Moderator: Junior Moderator
Klatkowce fajne i kartonowce także; te wszystkie zwisy i stójeczki 
! . . Choya sapiąca i kupcząca do umywalki. Cień wystraszony i wdrapujący się na mnie. Otak - szalona ośmiornica plująca jadem, wbijająca pazury w co popadnie i wyskakująca mi z rąk - wszystko to z obłędem w oczach. Wszystkie uznały moje mycie na jakąś dziwną formę brudzenia, więc pierwsze co zrobiły to gruntownie się umyły. 
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!Kiziol-Miziol,Śpioch-Bambuła!(ja nie wiem,jakieś dziwne uwstecznione reakcje we mnie to zdjęcie wywołujeIHime pisze:http://s1239.photobucket.com/albums/ff5 ... t=f011.jpg <- Ona musi być pluszowa!
)Jak kot Całą facjatę mam podrapaną Bo woda to ZŁOOO i Tosiaki to wiedzą 
No niby zawsze to "ciut" lepsze,niż nic Tylko ten czas tak szybko zleciał i nie zdążyłam się nimi nacieszyć Teraz my z chłopakami czekamy na odwiedziny W ogóle nie widać że ta Laleczka ma dwa latka! Ta gracja leżenia 
prawie że " Zasadził dziadek rzepką w ogrodzie ..." 
! A ja już się szykuję na poznanie Twoich urwisów ! My wciąż mamy wielkie wątpliwości co do jej wieku, ale od smeg wiem, że była kupiona/wzięta latem, więc kiedy do nas przyjechała mogła mieć albo półtora (jak nam przekazano), albo pół roku. To drugie odpada, bo była i jest dużą samiczką, w międzyczasie urodziła i odchowała 6 miotów, a nie wierzę żeby taka urosła będąc stale w ciąży w okresie wzrostu. Trzymamy się się wersji, że na koniec lipca kończy dwa latka, ale prawdziwe życie zaczęło się w styczniu 2012, więc w sumie będzie żyła minimum czteryEve pisze:Spiący Czub mnie rozczulił .. jak ja bym ten brzuchol miziała
. .
Nochalek aż się prosi o ucałowanie, więc cmoknij ją w niego ode mnie z ogromną czułością. Wszystkie są o siebie zazdrosne, choć poniżej będzie o tej najzazdrośniejszej. A Stefciuś jest uważnyunipaks pisze:Czy sobie coś wmawiam, czy Stefcia dość czujnie śledzi, kto jeszcze prócz niej jest obdarowywany pieszczotami i w jakich ilościach?
. . . Jeśli gdzieś jest pisk i bójka, na pewno jedna ze stron ma białe skarpetki . Nam, ludziom, nigdy nie chce dać się zdominować, przewrócona na plecki robi szpagat umięśnionymi nóżkami, a góra wije się konwulsyjnie. TŻt uważa, że powinniśmy ją byli nazwać O-nie . Do miziania nieskora jest jednak największym zazdrośnikiem wpychającym się między miziającego a mizianego. Nakręciłam nawet dowód rzeczowy: 
). . Uśmiałam się z Otaka, zabawna jest gdy się tak zachowuje jak ruski pies. U nas wszystkie szczurki były (i są nadal) zazdrosne, ale wpychanie się ma na celu wyegzekwowanie pieszczot dla siebie przynajmniej w ilości nie mniejszej niż dostaje ta druga, a Otak... 
