatki. Wtedy biegną za złamanie karku do wyjścia. Teraz jestem w pełni zadowolona z mojego stadka. Wszystkie razem są cudowne. Każde z nich jest inne. Kredka ma manię lizania. Gdy z zamkniętymi oczami wsadzi się rękę do klatki i ktoś zacznie lizać to wiadomo że to ona
. Już się w pełni zaaklimatyzowały i zachowują się tak jakby od zawsze tu mieszkały. Największa głupawka jest gdy podchodzę do klatki. Wtedy biegną za złamanie karku do wyjścia. Teraz jestem w pełni zadowolona z mojego stadka. Wszystkie razem są cudowne. Każde z nich jest inne. Kredka ma manię lizania. Gdy z zamkniętymi oczami wsadzi się rękę do klatki i ktoś zacznie lizać to wiadomo że to ona  , Gruba to pieszczoch, King mały ADHD-owiec, Steve od razu pcha się na ramię i zaczyna dawać "buziaki",  a Dolorcia to mała zaczepialska. Trafiły mi się najmniej agresywne szczury na świecie. Można z nimi robić wszystko a nie okazują żadnej agresji. Dziś moja 3 letnia chrześnica  je głaskała, karmiła i wsadzała paluszki przez pręty, a one tylko z zaciekawieniem podbiegały i je oblizywały
, Gruba to pieszczoch, King mały ADHD-owiec, Steve od razu pcha się na ramię i zaczyna dawać "buziaki",  a Dolorcia to mała zaczepialska. Trafiły mi się najmniej agresywne szczury na świecie. Można z nimi robić wszystko a nie okazują żadnej agresji. Dziś moja 3 letnia chrześnica  je głaskała, karmiła i wsadzała paluszki przez pręty, a one tylko z zaciekawieniem podbiegały i je oblizywały   . Każdemu kto ma 2 szczurki polecam powiększenie stadka i już się nie dziwię tym którzy mają 7 lub więcej. Czym więcej ogonków tym więcej radości
. Każdemu kto ma 2 szczurki polecam powiększenie stadka i już się nie dziwię tym którzy mają 7 lub więcej. Czym więcej ogonków tym więcej radości   .
.Taaak... tylko gorzej, jak na jednym końcu pokoju musisz łapać spadającego skądś szczura, a w drugim ktoś konsumuje pudełko/worek/cokolwiek czego konsumować nie powinien, a trzeci szczur włazi ci po nodze w tym momencie...Każdemu kto ma 2 szczurki polecam powiększenie stadka i już się nie dziwię tym którzy mają 7 lub więcej. Czym więcej ogonków tym więcej radości


 , jak do tej pory niczego w klatce jeszcze nie wchłonęły, aż do dziś
, jak do tej pory niczego w klatce jeszcze nie wchłonęły, aż do dziś   . I jeszcze patrzy na mnie tym swoim niewinnym wzrokiem spiąć na szczątkach hamaków - "no co?"
. I jeszcze patrzy na mnie tym swoim niewinnym wzrokiem spiąć na szczątkach hamaków - "no co?"  . Jednak złośliwe te moje bestie
 . Jednak złośliwe te moje bestie 
 
  
  

 moja Rubi też ma taki wyraz pyszczka
 moja Rubi też ma taki wyraz pyszczka  ale najbardziej w oko wpadła mi Gruba, strasznie mi się podobają takie grubaśnie jaśniutkie szczurasy!
 ale najbardziej w oko wpadła mi Gruba, strasznie mi się podobają takie grubaśnie jaśniutkie szczurasy!