[Wrocław] Dwie rexowe, beżowe dziewczynki szukają domku

[Nina]

Dziewuszki z tego wątku: http://szczury.org/viewtopic.php?f=163&t=36492

Laseczki są zdrowe choć zabiedzone, dzisiaj zostały zakroplone ivermektyną - na wszelki wypadek. Urodzone prawdopodobnie w pierwszej połowie maja.
Ładnie przybierają na wadze i coraz mniej sie boją. Są wszystkożerne, choć niewiele pokarmów znają i wszystkiego sie dopiero uczą. Dzisiaj załapały do czego służy hamak i radośnie po nim hasają od rana Długa droga przed nimi, jeśli chodzi o socjalizacje, ale proludzkie stado powinno szybko je wychować Za ok tydzień zamieszkają z moimi dziewczynami, więc wtedy socjalizacja powinna szybciej ruszyć.


Na razie zdjęcia z pierwszego dnia u mnie:

Dzisiaj postaram sie robić ładniejsze zdjęcia.

Zależy mi na znalezieniu im WSPÓLNEGO domu, nie chciałabym szkrabów rozdzielać.
Kontakt w sprawie adopcji na pw.

[Nina]

Troszke lepsze zdjęcia:

[Malachit]

Jeeej... jak dobrze, że nie mam miejsca w klatce

[Igaśka]

Fiu fiu fiu ja tego nie widziałam...
Jakie cuda brać maluszki !

[Marzka95]

O jej a mi się zrobi miejsce jeszcze na 2 ogonki ale nie nie mogę, mama mnie wyrzuci razem z nimi.
Kurczaki ale one słodkie .

[Fuzia]

O jezuu ! Nie ukrywam zainteresowania . Ślę PW . Transport mam nawet

[devlish]

Cudeńka....ale ja mam już cały zwierzyniec

[xiao-he]

Wow, przepiękne! Sama słodycz Szkoda że nie mogę

[Marzka95]

Fuzia bierz. Trzymam mocno kciuki aby znalazły domek.

[Nina]

Dziewczynki robią sie coraz fajniejsze Ganiają sie ze sobą jak głupkowate, z hamakiem sie nie rozstają. Jedzą wszystko - nie to co moje wybredne baby

Komu komu?

[xiao-he]

Hop, hop bierz Fuzia

[Fuzia]

Bardzo chcę , PW poszło , klatka jest w przebudowie dla nowych lokatorek , zobaczymy jak wybierze właścicielka .

[Nina]

Z Fuzią cały czas pisze Ale to nie oznacza, że poszukiwania domku zakończone.

Na razie tak czy siak małe czekają na drugą dawke ivermektyny i dopiero po tym mogą jechać do nowego domu.

[Fuzia]

Jednak nie mogę wziąć panienek . Ostatnio szczurek mnie podrapał i dostałam od tego zakażenia i mama powiedziała , że więcej szczurów nie chce ..
Jednorazowy przypadek , a ona już na nie .

[xiao-he]

Co za mama Fuzia, ale nic nie mówię bo moja tak samo
Hop, hop, brać panny