Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Moderator: Junior Moderator
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
W Twojej sytuacji ja bym oddała psa......tak w ogóle,to nie brałabym go wcale,ale skoro się już pojawił,to szczury u mnie z całą pewnością miałyby pierwszeństwo...
Gdybym wzięła jakiegokolwiek zwierzaka z fundacji,zrobiłabym to tylko warunkowo...jeśli okazało by się,że spokojnie mogą zamieszkiwać jedno mieszkanie bez uszczerbku na psychicznym i fizycznym zdrowiu,to ok....jeśli jednak nie,to pies musiałby odejść...
Gdybym wzięła jakiegokolwiek zwierzaka z fundacji,zrobiłabym to tylko warunkowo...jeśli okazało by się,że spokojnie mogą zamieszkiwać jedno mieszkanie bez uszczerbku na psychicznym i fizycznym zdrowiu,to ok....jeśli jednak nie,to pies musiałby odejść...
Najgorsze w kompleksie niższości jest to, że cierpią nań przeważnie niewłaściwi ludzie...
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Cóż, jeśli pies tak agresywnie reaguje na zwierzęta, które mieszkają z nim w jednym domu poważnie bym się zastanowiła nad tym, czy nie sprawi Ci ogromnych problemów na zewnątrz. Nie będzie miał skrupułów, żeby rzucić się na małego psiaka, czy inne stworzenie, a od tego bliska droga do poważnych tarapatów. Może powinnaś rozważyć kastrację psa? To na pewno pomoże w przypadku takich agresywnych zachowań,a już na bank nie zaszkodzi.
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Również w pierwszej kolejności rozważałabym oddanie psa ...
Po za tym amstaf wymaga odpowiedniego wychowania ... A wychowanie amstafa to nie usunięcie wszystkiego co się mu może nie spodobać, bo kiedyś mu się nie spodoba właściciel na łóżku.
Po za tym amstaf wymaga odpowiedniego wychowania ... A wychowanie amstafa to nie usunięcie wszystkiego co się mu może nie spodobać, bo kiedyś mu się nie spodoba właściciel na łóżku.

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
- Gemmei
- Posty: 142
- Rejestracja: sob kwie 21, 2012 9:03 pm
- Lokalizacja: Żnin/Bydgoszcz/Wągrowiec/Poznań
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Spróbuj rozwiązać problem a nie pozbywasz się go, bo szczurki maja uczucia i traktują twój pokój i Ciebie jako dom... Również rozważała bym kastracje psa...

Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Pies jest wziety z powaznej fundacji, ktora kieruja odpowiedzialni i madrzy ludzie. Nikt nie daje agresywnych psow osobom do adopcji. Pies jest lagodny do ludzi, dzieci i PSOW. Zaprzyjaznil sie ostatnio z ratlerkiem i codziennie bawia na podworku.
Nie ogolniajcie tej rasy do zabojcow, ze nagle zagryzie wlasciela. Nawet jamnika mozna wychowywac od szczeniaka na zabojce, mam nawet w bloku starsza pania co ma psa, ni to jamnik, ni to kundelek corzuca sie na wszystko i wszystkich, to zalezy od ludzi jak go wychowaja a nie od samego psa. Pies jest dobrze wychowany i trafil w dobre rece.
Jest wykastrowany, moim zdaniem to obowiazek kazdego wlasciciela zeby wysetylizowac/wyjastrowac swojego psa.
Fajnie ze napisaliscie co wy zrobilibyscie w danej sytuacji.
Nie bede juz dyskutowac o samym psie bo tu nie chodzi niego.
Szczury sa do oddania i prosze o odpowiedzi osoby zainteresowane.
Nie ogolniajcie tej rasy do zabojcow, ze nagle zagryzie wlasciela. Nawet jamnika mozna wychowywac od szczeniaka na zabojce, mam nawet w bloku starsza pania co ma psa, ni to jamnik, ni to kundelek corzuca sie na wszystko i wszystkich, to zalezy od ludzi jak go wychowaja a nie od samego psa. Pies jest dobrze wychowany i trafil w dobre rece.
Jest wykastrowany, moim zdaniem to obowiazek kazdego wlasciciela zeby wysetylizowac/wyjastrowac swojego psa.
Fajnie ze napisaliscie co wy zrobilibyscie w danej sytuacji.
Nie bede juz dyskutowac o samym psie bo tu nie chodzi niego.
Szczury sa do oddania i prosze o odpowiedzi osoby zainteresowane.
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
http://szczury.org/viewtopic.php?f=164&t=36513 W tym temacie Fuzia szuka dwóch koleżanek do swojego stada. Jest co prawda z Lublina, ale transport na pewno się znajdzie.
PS. Nikt nie twierdzi, że Twój pies z zasady jest agresywny i Cię zagryzie. Sama mam amstaffa i wiem, jakie to odpowiedzialne zadanie wychować dobrze takiego psa. Mnie również irytuje stereotypowe podejście do psów tej rasy, kiedy widzę, jaki jest mój psiak. Niestety, nie masz go od szczenięcia i nie możesz być w stu procentach pewna, jak pies był traktowany wcześniej i co w nim drzemie. Z jakiegoś powodu znalazł się w tej fundacji... A zachowania, jakie opisujesz nie nastrajają optymistycznie. Przepraszam za offtop.
PS. Nikt nie twierdzi, że Twój pies z zasady jest agresywny i Cię zagryzie. Sama mam amstaffa i wiem, jakie to odpowiedzialne zadanie wychować dobrze takiego psa. Mnie również irytuje stereotypowe podejście do psów tej rasy, kiedy widzę, jaki jest mój psiak. Niestety, nie masz go od szczenięcia i nie możesz być w stu procentach pewna, jak pies był traktowany wcześniej i co w nim drzemie. Z jakiegoś powodu znalazł się w tej fundacji... A zachowania, jakie opisujesz nie nastrajają optymistycznie. Przepraszam za offtop.
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Dziekuje za info, zaraz sie do Niej odezwe. 
Ja tez jedyne co moge dodac o moim Tysonie to tylko watek z forum z fundacji, tam jest wszystko, moze akurat ktos ma chec dowiedzenia siewiecej http://www.fundacja-ast.pl/forum/viewto ... f54ca22bfd

Ja tez jedyne co moge dodac o moim Tysonie to tylko watek z forum z fundacji, tam jest wszystko, moze akurat ktos ma chec dowiedzenia siewiecej http://www.fundacja-ast.pl/forum/viewto ... f54ca22bfd

Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Jakby co, jutro z rana jadę do Łukowa, potem do Kozienic przez Radzyń Podlaski i Kock. Mogłabym je w którymś z tych miast przekazać, musiałyby tylko mieć swój transporter, no i rano ktoś musiałby mi je podrzucić.
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Warszawa ? Okropnie daleko ! ja mieszkam w okolicach Wrocławia i wątpię by był dowóz . Choć byłabym zainteresowana , bo szarotek szukam . Jednak do beżowej miałabym kłopot bo dwa tygodnie temu umarła moja beżowo biała Mikunia i wciąż płaczę na myśl o niej , ale z biegiem czasu by minęło . Transport - Wątpię .
Psa nie mam , u mnie tylko szczury
.
Psa nie mam , u mnie tylko szczury

Majka , Tośka, Kuleczka ♥
Za TM : Zosia vel Mała [*], Mika [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34871 <- Wpadajcie często :*
Za TM : Zosia vel Mała [*], Mika [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34871 <- Wpadajcie często :*
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Fuzia, a co z tymi z Wrocławia, nie bierzesz?
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
bez sensu, napisałaś : "Powodem oddania dziewczyn jest pies, którego wzięliśmy z fundacji... On nawet nie reaguje na nie, nawet na nie nie patrzy", a potem "to juz nie chodzi o nie, tylko o psa, ktory nie toleruje malych zwierzatek"...to ja już nic nie rozumiem- w końcu one się jego boją a on je olewa, czy on ich nie toleruje skacząc na klatkę ? 

moje kochane łapki: Mała Bliźniaczka, Dzikuska, Zuzik, Mysza- AZYLANT, Danio, Łapka, Agatka i Karolcia, Fela, Romuś i pso-lwy
za TM Krówka, Ratatusia, Duża Bliźniaczka,Golasek z DT
za TM Krówka, Ratatusia, Duża Bliźniaczka,Golasek z DT

Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Nie , z powodu tego , że Kazz123 kompletnie mnie olał , nie odpisuje już od 2 tygodni i w swoim poście stwierdził , że to ja nie odpisuję , a wszystko wyraźnie wysłało . Ja po nie jechać nie mogę , a on nawet nie pomaga transportu znaleźć , bo on do środy śląskiej zawiezie i koniec . Miało być po połowie trasy , a on chce zaledwie 20 km bliżej je podwieźć z całego ok 80 km odcinka drogi . bilet do Lubina busem kosztuje 15 zł , ja jestem za mała , żeby jechać sama . Oddałabym mu , ale jak mnie olał , to mu napisałam , że to raczej nie ma sensu jak on se olewa sprawe.alken pisze:Fuzia, a co z tymi z Wrocławia, nie bierzesz?
Majka , Tośka, Kuleczka ♥
Za TM : Zosia vel Mała [*], Mika [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34871 <- Wpadajcie często :*
Za TM : Zosia vel Mała [*], Mika [*]
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=34871 <- Wpadajcie często :*
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Dopisałam później, że jak pies na początku obwąchiwał klatkę a dziewczynki były w domku schowane to nic nie robił, nie interesował się za bardzo itp. a później była sytuacja, że znowu podszedł do klatki jak dziewczyny były poza domkiem, pis je zauważył i wtedy zaczął się sajgon. Na początku po prostu ich nie widział dlatego był grzeczny.nubijka pisze:bez sensu, napisałaś : "Powodem oddania dziewczyn jest pies, którego wzięliśmy z fundacji... On nawet nie reaguje na nie, nawet na nie nie patrzy", a potem "to juz nie chodzi o nie, tylko o psa, ktory nie toleruje malych zwierzatek"...to ja już nic nie rozumiem- w końcu one się jego boją a on je olewa, czy on ich nie toleruje skacząc na klatkę ?
Niestety nadal dziewczyny nie mają nowego domu... Fifka już widac, że schudła troszkę i się martwię.

Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
19lipiec, może poszukaj im chociaż DT, u którego mogłyby poczekać, aż znajdzie się dla nich stały domek? Być może ktoś chętniej by je wziął na przetrzymanie, jakbyś oddała je razem z klatką? Nie, żebym coś sugerowała, po prostu głośno myślę jakby tu rozwiązać tą sytuację.
Re: Oddam 2 półroczne kochane dziewczynki - Wwa
Może być chociaż DT, mogę je nawet oddać z klatką i wszystkim co tam jest, mi chodzi tylko i wyłącznie o dobro dziewczyn.ssylvusia pisze:19lipiec, może poszukaj im chociaż DT, u którego mogłyby poczekać, aż znajdzie się dla nich stały domek? Być może ktoś chętniej by je wziął na przetrzymanie, jakbyś oddała je razem z klatką? Nie, żebym coś sugerowała, po prostu głośno myślę jakby tu rozwiązać tą sytuację.
